fot. Rozina Sini - News.

Trzy eksplozje na lotnisku i w metrze w Brukseli

Jak informują belgijskie media, w dniu 22 marca br. na stołecznym lotnisku Zaventem doszło do dwóch silnych eksplozji, w wyniku których w hali odlotów dziesiątki osób zostało zabitych i setki rannych. Do kolejnej eksplozji doszło w brukselskim metrze, na stacji Maelbeek.

>>> Bilans ofiar: 34 zabitych i 250 rannych <<<

W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia kłębów dymu wydobywających się z hali odlotów lotniska Zavantem w Brukseli, którą w panice opuściły setki ludzi. Według potwierdzonych raportów ministerstwa zdrowia na lotnisku zginęło 14 osób, a ponad 100 zostało rannych.

Według telewizji Sky News do wybuchów doszło około godz. 8 rano w pobliżu punktu odprawy pasażerów linii lotniczych American Airlines. Ruch kolejowy na stołeczne lotnisko został wstrzymany, podobnie wszystkie odloty i przyloty.

Do kolejnej eksplozji doszło o godz. 9 rano w brukselskim metrze, na stacji Maelbeek znajdującej się blisko siedzib Komisji Europejskiej i Rady Unii Europejskiej. Stołeczna kolej podziemna została zamknięta, ewakuowano także dworzec kolejowy. Pojawiły się informacje, że po godz. 10 rano doszło do drugiej eksplozji w metrze, na stacji Schuman, jednak później zdementowano tę informację. Raporty mówią o 20 zabitych w brukselskim metrze, a 130 osób zostało rannych, w tym 10 jest w stanie ciężkim.

Minister bezpieczeństwa i spraw wewnętrznych Belgii, Jan Jambon ogłosił, że w kraju podniesiono alert antyterrorystyczny do czwartego, najwyższego poziomu. Telewizja VRT podała, że był to samobójczy zamach terrorystyczny, a Rada Bezpieczeństwa Belgii zebrała się w trybie natychmiastowym. W stolicy nie działa transport publiczny (autobusy i tramwaje).

Belgijski prokurator federalny potwierdził, że wybuchy spowodowały zamachy samobójcze. Zamknięto granicę belgijsko-francuską. Francuski minister spraw zagranicznych Bernard Cazeneuve, powiedział, że wydał polecenie rozmieszczenia 1.600 oficerów służb bezpieczeństwa na granicy z Belgią oraz w innych rejonach kraju.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat:

Jesteśmy wstrząśnięci informacją o serii wybuchów, do jakich doszło dzisiaj w Belgii. Składamy kondolencje rodzinom i bliskim ofiar tragedii zamachów na międzynarodowym lotnisku Zaventem oraz w centrum miasta. Informujemy, że polskie służby konsularne aktualnie weryfikują, czy wśród poszkodowanych nie ma polskich obywateli.

Informujemy, że Belgijskie Centrum Analiz Zagrożeń (OCAM) podniosło 22 marca br. ocenę zagrożenia terrorystycznego dla całej Belgii do najwyższego, czwartego poziomu. Lotnisko, drogi dojazdowe do portu lotniczego zostały zamknięte do odwołania. Zawieszone jest również działanie komunikacji w Brukseli. Władze apelują o pozostanie w domach oraz o bezwzględne stosowanie się do poleceń służb bezpieczeństwa. OCAM na bieżąco analizuje sytuację bezpieczeństwa w Belgii. W przypadku zmiany rekomendacji w zakresie bezpieczeństwa zostanie opublikowany nowy komunikat.

Aktualizacja: Dyrektor biura rzecznika prasowego MSZ Rafał Sobczak, powiedział, że trzech Polaków zostało rannych w zamachach w Brukseli i są obecnie hospitalizowani. Dwóch poszkodowanych obywateli RP jest funkcjonariuszami Służby Celnej, którzy przebywali w stolicy Belgii w ramach delegacji służbowej.

Władze wielu europejskich państw nakazały wzmożenie czujności na lotniskach i innych węzłach komunikacyjnych. Zaostrzenie środków bezpieczeństwa potwierdzono w Paryżu, Londynie, Berlinie, Wiedniu, Pradze, Amsterdamie i Bukareszcie. 

Prezydent Francji, François Hollande zwołał nadzwyczajne posiedzenie rządu, a premier Wielkiej Brytanii, David Cameron powiedział, że będzie przewodniczył posiedzeniu sztabu antykryzysowego COBRA.

Premier Belgii, Charles Michel powiedział, że wśród ofiar zamachów są obcokrajowcy. Dodał, że kontrola graniczna zostanie wzmocniona, będzie więcej obostrzeń w transporcie publicznym, a na ulicach pojawi się znacząca liczba żołnierzy.

Premier Holandii, Mark Rutte oświadczył, że holenderskie władze odradzają obywatelom podróże do Belgii po zamachach w Brukseli. Szpitale w Brukseli zaapelowały o oddawanie krwi. Przy dworcu kolejowym Bruxelles-Nord policja zatrzymała dwóch mężczyzn. Media poinformowały także o tym, że policja na hali odlotów lotniska Zaventem znalazła karabin Kałasznikow. Reuters poinformował, powołując się na telewizję belgijską, że na miejscu zamachu na lotnisku odnaleziono pas szahida z materiałami wybuchowymi, zawierający także liczne metalowe odłamki i gwoździe, by zwiększyć liczbę ofiar. Policja znalazła na lotnisku trzecią bombę, którą zneutralizowano.

Premier RP, Beata Szydło zwołała posiedzenie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Na konferencji prasowej po posiedzeniu premier zapewniła, że Polska jest bezpieczna. Złożyła także kondolencje rodzinom ofiar zamachów w belgijskiej stolicy. Dodała, że:

Musimy być solidarni w takich chwilach, ale poza solidarnością, której bardzo potrzebujemy, potrzebne są też skuteczne działania. Wszystkie służby działają, są w pogotowiu, będą wzmożone kontrole tam, gdzie powinno się to odbywać, w miejscach komunikacji, na dworcach, na lotniskach po to, żebyście państwo czuli się bezpieczni. W tej chwili Polska jest krajem bezpiecznym, nie ma podstaw do tego, by wprowadzać podwyższony stopień bezpieczeństwa.

Prezydent Andrzej Duda napisał na Twitterze, że jest zszokowany informacjami o zamachach w Brukseli. Dodał, że wojna z terrorem jest naszym wspólnym obowiązkiem i złożył kondolencje dla rodzin ofiar. Później w czasie konferencji prasowej prezydent RP powiedział:

Życie przynosi niestety różne tragiczne momenty. Kto wie, co będzie? Tego nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć. Jednego jestem stuprocentowo pewien. Musimy stać razem w obronie naszych europejskich wartości i fundamentów kulturowych. Musimy być solidarni zarówno z Belgami, jak i wszyscy w Europie. Nie możemy się dać pokonać nawet brutalnej przemocy.

Przewodniczący Rady Europejskiej, Donald Tusk napisał w oświadczeniu: 

Przekazuję moje najszczersze wyrazy współczucia rodzinom i przyjaciołom ofiar. Te ataki to następna nikczemność terrorystów w służbie nienawiści i przemocy.

Słoweńskie MSZ potwierdziło, że w zamachu w metrze ranny został słoweński dyplomata. Poinformowano, że przebywa on w szpitalu i nie jest ciężko ranny. Media belgijskie poinformowały, że ewakuowano pałac królewski w Brukseli, a król Filip i królowa Matylda mieli być w szoku. Zwiększono również ochronę dwóch belgijskich elektrowni atomowych, Doel i Tihange. W przypadku tej drugiej, poinformowano o ewakuacji personelu.

Prezydent USA, Barack Obama potępił zamachy i zapewnił że Stany Zjednoczone zrobią wszystko, co w ich mocy, aby pomóc przyjaciołom w Belgii w schwytaniu sprawców i pociągnięciu ich do odpowiedzialności:

Bruksela powinna przypomnieć nam, że świat musi się zjednoczyć w walce z terroryzmem, niezależnie od narodowości, rasy, wiary.

Minister bezpieczeństwa i spraw wewnętrznych Belgii, Jan Jambon ogłosił trzydniową żałobę narodową w kraju. Lotnisko Zaventem pozostanie zamknięte także jutro, 23 marca br. Tylko dziś odwołano ok. 600 lotów, na które bilety wykupione miało ok. 60 tysięcy pasażerów.

Belgijski portal internetowy Dh.be dotarł do zdjęć z monitoringu lotniska Zaventem, ukazujących dwóch podejrzanych o przeprowadzenie zamachów:

Źródło: Dh.be

Źródło: Dh.be

PILNE: Do zamachu w Brukseli przyznało się Państwo Islamskie (ISIS). Informację podała AMAQ, propagandowa agencja dżihadystów. W oświadczeniu napisano:

Obiecujemy sojuszowi krzyżowców wymierzonemu w Państwo Islamskie, że nadejdą dla nich mroczne dni, będące karą za agresję przeciwko Państwu Islamskiemu.

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker zaapelował o jedność UE w obliczu zagrożenia:

Dziś te ataki dotknęły Brukselę. Cała Europa była celem. Unia Europejska i jej instytucje muszą być zjednoczone i pozostaną zjednoczone w obliczu terroru. Te wydarzenia nas poruszyły, ale nas nie przestraszą. Nadal będziemy pracować razem, aby poradzić sobie z zagrożeniem terrorystycznym i znaleźć europejskie rozwiązania problemów, które dotyczą nas wszystkich.

Premier Włoch, Matteo Renzi złożył kondolencje narodowi Belgii i ostrzegł:

Terroryści uderzyli w miejsca codziennego życia, powtarzając smutny scenariusz, który już naznaczył inne zamachy. Nadszedł czas, by powiedzieć bez ogródek: zamachowcy pochodzili z miejsc, które zostały zaatakowane. Zagrożenie jest globalne, ale zabójcy są miejscowi. Od 1954 roku trwają kłótnie na temat wspólnego bezpieczeństwa. Ten, kto dzisiaj proponuje cudowne rozwiązania, nie zdaje sobie sprawy z tego, jak długo to potrwa. Ten, kto się łudzi i woła: „zamknijmy granice”, nie zdaje sobie sprawy, że wrogowie są już w naszych miastach.

Radio VRT: Belgijska policja poszukuje dwóch podejrzanych: jednego z lotniska Zaventem i jednego spod stacji metra Maalbeek. Policja „aktywnie poszukuje” trzeciego mężczyzny zamieszanego w atak. Poinformowano, że w Belgii trwają obławy.

Watykan ogłosił, że nie przewiduje zmian w programie uroczystości Wielkiego Tygodnia pod przewodnictwem papieża Franciszka w związku z zamachami w Brukseli. Watykański rzecznik, ksiądz Federico Lombardi, potwierdził ogłoszony wcześniej plan papieskich Mszy Św. i uroczystości Wielkiego Tygodnia.

Król Belgów, Filip I Koburg w orędziu do narodu powiedział:

Mamy do czynienia z zagrożeniem, ale będziemy kontynuować wspólne prace spokojnie, pewnie i z godnością. Musimy sobie nadal ufać. To nasza siła. Po 22 marca Belgia już nigdy nie będzie taka sama. Dziękuję służbom ratowniczym oraz wszystkim, którzy pomogli.

Belgijscy śledczy poinformowali, że podczas przeszukań w Schaerbeek, gminie na północnych przedmieściach Brukseli znaleźli nową bombę. Była wypełniona gwoździami. Znaleziono też chemikalia i flagę Państwa Islamskiego. W odpowiedzi na zamachy w niedzielę w Brukseli odbędzie się marsz pod hasłem „Nie – dla strachu”.

The Guardian: Premier Francji, Manuel Valls odwiedzi jutro Brukselę zgodnie z planem (jutro, czyli 23 marca br. – przyp. red.). Spotka się z premierem Belgii Charlesem Michelem, aby okazać swoją solidarność, oraz odwiedzi Komisję Europejską.

Rząd w Brukseli wezwał Belgów do uczczenia dzisiejszych ofiar minutą ciszy jutro w samo południe.

Belgijska minister zdrowia, Maggie De Block poinformowała, że w zamachach zginęło 34 osoby, a 250 zostało rannych. 14 ludzi zginęło na lotnisku w Brukseli, a 20 na stacji metra Maelbeek.

Władze Stanów Zjednoczonych poinformowały, że w dzisiejszych zamachach na lotnisku w Brukseli został ranny podpułkownik sił powietrznych USA, jego żona i czworo dzieci. Dowództwo Europejskie Stanów Zjednoczonych nie ujawniło szczegółów na temat stanu zdrowia oficera USAF ani jego rodziny, ze względu na ochronę ich prywatności.

PILNE: Zidentyfikowano sprawców zamachów w Brukseli. Bracia Khalid i Ibrahim el-Bakraoui mieszkali w Brukseli i byli znani policji jako przestępcy, ale nie z powodu zaangażowania w działalność terrorystyczną. W ostatnich latach obaj odsiadywali wyroki. Khalid miał pod fałszywym nazwiskiem wynajmować mieszkanie w brukselskiej dzielnicy Forest (Vorst), gdzie niedawno doszło do strzelaniny z policją w trakcie obławy na domniemanego koordynatora ubiegłorocznych zamachów w Paryżu Salaha Abdeslama; został on pojmały w piątek. We wtorek bracia el-Bakraoui wysadzili się na lotnisku w Brukseli. Trzeci zamachowiec jest nadal poszukiwany. To Najim Laachraoui. Jest podejrzany także o współudział w zamachach w Paryżu. Jego DNA znaleziono na materiałach wybuchowych, które miały być użyte w tych atakach. W 2013 roku Laachraoui miał przebywać w Syrii, a na początku września zeszłego roku został zarejestrowany pod fałszywym nazwiskiem na granicy węgiersko-austriackiej. Jego poszukiwania trwają od 4 grudnia ubiegłego roku.

PILNE: Zatrzymano trzeciego poszukiwanego zamachowca, Najima Laachraoui’a.

Zamachowcy z Brukseli: Khalid el-Bakraoui, Ibrahim el-Bakraoui i Najim Laachraoui. / fot. AFP.

Zamachowcy z Brukseli: Khalid el-Bakraoui, Najim Laachraoui i Ibrahim el-Bakraoui. / fot. AFP.

Zniszczenia na lotnisku Zaventem:

fot. Twitter.

fot. Twitter.

fot. Twitter.

fot. Twitter.

Pojawiły się również zdjęcia po wybuchu w metrze na stacji Maalbeek:

fot. Twitter.

fot. Twitter.

Do serii zamachów terrorystycznych doszło w 4 dni po ujęciu Salaha Abdeslama, uważanego za mózg zamachów w Paryżu w listopadzie ubiegłego roku (czytaj więcej: Salah Abdeslam, mózg zamachów w Paryżu, został ujęty).

Czytaj także:

Rozpoczęła się obława w Brukseli

Zamach bombowy w Stambule

Rafał "Ralph" Muczyński, koordynator działu "Wojsko". Absolwent stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie w Białymstoku i politologii na Politechnice Białostockiej. Rysownik-hobbysta (więcej: http://ralph1989.deviantart.com oraz www.facebook.com/Ralph1989Arts) Zainteresowania: rysunek, wojskowość (szeroko pojęte zagadnienia współczesnej armii od strony uzbrojenia, zwłaszcza lotnictwo i technika rakietowa), polityka międzynarodowa, historia XX wieku.