Stało się to czego można było się spodziewać w kontekście wzmożonej aktywności środowisk proobronnych spowodowanej sytuacją na wschodzie Ukrainy i przyjęciem przez rząd nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. Postulaty środowisk obronnych w Polsce dały asumpt do prób stworzenia instytucji, która w sposób systemowy mogła by wspomagać i koordynować funkcjonowanie sektora pozarządowego w dziedzinie obronności. Przy Akademii Obrony Narodowej utworzono Biuro Inicjatyw Obronnych z inicjatywy szefa MON.
Instytucja tego typu jest w Polsce potrzebna, bowiem wiele środowisk proobronnych działa aktywnie w sektorze pozarządowym i racjonalnym krokiem powinno być włączenie ich w system obronny państwa. Jak podkreśla zespół ekspercki Stowarzyszenia Obrona Narodowa – Bardzo ważnym czynnikiem jest stworzenie nowej jakości komponentu terytorialnego – budowy wojska obywatelskiego, bazującego na inicjatywie, przekonaniu do celowości działania, zaangażowaniu, wykorzystaniu istniejącego olbrzymiego potencjału społecznego i patriotyzmu. Trudno się z tym nie zgodzić. W wielu państwach zachodnich partycypacja obywateli w obronności państwa wiąże się nie tylko z służbą wojskową, a z samoorganizacją na szczeblu lokalnym. Formacje typu milicyjnego, czy organizacje paramilitarne o jednolitym systemie szkolenia i wsparcie lokalnych społeczności mogły by stanowić wzmocnienie potencjału militarnego państwa zwłaszcza w kontekście obrony terytorium, obszarów i obiektów o znaczeniu strategicznym. Mogły by również zapewniać wsparcie dla wojsk operacyjnych i pomoc dla ludności cywilnej, także w przypadku zagrożeń niemilitarnych.
azowiecka Drużyna Obrony Terytorialnej / Stowarzyszenie ObronaNarodowa.pl / http://wdolnymslasku.pl/
Na czele instytucji stanie Profesor Romuald Szeremietiew, który ma duże doświadczenie we współpracy z organizacjami proobronnymi i aktywnie wspiera inicjatywy związane z odbudową komponentu Obrony Terytorialnej w Polsce. Znany jest jako polityk, publicysta, doktor habilitowany nauk wojskowych, oficer rezerwy WP, poseł na Sejm III kadencji, były wiceminister i p.o. ministra obrony narodowej oraz wykładowca akademicki. Co ważniejsze, jest także twórcą koncepcji utworzenia wojsk obrony terytorialnej w Siłach Zbrojnych RP, gdzie podkreśla role zaplecza społecznego w nowoczesnej obronie narodowej. Moim zdaniem jest zatem odpowiednią osobą na to stanowisko.
Profesor Romuald Szeremietiew. / google.pl
Romuald Szeremietiew pierwszy raz do Ministerstwa Obrony Narodowej trafił w 1992 r. , gdy Jan Olszewski powierzył mu w resorcie kierowanym przez Jana Parysa funkcję wiceszefa MON. Wiceministrem obrony został ponownie w rządzie Jerzego Buzka. Karierę Szeremietiewa przerwał artykuł „Rzeczpospolitej”, w którym zarzucono mu korupcję. Jego asystent Zbigniew F. miał próbować w imieniu wiceministra rzekomo wyłudzić łapówkę od firmy biorącej udział w przetargu na zakupy dla polskiej armii.
Zbigniew F. został zatrzymany po spektakularnej akcji na Bałtyku – na promie, którym podróżował do Szwecji. Romuald Szeremietiew został ostatecznie uniewinniony ze wszystkich zarzutów, które mu postawiono: w 2008 r. korupcji oraz przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego, a w 2010 r. – bezprawnego ujawnienia tajemnicy państwowej. Co niestety typowe dla przestrzeni publicznej w naszym kraju, Profesor do dziś nie doczekał się oficjalnych przeprosin.