Jak informuje „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAS), na zbliżającym się wrześniowym szczycie NATO ma zostać podjęta decyzja o utworzeniu pięciu nowych baz wojskowych na terenie Europy Środkowej i Wschodniej oraz oddziału szybkiego reagowania w sile ok. 4 tys. żołnierzy. Bazy mają powstać w Polsce, Rumunii oraz państwach bałtyckich, a ich personel ma liczyć od 300 do 600 wojskowych.
Zasadniczym zadaniem personelu baz ma być przygotowywanie manewrów, a w razie konieczności akcji militarnych. Wszelkie szczegóły mają zostać ustalone po szczycie Sojuszu , który odbędzie się 4 i 5 września w Walii. Redakcja niemieckiej gazety powołuje się na anonimowego wysokiego rangą przedstawiciela organizacji. Autorzy nowych planów, jakie mają zostać przedstawione podczas szczytu uznali zapędy Rosji za zagrożenia dla bezpieczeństwa obszaru odpowiedzialności Sojuszu. Ponad to ma zostać podwyższona gotowość sił szybkiego reagowania, które mają być gotowe już w ciągu 2-7 dni do akcji w rejonie zagrożenia.
Ceremonia zmiany Dowództwa NRF. / www.nato.int
Siły szybkiego reagowania NATO (NATO Response Force)pozostają w stałej gotowości, i stanowią wydzielone oddziały Sił Zbrojnych państw Sojuszu, których zadaniem jest szybka reakcja w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa państw członkowskich. Jak podkreśla się w „FAS”, gotowość bojowa innych oddziałów też zostanie podwyższona, dzięki czemu „szpica” NATO będzie mogła być stopniowo wzmacniana . Nie ma pewności na ile przedstawione doniesienia okażą się wiarygodne, niemniej jednak sytuacja na Ukrainie stanowi istotne zagrożenie wymagające zdecydowanych działań.
