Generał Raymond T. Odierno w Bagdadzi, 4 lutego 2009 roku. (Źródło: Wikimedia Commons)

Szef sztabu armii USA: Stany Zjednoczone mogły zapobiec powstaniu państwa islamskiego

Szef sztabu armii USA gen. Raymond Odierno powiedział w wywiadzie dla telewizji Fox News, że Stany Zjednoczone mogły zapobiec powstaniu państwa islamskiego, gdyby pozostały w pełni zaangażowane w Iraku, a nie wycofały wszystkie siły pod koniec 2011 roku.

?Jeżeli bylibyśmy trochę bardziej zaangażowani, myślę, że to mogło, by pomóc,? powiedział Odierno we wtorkowym wywiadzie dla Fox News. ?Zawsze uważałem, że Stany Zjednoczone odgrywały rolę uczciwego pośrednika między wszystkimi grupami, a kiedy się wycofaliśmy straciliśmy tę rolę,?

Decyzja prezydenta Baracka Obamy o wycofaniu z Iraku wszystkich amerykańskich żołnierzy w 2011 roku znalazła się pod ogniem krytyki ze strony mediów i w Kongresie. Jednakże to krytyka ze strony szefa sztabu amerykańskich wojsk lądowych gen. Raymonda Odierno jest godna uwagi, ponieważ służył on w Iraku dłużej niż jakikolwiek inny generał i dowodził siłami amerykańskimi i siłami koalicji od 2008 do 2010 roku. Już tylko tygodnie dzielą go od przejścia na emeryturę po 39 latach służby.

?Oglądanie tego jest frustrujące,? powiedział Odierno. ?Wracając do pracy, jaką wykonaliśmy w 2007, 2008, 2009 i 2010 roku dotarliśmy do miejsca, w którym było naprawdę dobrze. Przemoc była niska, rozwijała się gospodarka a polityka wyglądała jakby zmierzała w dobrym kierunku?.

W 2009 roku gen. Raymond Odierno zarekomendował utrzymanie 30.000 do 35.000 tysięcy żołnierzy amerykańskich po 2011 roku w Iraku jako sił szkoleniowych i doradczych, ale Biały Dom odrzucił tę rekomendację po tym, jak władze w Bagdadzie zażądały, aby pozostałe siły USA, za popełnione przestępstwa odpowiadały przez irackim wymiarem sprawiedliwości. Krytycy twierdzili, że Barack Obama mógł przekonać irackie władze i uzyskać porozumienie przez silniejsze negocjacje.

?Myślę, że wyszłoby nam to na dobre, gdybyśmy tam zostali,? powiedział Odierno.

Gdy w całej północnej i zachodniej Iraku w zeszłym roku zaroiło się od bojowników z państwa islamskiego, Biały Dom nie pomyślał nawet o zasięgnięciu porady u gen. Odierno pomimo jego wielkiego doświadczenia i wielu lat spędzonych na służbie w Iraku.

?Moja całą praca została przejęta przez Przewodniczącego Dempseya,? powiedział, odnosząc się do Przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów generała Martina Dempseya. ?Nigdy nie rozmawiałem o tym bezpośrednio z prezydentem w tamtym czasie, rozmawiałem za to z sekretarzem obrony i jestem pewien, że polegał na moich opiniach,?

Podczas wywiadu gen. Raymond Odierno wyraził obawy dotyczące decyzji o głębokich cięciach w armii; (Z poziomu 570,000 tysięcy żołnierzy w 2010 roku do niemal 490,000 tysięcy dzisiaj). Niedawno ogłoszono dodatkowe plany zmniejszenia liczebności armii USA o 40,000 tysięcy żołnierzy. Po wprowadzeniu w życie najnowszych planów armia będzie liczyć 450,000 tysięcy żołnierzy, czyli mniej niż przed atakami terrorystycznymi z 11 września 2001 roku.

?Moim zdaniem, nie posiadamy zdolności do powstrzymywania. Powodem do posiadania siły zbrojnych jest powstrzymywanie konfliktów i zapobieganie wojnom. A jeśli ludzie wierzą, że nie jesteśmy na tyle potężni, żeby zareagować, mogą się przeliczyć.? – powiedział szef sztabu armii generał Raymond Odierno.

Zainteresowania: szeroko pojęta kwestia bezpieczeństwa, wojskowość, polityka międzynarodowa, historia najnowsza, kino, książki, gry wideo.