Japonia i Korea Południowa prowadzą rozmowy dotyczące bezpieczeństwa

Po raz pierwszy od ponad pięciu lat doszło do spotkania między przedstawicielami Tokio i Seulu na tak wysokim szczeblu.  W rozmowach brali udział wysocy rangą przedstawiciele ministerstw spraw zagranicznych oraz obrony obydwu krajów.

W ostatnich latach byliśmy świadkami ochłodzenia stosunków między Koreą Południową a Japonią – przyczyną tego stanu rzeczy były niezałagodzone spory terytorialne oraz bolesne zaszłości historyczne. Jednocześnie zaobserwować można było sygnały zwiastujące możliwość odwrócenia sojuszów w regionie, czego symbolem stała się udana wizyta prezydenta ChRL Xi Jinpinga w Seulu.

Trend ten utrzymuje się, jako że podczas spotkania przedstawicieli Chińskiej Republiki Ludowej, Korei Południowej i Japonii w Seulu w zeszłym miesiącu, prezydent Park Geun Hye nie zgodził się na spotkanie w cztery oczy z premierem Shinzo Abe. Sytuacja ta jest w dużej mierze kłopotliwa dla Stanów Zjednoczonych – w obliczu coraz agresywniejszych posunięć Pekinu w Azji Wschodniej, Waszyngton liczy z pewnością na polepszenie wzajemnych stosunków między swoimi największymi sojusznikami w regionie. Poparcie dla programu wzmocnienia Japońskich Sił Samoobrony i rozszerzenia zakresu ich działań wskazuje jednak na to, który z dwóch dalekowschodnich aliantów jest dla USA najważniejszy.

Spotkanie, które odbyło się 14 kwietnia, zostało przeprowadzone mimo utrzymującego się napięcia w obustronnych stosunkach. Jego tematem było bezpieczeństwo w regionie, strategie dotyczące obronności oraz współpraca w tym obszarze. Nie są znane bardziej szczegółowe informacje.