Polowanie na Führera

Stwierdzenia i domysły traktujące o tym, że Adolf Hitler mógł paść ofiarą zamachu od lat trapią historyków, a także powieściopisarzy. Od dłuższego czasu zadaje się pytania, ile ludzkich istnień można byłoby ocalić? Jak potoczyłaby się historia gdyby Hitler zginął z rąk zamachowców. Tylko kilku przywódców w historii stało się celem tak wielu zamachów.

Niemieccy historycy wyliczyli, że było co najmniej czterdzieści dwa różne spiski na życie Führera. Większość z zamachowców jest jednak nieznana. Spośród wszystkich właściwie tylko Claus von Stauffenberg znany jest szerszemu gronu odbiorców. Jak wiadomo żaden z zamachów nie spełnił swojego zadania. Niedoszli zabójcy Hitlera stworzyli niezwykły przekrój postaci ? od zwykłych rzemieślników po wyższych oficerów, aż po ludzi apolitycznych, kierujących się obsesją. Z wciąż niewiadomych przyczyn niewielu z owych spiskowców jest rozpoznawalnych poza wąskim gronem historyków.

Okładka książki "Polowanie na Hitlera" autorstwa Rogera Moorhouse`a / Żródło: www.znak.com.pl

Okładka książki „Polowanie na Hitlera” autorstwa Rogera Moorhouse`a / Żródło: www.znak.com.pl

Nominacja Adolfa Hitlera na kanclerza wiązała się z nowymi trendami co do środków bezpieczeństwa. Przede wszystkim dlatego, że desygnowanie go na kanclerza było głębokim zaskoczeniem dla wszystkich, którzy uważali jego partię i kierowany przez niego gabinet za zjawisko przejściowe. Moment triumfu Hitlera był zarazem chwilą jego największej podatności na atak.

W samym 1933 roku policja udaremniła dziesięć prób zamachów na Führera. Jak się później okazało większość z nich zamierzała jedynie aresztować wodza i postawić go przed sądem. W tym przypadku Hitler nie stałby się męczennikiem, a spiskowcy uniknęliby oskarżeń o cios w plecy. Jedenastego marca 1938 roku doszło do Anschlussu Austrii. Naczelne dowództwo wojsk niemieckich wraz z szefem sztabu generałem Ludwigiem Beckiem z trwogą debatowało o groźbie wybuchu nowej wojny w Europie. Beck był przeciwny wszelkim tego typu rozwiązaniom. Choć większość członków sztabu generalnego popierało jego pogląd, to nie mieli dość odwagi, aby móc otwarcie przeciwstawiać się Hitlerowi. Z braku poparcia swoich współpracowników generał zrezygnował z pełnionych funkcji w dniu 18 sierpnia 1938 roku. Na miejsce Becka mianowano generała Franza Haldera, który był także wrogo nastawiony do Hitlera. Obawiał się jednak, że najmniejsza próba oporu może podzielić Niemcy i doprowadzić do wojny domowej.

Henning von Tresckow / Źródło: Wikimedia Commons

Henning von Tresckow / Źródło: Wikimedia Commons

Ze wszystkich do tamtej pory planowanych zamachów na Hitlera niedoszły pucz z 1938 roku miał teoretycznie największe szanse powodzenia. Niezdecydowanie spowodowało, że w naczelnym dowództwie nie było już tak silnej woli działania, jednomyślności, a także ścisłej współpracy. Po ataku na Czechosłowację sukcesy wojskowe oraz mocniejsza z każdym dniem pozycja SS i gestapo w Niemczech pozwalały nazistom na jeszcze większe poparcie i podporządkowanie narodu, co z kolei skutecznie zmniejszało szanse powodzenia na dokonanie zamachu stanu.

Po zajęciu Polski jedną z prób przeprowadził generał Halder. Do jego grupy dołączyło kilku nowych spiskowców, m.in. generał Heinz Guderian oraz Henning von Tresckow, człowiek o niezwykłej sile spokoju i darze przekonywania, który uczynił ze swojej kwatery sztabowej jedną wielką komórkę wojskowego ruchu oporu. Opracowano plan w którym miałoby dojść do aresztowania Hitlera, a także główne kierownictwo partii nazistowskiej. Nieoczekiwany wybuch bomby w Monachium w listopadzie 1939 roku, niezwiązany z planowanym zamachem pokrzyżował plany spiskowców. Skutkiem tego zamachu była ścisła kontrola materiałów wybuchowych, która uniemożliwiła zdobycie Halderowi odpowiedniego ładunku.

Erwin von Witzleben / Źródło: Wikimedia Commons

Erwin von Witzleben / Źródło: Wikimedia Commons

Halder wprowadził w krąg spiskowców Erwina von Witzlebena, głównodowodzącego wojskami niemieckimi na zachodzie. Stworzył on plan zabójstwa Hitlera podczas jego wizyty w Paryżu w 1941 roku podczas defilady na Polach Elizejskich. Zgładzić Führera mieli wówczas dwaj oficerowie ze sztabu Witzlebena, którzy mieli przywitać wodza, a w razie niepowodzenia zamachu miał dokonać trzeci zamachowiec z bombą, który także znajdował się w pobliżu. Głównym powodem, który przekreślił szanse tego zamachu, był fakt, że Hitler po nie zapowiedzianym przyjeździe 23 czerwca 1940 roku, już nigdy później nie odwiedził Paryża.

Wspomniany wyżej Tresckow sam zaplanował co najmniej dwie znane próby zamachu na Führera. Pierwsza z nich miała miejsce 13 marca 1943 roku kiedy to Hitler przybył do Smoleńska, gdzie w pobliżu działał właśnie Tresckow. W tym przypadku jednak odstąpiono od próby bezpośredniego zamachu, a zdecydowano się na wręczenie adiutantowi Führera paczki zawierające prezent, którym miały być butelki koniaku. De facto była to bomba, która miała wybuchnąć w trakcie lotu powrotnego do kwatery Hitlera. Bomba nie wybuchła, niwecząc po raz kolejny plany spiskowców.

Wojskowy ruch oporu często był postrzegany jako inicjatywa, której bodźcem zapalnym był lęk przed klęską, gdy sytuacja na frontach obracały się przeciw Niemcom. Jednak sytuacje, które doprowadziły Tresckowa i jego towarzyszy do walki, pokazują ponad wszelką wątpliwość, że droga do Kętrzyna nie miała swojego początku w Stalingradzie, lecz w dziesiątkach tysięcy miejsc, w których okrucieństwo i terror nazistowskich władz był zauważalny przez ludność cywilną. Członkowie ruchu oporu dostrzegli bandycki charakter bestialskiej, rasowej wojny Hitlera i postanowili działać w nadziei, że nawet jeśli nie zakończą tej wojny, to co najmniej ukażą świadectwo, iż nie wszyscy Niemcy zostali zakładnikami reżimu.

>>> Czytaj więcej – Zamach 20 lipca. Operacja Walkiria <<<

________________________________________

Bibliografia:

Baigent M., Leigh R., Tajne Niemcy. Claus von Stauffenberg i jego mistyczna krucjata przeciw Hitlerowi, Warszawa 1997.
Czapliński W., Galos A., Korta W., Historia Niemiec, Wrocław 1990.
Grunberg, K., Adolf Hitler, Warszawa 1994.
Kasuski J,, Historia Niemiec, Wrocław 1998.
Kozeński J., Opozycja w III Rzeszy, Poznań 1987.
Moorhouse R., Polowanie na Hitlera. Historia zamachów na wodza Trzeciej Rzeszy, Kraków 2006.
Połomski F., Wrogowie Rzeszy Niemieckiej jako kategoria polityczna i prawna [w:] Studia nad antyhitlerowską opozycją w Trzeciej Rzeszy 1933-1945, pod red. K. Joncy, Warszawa 1990, s. 281-293.

Źródła zdjęć:

www.znak.com.pl

www.wikipedia.org

Absolwent historii i politologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Zainteresowany geografią polityczną świata i aspektami działalności Unii Europejskiej. Jak sam podkreśla, jego konikiem jest historia III Rzeszy, a także kampanie wyborcze w USA.