Już w tym tygodniu rozpocznie się międzynarodowe szkolenie?Noble Sword-14?. Ich główna część rozegra się pomiędzy 15 a 19 września. Szkolenie będzie się odbywać na poligonach w Drawsku Pomorskim, Bemowie Piskim, Nadarzycach, nad Zalewem Szczecińskim i Zatoce Pomorskiej oraz w litewskiej Rukli. Na poligony zjadą się komandosi z 15 państw NATO, a łącznie udział w manewrach weźmie ok. 1700. żołnierzy.
Tematem ćwiczenia sprawdzającego gotowość do objęcia w przyszłym roku dyżuru bojowego w składzie Sił Odpowiedzi Sojuszu jest ?Planowanie i prowadzenie operacji specjalnych przez Dowództwo Komponentu Operacji Specjalnych oraz Zadaniowe Zespoły Bojowe w ramach operacji z artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego ?. Główny m celem ?Noble Sword-14? jest praktyczne potwierdzenie zdolności operacyjnej Komponentu Operacji Specjalnych do organizacji i prowadzenia operacji specjalnych, zweryfikowanie przyjętej wielonarodowej struktury systemu dowodzenia oraz zgranie elementów systemów walki.
Operator JWK Lubliniec. / qmphotostudio.com
Manewry stanowią przede wszystkim sprawdzian dla wielonarodowego Dowództwa Komponentu Operacji Specjalnych, którego główną siłę stanowią żołnierze z krakowskiego Centrum Operacji Specjalnych. Polacy stanowią zasadniczy trzon wielonarodowego Dowództwa Komponentu Operacji Specjalnych NATO, lecz również delegują do natowskiego dyżuru największą liczbę swoich żołnierzy. Jeśli ćwiczenie zakończy się pomyślnie, komandosi Wielonarodowego Komponentu Operacji Specjalnych w ramach bojowego dyżuru w składzie w 2015 roku będą zdolni walczyć w dowolnym miejscu na świecie. Operatorzy jednostek specjalnych przygotowani są m.in. do prowadzenia rozpoznania, uwalniania zakładników i eliminowania groźnych terrorystów.