Fot. Piotr Rams / Źródło: materiały prasowe MON

Polacy w największej od kilku dekad operacji powietrznodesantowej w Europie

Na terenie Bułgarii, Niemiec, Rumunii i Włoch startuje ćwiczenie Swift Response ? 15, największa od kilku dekad operacja powietrznodesantowa w Europie zorganizowana przez państwa NATO.

Przez trzy najbliższe tygodnie w kilku europejskich państwach przeprowadzone zostaną ćwiczenia, w których udział weźmie ponad 4800 spadochroniarzy z Bułgarii, Francji, Niemiec, Grecji, Włoch, Holandii, Portugalii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Wojsko Polskie reprezentowane jest w nich przez prawie 350 spadochroniarzy z 6 Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa, Bielska-Białej i Gliwic.

W czasie ćwiczenia Swift Response-15 wszystkimi działaniami kieruje amerykański 18 Korpus Powietrznodesantowy wzmocniony elementami z 4 Dywizji Piechoty. Główną jednostką ćwicząca jest 1 Brygadowa Grupa Bojowa amerykańskiej 82 Dywizji Powietrznodesantowej. To właśnie w skład ugrupowania bojowego tej stacjonującej na co dzień w Stanach Zjednoczonych brygady wejdą pozostałe międzynarodowe jednostki spadochroniarzy.

Ćwiczenie jest tak zaprojektowane aby zintegrować ze sobą elementy wielonarodowego zgrupowania wojsk państw NATO a następnie sprawdzić ich zdolność do natychmiastowego przerzutu we wskazany rejon Europy i przeprowadzenia tam skutecznej operacji militarnej. Spadochroniarze wykonają typowe dla wojsk powietrznodesantowych zadania polegające na opanowaniu kluczowych obiektów w ugrupowaniu przeciwnika i stworzą tym samym warunki do przeprowadzenia operacji stabilizacyjnej przez międzynarodowy korpus.

Ćwiczenie Swift Response-15 podzielone jest na dwie części. W pierwszej, taktycznej, przeprowadzone zostanie planowanie całej operacji powietrznodesantowej, desant żołnierzy i sprzętu, a następnie wykonane zostaną zadania bojowe. Po jej zakończeniu rozpocznie się drugi etap szkolenia, w którym pododdziały spadochroniarzy sprawdzą swoje umiejętności podczas strzelań amunicją bojową.

6 Brygada Powietrznodesantowa wydzieliła do ćwiczenia dwie kompanie szturmowe, które wejdą w skład dwóch różnych batalionów – amerykańskiego i niemiecko-holenderskiego. Oba pododdziały będą wykonywać swoje zadania na poligonach wojskowych w Niemczech. Oprócz tych elementów manewrowych polscy oficerowie wejdą w skład sztabów planujących działania bojowe i kierujących walką. Grupa oficerów dowództwa brygady weszła także w skład prowadzącego ćwiczenie kierownictwa zlokalizowanego w Rumunii.

Podczas ćwiczeń polscy żołnierze wykonają skoki z pokładu amerykańskich i niemieckich samolotów C-130 Hercules i C-160 Transall. Desantować się będą na spadochronach T-11 i T-10C używanych w armiach amerykańskiej i niemieckiej.

Ćwiczenie Świft Response ? 15 zakończy się na początku września.

Tekst: kpt. Marcin Gil