Wyścig zbrojeń i potencjalne konflikty na Dalekim Wschodzie

Ostatnie wydarzenia na Ukrainie oraz na Bliskim Wschodzie odwracają uwagę od rywalizacji politycznej, ekonomicznej i militarnej, jaka miejsce na Dalekim Wschodzie. Wynik tej rywalizacji będzie miał zapewne nie tylko konsekwencje regionalne, ale również globalne.

W czołowej ?10? rankingu Global Firepower znajdują się trzy państwa Dalekiego Wschodu: Chiny (3. pozycja), Korea Południowa (9) i Japonia (10). Do tego można też dodać Rosję (2) i Indie (4)[1]. Chiny są zdecydowanym liderem jeśli chodzi o wzrost wydatków wojskowych. W latach 2004-2013 wzrosły one o 170%.  Dla porównania w Korei Południowej wzrost wyniósł 42%, zaś w Japonii zanotowano minimalny spadek[2]. Polityka obecnego premiera tego kraju Shinzo Abe wiąże się z odwrotem od pacyfizmu, a co zatem idzie wzmocnieniem Japońskich Sił Samoobrony (formalnie Japonia nie posiada sił zbrojnych). Dowodem tego jest zapowiedź zwiększenia wydatków na obronność (średnio o 2,6% w skali roku przez najbliższe 5 lat)[3]. Przewiduje się, że w 2021 kraje azjatyckie wyprzedzą obecnego lidera USA pod względem wydatków wojskowych[4].

?Punktami zapalnymi? i źródłami potencjalnego konfliktu zbrojnego są niewielkie, bezludne wyspy. Kontrola nad nimi zapewnia jednak dostęp do znajdujących się tam złóż ropy naftowej i gazu lub łowisk. Nie są to więc spory tylko prestiżowe.  Do najważniejszych należą:

  • japońsko-rosyjski spór o Wyspy Kurylskie
  • chińsko-japoński spór o wyspy Senkaku
  • spory terytorialne na Morzu Południowochińskim (ważny szlak handlowy) z udziałem Chin, Tajwanu, Wietnamu, Filipin, Malezji i Brunei
  • japońsko-południowokoreański spór o wyspy Dokdo/Tekeshima

Nie można też pominąć nieobliczalnej polityki Korei Północnej pozostającej formalnie w stanie wojny z Koreą Południową.

Bardzo interesujący jest wątek japońsko-południowokoreański. Stosunki między tymi państwami pozostają napięte pomimo łączącego ich sojuszu z USA oraz poczucia zagrożenia ze strony Korei Północnej i Chin. Oprócz sporu terytorialnego przyczyną takiego stanu rzeczy pozostają kwestie historyczne (japońska okupacja Korei w latach 1910-1945). W lipcu br. parlament południowokoreański przyjął uchwałę krytykującą japońskie plany rozbudowy armii[5]. W tym samym miesiącu wizytę w Seulu złożył prezydent Chin Xi Jinping[6], co można interpretować z jednej strony jako dystansowanie się Pekinu do Pjongjangu (dotychczas Xi Jingping nie złożył wizyty w Korei Północnej) i z drugiej jako dystansowanie się Seulu od Tokio, które jednak zdecydowało o zacieśnieniu współpracy wojskowej z Hanoi. Wietnam również obawia się Chin. W maju br. wybuchły antychińskie zamieszki (śmierć poniosło 21 chińskich robotników), po tym jak Chiny umieściły platformę wiertniczą na spornych obszarze w pobliżu wysp Paracelskich[7].

Jest to oczywiście bardzo skrótowe omówienie napiętych stosunków we wschodniej i południowo-wschodniej Azji. Relacje pomiędzy poszczególnymi państwami wymagają odrębnego, bardziej dokładnego omówienia. W powszechnym odczuciu ten region świata nie jest uważany za ?punkt zapalny?, ale jak się okazuje jest to błąd. To właśnie na Dalekim Wschodzie krzyżują się interesy światowych i regionalnych potęg, dlatego warto obserwować sytuację w tym regionie.


[1] Ranking Global Firepower: http://www.globalfirepower.com/countries-listing.asp

[2] Na podstawie danych Sztokholskiego Instytutu Badań nad Pokojem: http://books.sipri.org/product_info?c_product_id=476

[3] http://konflikty.wp.pl/kat,1020359,title,Japonia-w-2014-roku-najwyzszy-wzrost-wydatkow-obronnych-od-18-lat,wid,16279359,wiadomosc.html

[4] http://wiadomosci.onet.pl/swiat/azja-wyprzedzi-usa-w-wydatkach-zbrojeniowych/8ffen

[5] http://www.polska-azja.pl/2014/07/12/poludniowokoreanski-parlament-przyjmuje-antyjaponska-rezolucje/

[6] http://www.polska-azja.pl/2014/07/04/relacje-miedzy-chinami-a-korea-poludniowa-najlepsze-w-historii/

[7] http://wiadomosci.onet.pl/swiat/japonia-i-wietnam-porozumialy-sie-w-sprawie-wspolpracy-obronnej/4xs4d

Źródło fot.: Wikimedia Commons