Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow poinformował, że otrzymane opancerzone i wzmocnione samochody KrAZ-5233 Shrek-APC 4×4 zostaną przekazane dla oddziałów walczących na wschodzie Ukrainy. Mają one wzmocnić walczącą na wschodzie Gwardię Narodową.
Zmodernizowane pojazdy mogą transportować do 10 żołnierzy. Poprzez odpowiednie wzmocnienia, mają zwiększoną odporność na wybuchy min oraz ochronę balistyczną na poziomie 2a oraz 2b.
Nowy sprzęt trafi według zapowiedzi ukraińskiego ministra najprawdopodobniej do batalionu „Azow” , „Kulczyckiego” oraz grupy operacyjnej w Charkowie. Bez wątpienia decyzja ta związana jest z kolejnymi sukcesami separatystów, którzy dysponują często dużo bardziej zaawansowanym technologicznie sprzętem, niż oddziały ukraińskiej armii. Pojazdy Shrek nie są pierwszymi, jakie w ostatnim czasie otrzymały oddziały Kijowa walczące na wschodzie kraju. Już wcześniej batalion „Azow” był wzmacniany lekko opancerzonymi pojazdami „Spartan” posiadające bezzałogowe wieżyczki z karabinami maszynowymi. Ostatnio dostarczany sprzęt pozytywnie wpływa na działania prowadzone przez Ukraińców. Przykładowo wyżej wspominane wozy „Spartan” wykorzystane w walkach niedaleko miejscowości Szyrokino skutecznie blokowały drogę na Mariupola oddziałom separatystycznym, z kolei lekko opancerzone ciężarówki KrAZ 6322 Raptor dobrze się sprawdziły w ewakuacji żołnierzy z Debalcewa.
Pomimo małych sukcesów, armia ukraińska coraz gorzej radzi sobie w Donbasie. Związane jest to z bardzo złym dowodzeniem , przestarzałym sprzętem , samowolką niektórych oddziałów ochotniczych oraz słabym wyszkoleniem większości żołnierzy ( nie licząc przetrzebionych oddziałów desantowych ) . Ilość nowego sprzętu dostarczanego dla oddziałów ukraińskiej armii walczącej na wschodzie jest stosunkowo niewielka i nie może stać się czynnikiem kluczowym do odzyskania kontroli nad zbuntowanymi obwodami, szczególnie wobec wyżej wymienionych patologii.