Żołnierze ISIS |Źródło: Youtube.com

Irak chce odzyskać swoje ziemie z rąk ISIS ? z pomocą USA

We wrześniu 2014 roku. prezydent USA Barack Obama przyznał, iż amerykański wywiad nie docenił ekstremistów, którzy obecnie tworzą kalifat na terenie Syrii oraz Iraku, zwany ISIS (Państwem Islamskim). Amerykański prezydent powiedział, iż nie tylko nie doszacowano działań i możliwości samej tej organizacji, ale również całej sytuacji syryjskiej wojny domowej.

Amerykański przywódca przyznał również, iż ISIS wykorzystało chaos, jaki opanował Syrię, uzyskując przewagę militarną i siejąc terror wśród mieszkańców opanowanego regionu, który stał się strefą zerową dla dżihadystów z całego świata. W tym samym wywiadzie prezydent Obama przyznał, że amerykański rząd przecenił możliwości irackiej armii, gdyż w efekcie nie udało jej się zapobiec opanowaniu przez samozwańcze Państwo Islamskie północnej oraz zachodniej części Iraku.

Obecnie USA zdecydowało się na zawarcie koalicji z iracką armią, by zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się sunnickich ekstremistów z opanowanych przez nich terenów Syrii na dalsze rejony Iraku i ochronie niezajętych przez nich pól naftowych, które dołączyłyby do planu finansowania działalności ISIS, a także wyparcie ich z terenów już przez nich zajętych.

Zaplanowana przez irackie siły bezpieczeństwa, wspierana przez amerykańskie lotnictwo oraz setki doradców akcja przeciwko żołnierzom samozwańczego Państwa Islamskiego ma rozpocząć się wiosną 2015 roku. Będzie stanowiła zarówno logistyczne jak i polityczne wyzwanie dla wszystkich uczestników. Oficjalnie celem jest zakończenie okupacji północnej i zachodniej części Iraku oraz ustanowienie kontroli irackiego rządu nad Mosulem oraz innymi skupiskami ludności, a także opanowanie głównych dróg w Iraku oraz granicy z Syrią. Realizacja tych celów przewidziana jest do końca 2015 roku.

Irackie oraz kurdyjskie siły zbrojne w ostatnich tygodniach już rozpoczęły realizację swoich planów dokonując kilku inwazji na ISIS, zabezpieczając tereny przez nie zajęte: przejście graniczne Rabia z Syrią, rafinerię ropy ropy naftowej w Baji znajdującą się na północ od Bagdadu, północne miasto Zumar oraz Jurf al-Sakhar, znajdujące się na południowym zachodzie od Bagdadu.

Jednak najważniejszym punktem współpracy jest wyszkolenie trzech nowych irackich dywizji, czyli ponad dwudziestu tysięcy żołnierzy, w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Amerykanie chcą, by Irakijczycy wzięli odpowiedzialność za walkę z ISIS, by poczuli, że mają wpływ na plan boju z samozwańczym Państwem Islamskim, ale by również dobrze oceniali zagrożenia i możliwości obu stron. Koalicja ma za zadanie wspomóc lokalną ludność w walce z wrogiem, ale również obserwować bieg wydarzeń, utrzymując równowagę, jeżeli w ogóle takową można osiągnąć w tak trudnym konflikcie.

Bibliografia: