Perspektywy powstania państwa kurdyjskiego

Państwa kurdyjskiego nie ma na mapie świata, ale funkcjonuje ono hipotecznie w dyskusjach i rozważaniach dotyczących Bliskiego Wschodu. Ostatnie miesiące sprawiają, że szanse Kurdów na utworzenie własnego państwa wzrastają. Nie wiadomo jednak w jakiej formie i w jakich granicach takie państwo miałoby powstać.

Historia i geneza problemu kurdyjskiego zasługują nad odrębne omówienie. Należy jednak przytoczyć podstawowe fakty. Kurdowie są 30 milionowym narodem zamieszkującym zwarty obszar obejmujący cztery państwa: południowo-wschodnią Turcję (12-18 mln), północno-wschodnią Syrię (2-3 mln), północny Irak (ok. 6 mln) i zachodni Iran (ok. 7 mln). Na początku lat 90. iraccy Kurdowie wyzwolili się od rządów Saddama Husajna, a po jego upadku włączyli się w tworzenie nowych władz Iraku w zamian za uznanie autonomii w północno-wschodnim Iraku (Region Kurdystanu ze stolicą w Arbeli). Obszary kontrolowane przez Kurdów okazały się oazą stabilności i bezpieczeństwa, szybko rozwija się na tych terenach gospodarka[1]. Władze regionu korzystają ze słabości rządu centralnego umacniając swoją samodzielnego, czego dowodem jest eksport kurdyjskiej ropy naftowej do Turcji bez zgody rządu w Bagdadzie[2].

Kurdowie a aktualna sytuacja na Bliskim Wschodzie

Sytuacja w Iraku i Syrii. Kolorami jasnozielonym i żółtym zaznaczono obszary kontrolowane przez Kurdów.

Obecna ofensywa Państwa Islamskiego (ISIS) realnie zagroziła rządowi Nurika al-Malikiego doprowadzając Irak do stanu rozpadu. Iraccy Kurdowie posiadają 200-tysięczne siły zbrojne (Peszmergowie), które w przeciwieństwie do irackich wojsk rządowych, udowodniły swoją skuteczność zajmując Kirkuk[3]. Terytoria kontrolowane przez władze coraz bardziej niezależnego Regionu Kurdystanu stały się schronieniem dla uchodźców z terenów zajętych przez ISIS.

W Syrii Kurdowie wykorzystali trwającą od trzech lat wojnę domową przejmując kontrolę nad północno-wschodnim terytorium Syrii i powołując własny rząd z siedzibą w Al-Kamiszli.

Wydaje się, że spełnienie aspiracji niepodległościowych Kurdów jest możliwe tylko przy rozpadzie lub osłabieniu państw, które zamieszkują. Obserwujemy to w Syrii i Iraku, ale w przypadku Turcji nic takiego się nie zapowiada. Kurdowie mogą tam w przyszłości uzyskać co najwyżej autonomię. Jak na razie czysto hipotetyczne oderwanie terytoriów zamieszkanych przez Kurdów irańskich mogłoby sprowokować licznie mieszkających Azerów do połączenia się z Azerbejdżanem, co stanowiłoby źródło nowego konfliktu mającego konsekwencje regionalne i globalne[4].

Koncepcja federacji turecko-kurdyjskiej[5]

Politolog i analityk stosunków międzynarodowych Tadeusz A. Kisielewski przedstawił bardzo interesujące rozwiązanie, które mogłoby pogodzić interesy Turcji oraz aspiracje Kurdów ?  federacyjne państwo turecko-kurdyjskie. Federacja ta składałaby się z równorzędnych dwóch podmiotów: Turcji (obejmującej europejską część obecnego państwa tureckiego i Anatolię) oraz Kurdystanu (obejmującego południowo-wschodnie obszary obecnego państwa tureckiego i północny Irak).

Według Kisielewskiego takie rozwiązanie jest korzystne dla obu stron. Z punktu widzenia Turcji oznaczałoby to: powiększenie terytorium i liczby ludności, uzyskanie dostępu do bogatych złóż ropy naftowej oraz uzyskanie stabilności wewnętrznej. To z całą pewnością pozwoliłoby Turcji na uzyskanie statusu mocarstwa regionalnego. Natomiast dla Kurdów takie rozwiązanie byłoby bardziej korzystny niż autonomiczna prowincja w ramach obecnej Turcji, co więcej poprzez Turcję Kurdystan uzyskałby dostęp do morza.

Aby taki plan się powiódł niezbędne będzie sprawiedliwe wytyczenie między oboma podmiotami federacji oraz ustalenie podziału dochodów z wydobycia ropy naftowej. Konieczna będzie też reorientacja tożsamości Turcji (rezygnacja z idei państwa jednonarodowego) oraz przekonanie do tej idei posiadającej dużej wpływy generalicji tureckiej.


[1] http://www.rp.pl/artykul/1120879.html?p=1

[2] http://www.cire.pl/item,94027,1,0,0,0,0,0,iraccy-kurdowie-rozpoczeli-eksport-ropy-tranzytem-przez-turcje.html

[3] http://www.bbn.gov.pl/pl/wydarzenia/5685,Analiza-Rozwoj-sytuacji-Kurdow-na-Bliskim-Wschodzie.html

[4] Tadeusz A. Kisielewski, Nafta znowu zmieni świat str. 249, wyd. REBIS

[5] Tadeusz A. Kisielewski, Nafta znowu zmieni świat str. 257-265, wyd. REBIS

Źródło fot.: Wikimedia Commons