Śmigłowiec UH-60 Blackhawk rozbił się podczas lotu treningowego w północno-wschodniej części poligonu w Fort Hood w Teksasie.
Informacje wskazują na to, że śmigłowiec UH-60 Blackhawk będący częścią First Army Division West rozbił się w północno-wschodniej części poligonu w Fort Hood w Teksasie około 5:49 CT (czasu centralnego) a w momencie katastrofy załoga prowadziła rutynową misje szkoleniową.
Jak informują media w momencie katastrofy na pokładzie śmigłowca, znajdowały się cztery osoby. Po szeroko zakrojonych poszukiwaniach ekipy ratownicze dotarły na miejsce katastrofy, odnajdując cztery ciała członków załogi. Nazwiska ofiar nie zostały ujawnione, jedyną informację na ich temat stanowi fakt iż służyli oni w First Army Division West. Ze względów oczywistych opinia publiczna pozna nazwiska ofiar dopiero po 24 godzinach ? tyle czasu mają służby na powiadomienie rodzin ofiar katastrofy.
Obecnie nie wiadomo nic o przyczynach katastrofy śmigłowca Blackhawk. Badaniem wypadku zajmie się specjalny zespół dochodzeniowy.
Poniedziałek okazał się bardzo złym dniem dla lotnictwa Armii Stanów Zjednoczonych, albowiem katastrofa śmigłowca Blackhawk była drugim wypadkiem śmigłowca należącego do USA w tym samym dniu. Wcześniej katastrofie uległ śmigłowiec AH-64 Apache, który rozbił się w Korei Południowej (Czytaj: Katastrofa amerykańskiego śmigłowca Apache w Korei Płd). Obaj członkowie załogi zginęli na miejscu.
