Po wielu zapowiedziach i wątpliwościach dotyczących modernizacji białoruskich sił powietrznych zapadła ostateczna decyzja. Mińsk poinformował o podpisaniu porozumienia z Federacją Rosyjską dotyczącego zakupu 12 samolotów wielozadaniowych Su-30SM, produkowanych w irkuckich zakładach lotniczych. Mają one zastąpić flotę wyeksploatowanych i wiekowych MiG-29 (37 sztuk; 13 zmodernizowanych do wersji MiG-29BM), tym samym znacząco zwiększając możliwości operacyjne i technologiczne białoruskiego lotnictwa. Jednak realizacja dostaw jest zaplanowana dopiero po roku 2020, co jest spowodowane ogromnym przeciążeniem budżetu obronnego związanym z kosztownymi programami modernizacyjnymi innych rodzajów wojsk np. budowy nowoczesnej obrony przeciwlotniczej i antybalistcznej, zakupem śmigłowców, modernizacji czołgów T-72 i wielu wielu innych.
Plany wprowadzenia samolotów Su-30SM na stan Białorusi od wielu lat przyświecają białoruskim decydentom jako następstwo zaawansowanej i bliskiej relacji z rosyjskimi zakładami, a szczególnie z Irkutem oraz chęci wprowadzenia do swojego arsenału maszyn bojowych dorównujących konstrukcjom zachodnim lub nawet deklasujących niektóre samoloty NATO ze względu na parametry odpowiadające generacji 4+. Od kwietnia 2015 roku Białoruś posiada także nowoczesne samoloty szkolno-bojowe Jak-130 przeznaczone do treningu na samolotach rodziny Su-30/35.
Powodem wymiany sprzętu jest znaczne zużycie MiG-29, które są eksploatowane od ponad 30 lat. Po porównaniu kosztów doszliśmy do wniosku, że taniej będzie kupić nowe samoloty, niż utrzymywać je w służbie ? poinformował z-ca ministra obrony Białorusi gen. Igor Łotenkowkow. ? Ponieważ Su-30SM jest samolotem o większych zdolnościach potencjał lotnictwa wojskowego Białorusi będzie utrzymany ? dodał gen. Łotenkow.
Samolot Su-30 jest znaczną modernizacją Su-27, czyli najpopularniejszego oraz podstawowego samolotu w Siłach Powietrznych Federacji Rosyjskiej. Wersja Su-30SM została stworzona na podstawie poprzednich wersji Su-30MK i MKI. Jej celem, jako maszyny wielozadaniowej jest wykorzystywanie szerokiej gamy uzbrojenia najnowszej generacji do likwidacji celów naziemnych, nawodnych, a również powietrznych. Istotne zmiany w wariancie SM to:
Białoruś zostanie więc trzecim użytkownikiem Su-30SM, po Rosji i Kazachstanie.
Budżet obronny Białorusi na 2016 r. wyceniany jako 828 mln USD (1,4% PKB) jest jednak uwiązany podpisanymi już kontraktami i innymi zakupami uzbrojenia przez co nie jest możliwe dokonanie płatności za nowe samoloty przez białoruski MON przed rokiem 2020. Z pomocą jednak tak ambitnymi planami przychodzi ,,Wielki Brat?, który de facto jest beneficjentem wydanych pieniędzy. Rosja w przypadku tak drogich programów jak rakiety Iskander i S-400 jest w stanie pokryć znaczną część wydatków, udzielić niskoprocentowej pożyczki lub rozłożyć zakup na dogodne raty. Takim sposobem jest w stanie przerzucić nowoczesny sprzęt wojskowy pod granicę spodziewanych walk na kierunku zachodnim bez niespodziewanych konsekwencji ze strony medialnej i politycznej. Federacja tym samym również unowocześnia system Joint CIS Air Defense, który roztacza swój parasol przeciwlotniczy na kraje należące do Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ), czyli Armenię, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan i oczywiście samą Rosję. Nie muszę chyba jednak informować gdzie centralne dowództwo się znajduje i jaki kraj dysponuje ostatecznym głosem w najważniejszych decyzjach o rozmieszczeniu. Z drugiej strony Rosja chce zagrać kartą wsparcia militarnego w przyszłych rozmowach o przekazaniu bazy dla rosyjskiego pułku myśliwców Su-27 po stanowczej wypowiedzi Aleksandra Łukaszenki, że jego kraj potrzebuje samolotów dla wyszkolonych pilotów, a nie baz wojskowych i innych form działań niezgodnych z linią jego państwa.
Przyszłe programy zbrojeniowe rządu białoruskiego to:
Czytaj także:
Aleksander Łukaszenko: Białoruś ?nie potrzebuje? rosyjskiej bazy lotniczej
Nowe myśliwce i artyleria rakietowa dla Białorusi