Władze w Pekinie ogłosiły 4 marca wysokość budżetu obronnego na 2015 rok. Wzrost wydatków w porównaniu do 2014 roku sięgnie 10%, utrzymując zauważalną w ostatnich latach tendencję. Gwarantuje to rozwój sił zbrojnych konieczny przy rosnących chińskich ambicjach międzynarodowych, zwłaszcza w rejonie Azji Południowo – Wschodniej.
To piąty rok z rzędu, w którym chińskie wydatki na zbrojenia rosną procentowo o dwucyfrowe wartości. W 2011 roku było to 12,7%, w 2012 11,2%, w 2013 10,7%, a w 2014 12,2%.
Rosnący potencjał Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej niepokoi w największym stopniu sąsiednie kraje, z którymi Pekin dzieli terytoria sporne. To w głównej mierze Japonia, Tajwan, Filipiny i Wietnam. Chińskie władze zapewniają jednak, że siły zbrojne przeznaczone są tylko i wyłącznie do celów obronnych i nie zostaną użyte do aneksji wysp na Morzu Wschodniochińskim i Południowochińskim. Równocześnie przedstawiciele Komunistycznej Partii Chin uzasadniają gwałtowny rozwój potencjału militarnego za pomocą historycznych przykładów. Przypominana jest częściowa kolonizacja kraju w XIX wieku, a zapobieżenie podobnej sytuacji w przyszłości ma być zapewnione dzięki silnej armii.
