fot. isafmedia / Źródło: Wikimedia Commons

Prezydent zapowiada zmiany w ustawie o powszechnym obowiązku obrony RP

Jak zapewnia Kancelaria Prezydenta zmiany mają na celu wzmocnienie zdolności obronnych kraju na wypadek zagrożenia z zewnątrz. Projekt ustawy już teraz budzi kontrowersje.

W myśl nowych przepisów, w przypadku wojny urzędnicy państwowi od szczebla wojewódzkiego wzwyż – mieliby zostać ewakuowani w trybie pilnym do jednego z państw sojuszniczych. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że możliwość takiego rozwiązania była już omawiana wraz z innymi państwami członkowskimi struktur NATO.

Kolejna kość niezgody to przywrócenie powszechnego przymusowego poboru do wojska osób na zmienionych zasadach. Dotychczas zdolność do odbywania służby wojskowej określały Komisje Lekarskie przy Wojskowych Komisjach Uzupełnień natomiast nowa ustawa przewiduje wydanie orzeczenia o zdolności do odbywania czynnej służby wojskowej na podstawie danych z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Oznacza to, że jeśli nie posiadasz ważnego orzeczenia o niezdolności do pracy to zostaniesz powołany do wojska niezależnie od kategorii zdolności, która widnieje w Książeczce Wojskowej. Decyzja Komisji Lekarskiej przy ZUS będzie nieodwołalna.

Ministerstwo Obrony Narodowej przy wsparciu Kancelarii Premiera i Prezydenta już teraz sonduje możliwość wprowadzenia ustawy w jak najkrótszym czasie. Póki co w mediach nie podejmuje się tego tematu z obawy przed niepokojem społecznym, który niewątpliwie mogłaby wywołać ta wiadomość w połączeniu z doniesieniami zza wschodniej granicy.

Redakcja portalu "Nowa Strategia" informuje, iż powyższy tekst jest tylko primaaprilisowym żartem. Jeśli ktoś został przez nas wprowadzony w błąd to uspokajamy, że zmiany o których mowa nie zostaną wprowadzone.

Student Polityki Społecznej na UwB w Białymstoku. Ukazuje świat mediów i polityki w krzywym zwierciadle felietonu.