Dyplomaci ostrzegają, że Turcja nie może liczyć na wsparcie NATO, jeśli spór pomiędzy Ankarą a Moskwą przerodzi się w konflikt zbrojny. Źródło (Reuters)

Turcja nie może liczyć na pomoc w konflikcie z Rosją

Dyplomaci ostrzegają, że Turcja nie może liczyć na wsparcie NATO, jeśli spór pomiędzy Ankarą a Moskwą przerodzi się w konflikt zbrojny.

Władze w Ankarze wezwały do wspólnej operacji lądowej w Syrii z sojusznikami, podkreślając, że tylko w ten sposób można zakończyć szalejącą w tym kraju wojnę domową. Arabia Saudyjska zgłosiła gotowość do udziału w międzynarodowych siłach, które wzięłyby udział w interwencji.

Federacja Rosyjska, która prowadzi kampanie nalotów wspierających prezydenta Syrii, Baszara al-Assada wielokrotnie sprzeciwiała się idei przeprowadzenia operacji lądowej w Syrii. Rosjanie wezwali również Radę Bezpieczeństwa ONZ do wywarcia nacisków na Turcję ? po tym, jak rozpoczęła ona artyleryjski ostrzał sił kurdyjskich w północnej Syrii ? ale ich wniosek został odrzucony.

Artykuł 5. Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego.

Stosunki Turcji i Rosji uległy znacznemu pogorszeniu po tym jak tureckie myśliwce F-16 zestrzeliły bombowiec taktyczny Su-24M (w kodzie NATO: Fencer), należący do Sił Powietrznych Federacji Rosyjskiej po rzekomym naruszeniu przez niego przestrzeni powietrznej Turcji. Od tego czasu, oba kraje wzajemnie oskarżają się o eskalację napięcia.

Turecki plan interwencji opierał się na założeniu, że w przypadku konfliktu, kraj ten będzie mógł powołać się na art. 5. Traktatu Waszyngtońskiego i mechanizm obrony kolektywnej. Jednakże jak stwierdził minister spraw zagranicznych Luksemburga, Jean Asselborn, w wywiadzie dla gazety Der Spiegel, że Turcja nie może liczyć na pomoc NATO.

Czytaj także:

Zainteresowania: szeroko pojęta kwestia bezpieczeństwa, wojskowość, polityka międzynarodowa, historia najnowsza, kino, książki, gry wideo.