W dniu 17 września lotnictwo amerykańskie dokonało nalotu na pozycje 137. Dywizji Piechoty Syryjskiej Armii Arabskiej (SAA) w pobliżu lotniska w Dajr az-Zaur w muhafazie o tej samej nazwie. Według syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka zginęło 80 żołnierzy, a ponad 100 zostało rannych.
Wikimedia Commons.
W sobotę, około godz. 17:00 czasu lokalnego (GMT+3) amerykańskie lotnictwo, składające się z dwóch myśliwców wielozadaniowych F-16 Fighting Falcon i dwóch samolotów szturmowych A-10 Thunderbolt II, wspierane przez śmigłowce szturmowe AH-64 Apache dokonały czterech nalotów na pozycje 137. Dywizji Piechoty Syryjskiej Armii Arabskiej (SAA) w pobliżu lotniska w Dajr az-Zaur oraz wzgórza al-Thardea. Amerykanie uderzyli na pozycje syryjskie od strony Iraku, a kilka godzin wcześniej zbombardowali pozycje rebeliantów pod Ar-Ra?i w muhafazie Aleppo.
Według syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie zginęło 80 żołnierzy wojsk Baszszara al-Asada, a ponad 100 zostało rannych. Władze syryjskie i rosyjskie potępiły atak, nazywając go jawną i niebezpieczną agresją, a Waszyngton został oskarżony o wspieranie terrorystów z Państwa Islamskiego (ISIS), gdyż w wyniku nalotu na zbombardowane pozycje syryjskie wkroczyli dżihadyści i przejęli kontrolę nad sprzętem wojskowym batalionu artylerii SAA. Rosja z kolei zażądała zwołania pilnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w tej sprawie i poinformowała o co najmniej 200 naruszeniach porozumienia, zawartego nieco ponad tydzień wcześniej z USA (czytaj więcej: USA i Rosja osiągnęły porozumienie w sprawie Syrii).
Centralne Dowództwo Stanów Zjednoczonych (USCENTCOM), odpowiedzialne za działania na Bliskim i Środkowym Wschodzie poinformowało, że zbombardowanie pozycji syryjskich było wynikiem pomyłki, a lotnicy byli przekonani, że uderzyli na pozycje ISIS, które były ? jak się okazało ? w pobliżu. USCENTCOM twierdzi również, że dowództwo sił rosyjskich w Syrii zostało poinformowane o planach ataku, na który nie było żadnego sprzeciwu ze strony Moskwy. Po tym zdarzeniu jednak, zarządzono wstrzymanie wszystkich nalotów w regionie muhafazy Dajr az-Zaur. Naloty w tym rejonie kontynuuje natomiast lotnictwo rosyjskie i syryjskie, które również operowało tam podczas feralnego ataku.
Warto zauważyć, że miesiąc wcześniej, w dniu 18 sierpnia br. Syryjskie Arabskie Siły Obrony Powietrznej (SyAAF) zbombardowały pozycje kurdyjskich Powszechnych Jednostek Ochrony (YPG), walczących z dżihadystami w Al-Hasace, na co Amerykanie zareagowali poderwaniem swojego lotnictwa (czytaj więcej: Wojska Baszszara al-Asada zbombardowały Kurdów oraz: Amerykanie poderwali myśliwce po ataku wojsk Asada na Kurdów). Natomiast w czerwcu br. Rosjanie mieli przeprowadzić nalot na amerykańsko-brytyjską placówkę w pobliżu granicy syryjsko-jordańskiej w At Tanf, z której operowały siły specjalne obu państw (czytaj więcej: Rosjanie zbombardowali amerykańsko-brytyjską placówkę w Syrii?).
Czytaj także:
Amerykańskie systemy HIMARS uderzyły w cele ISIS w Syrii
?Tarcza Eufratu?: Turcja otworzyła drugi front w północnej Syrii
?Tarcza Eufratu? ? turecka armia wkroczyła do Syrii
Terrorysta numer 2 Państwa Islamskiego zginął w Aleppo
Rosyjskie bombowce uderzyły na Dajr az-Zaur [WIDEO]
Rosyjskie bombowce uderzyły na stolicę Państwa Islamskiego [WIDEO]