/Fot. European Parliament | Flickr

Wyzwania dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej w kontekście zmian globalnych

Sposób w jaki Unia Europejska podejdzie do obecnych i przyszłych wyzwań, będzie kształtował zarówno jej przyszłość jako całości, jak i poszczególnych państw wspólnoty. Unia wciąż ewoluuje, wciąż nabiera nowych kształtów, tak jak środowisko międzynarodowe, w którym realizuje swoje idee. Ze wszystkich współczesnych problemów świata takich jak głód, zmiany klimatyczne, ginące gatunki przyrodnicze, a także zanikające języki i kultury, to zawsze poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa są najistotniejsze. Wynika to z faktu, iż potrzeba przetrwania jest pierwsza, a jej zagwarantowanie determinuje dalszy rozwój.

 SŁOWEM WSTĘPU

Pisząc o współczesnych wyzwaniach odniosę się do pojęcia bezpieczeństwa, które jest wyznacznikiem sukcesu, na którym opiera się rozwój. Bezpieczeństwo jest tutaj przedstawione w szerokim ujęciu przedmiotowym: jako społeczne, ekonomiczne, militarne, międzynarodowe, ekologiczne. Przedstawię dwa zasadnicze sposoby pojmowania bezpieczeństwa. W pierwszym jako akumulację potęgi czyli, bezpieczeństwo jako dobro do uzyskania, pojmowane egoistycznie i podmiotowo: dla którego należy maksymalizować zasoby. Tutaj najważniejszym sposobem zdobywania bezpieczeństwa jest potęga – szczególnie zaś wojskową. Drugi sposób podważa by bezpieczeństwo wynikało z potęgi. Za fundament bierze troskę o sprawiedliwość i prawa człowieka, gdzie kluczową rolę odgrywa środowisko międzynarodowe i sposoby realizacji bezpieczeństwa[1]. Należy zauważyć, iż gra o sumie zerowej (zysk jednego gracza oznacza stratę dla drugiego) w dalszej perspektywie nie sprawdza się.

? Sama siła nie może zapewnić rzeczywistego bezpieczeństwa?– Olof Palme

Biorąc pod uwagę fakt, iż bezpieczeństwo jest stanem lub procesem zapewniający rozwój i w tym kontekście przedstawię główne wyzwania dla Unii Europejskiej. Główne czynniki wpływające na przyszłość Unii Europejskiej, to mała konkurencyjność gospodarcza, na którą w znacznym stopniu wpływa niewystarczające zaangażowanie technologiczne. Kryzys finansowy z 2008 i 2009 roku. Energetyczna zależność dostaw surowców energetycznych z Rosji, oraz Środkowego i Bliskiego Wschodu. Klimatyczne zmiany. Potrzeba oszczędności energii. Europa musi zmierzyć się ze starzeniem społeczeństwa, jako ogromnym problemem demograficznym. Niezadowolenie niektórych państw członkowskich, z powodu małego znaczenia na arenie międzynarodowej. Rosnący napływ imigrantów. Międzynarodowy terroryzm. Wschodzące potęgi takie jak: Chiny, Rosja, Indie, Brazylia. Napięcia i zagrożenia na obrzeżach Europy. Nacisk Stanów Zjednoczonych do większego zaangażowania się w sferze bezpieczeństwa militarnego[2]. Wreszcie Brexit.

Unia Europejska została ustanowiona 7 lutego 1992 roku na mocy traktatu z Maastricht. Zapisy traktatu weszły w życie 1 listopada 1993 roku.Unia Europejska jest zaangażowana w tworzenie ładu światowego i bezpieczeństwa. W świetle deklaracji jej przedstawicieli, walczy o demokrację i poszanowanie praw człowieka. Z założenia państwa członkowskie wspólnie mają prowadzić politykę zewnętrzną i współtworzyć UE poprzez dbanie o rozwój własnego kraju i żywe uczestnictwo w unijnych strukturach.[3] UE definiuje bezpieczeństwo jako wartość o którą należy zabiegać pomiędzy narodami świata.

Współcześnie przeważa definiowanie bezpieczeństwa przez pryzmat podmiotu, maksymalizacji jego potęgi i siły militarnej. Jakby następowało nowe rozdanie na międzynarodowej scenie, poprzez wzrost takiej potęgi gospodarczej jak Chiny czy agresywnej polityki Rosji i rozwoju innych podmiotów: Indii, Pakistanu, Turcji, Iranu, Arabii Saudyjskiej, Brazylii, RPA[4]. Ład międzynarodowy wciąż kształtuje się. Rywalizację państw o władzę obrazuje konflikt w Syrii. Tamtejsza opozycja wystąpiła przeciwko reżimowi Baszara al-Asada, ale to zewnętrza rywalizacja interesów utrudnia wypracowanie metody na przerwanie tej krwawej rzezi.

?Wszystko płynie i nic nie stoi w miejscu? – Heraklit z Efezu

Donald Trump 45 prezydent Stanów Zjednoczonych, wybrany 8 listopada 2016 roku. Po spotkaniu w Waszyngtonie z kanclerz Angelą Merkel (17 marca 2017 r.)napisał na Twitterze: ? Niemcy są winne NATO ogromne sumy pieniędzy i muszą płacić więcej Stanom Zjednoczonym za potężną i bardzo drogą obronę, którą my im zapewniamy.?Tylko 5 z 28 krajów NATO wypełnia wymóg 2% PKB: oprócz USA( 3,6% ), Wielka Brytania, Polska, Estonia i Grecja. Niemcy na ten cel wnoszą 1,19%, a 10 kolejnych państw NATO do wspólnej kasy wnosi jeszcze mniej.

Rex Wayne Tillerson ?sekretarz stanu USA uznał, że ? Strategiczna cierpliwość Waszyngtonu wobec władz w Phenianie skończyła się? .Stany Zjednoczone geostrategicznie planują możliwość wojskowej interwencji na Koreę Północną, jeśli nie zaprzestanie ona realizacji programów rakietowo-lądowych. Administracja Białego Domu chce użyć wszystkich możliwych środków: ekonomicznych, dyplomatycznych i militarnych, gdy północnokoreańskie zbrojenia dalej będą zagrażać sojusznikom USA: przede wszystkim Japonii i Korei Południowej. Potwierdzono rozlokowanie systemu THAAD w  sojuszniczej Korei Południowej, co stoi w sprzeczności z pewnymi elementami polityki Chin, na której Stany Zjednoczone wymuszają by interweniowała wobec kolejnych prowokacji agresywnej polityki Korei Północnej.

GEOPOLITYKA WYZWANIEM STRATEGICZNYM  CZASÓW NIEPEWNOŚCI

Z punktu widzenia geostrategicznego do potencjalnego konfliktu może dojść w rejonie Pacyfiku, aniżeli w Europie. Geostrategię przywraca Polsce dr Jacek Bartosiak[5] w swojej pracy doktorskiej pt. Pacyfik i Eurazja o wojnie, gdzie pokazuje strategiczny obraz nie z perspektywy Europy, ale od strony napięć chińsko-amerykańskich na Zachodnim Pacyfiku, gdzie cywilizacja chińska staje się ponownie hegemonem światowym.  Autor nawiązuje do pułapki Tukidydesa, greckiego, starożytnego historyka, który w dziele Wojna peloponeska zobrazował Spartę i Ateny jako zakładników ?pułapki?-czyli nieuchronnej wojny, wynikającej z rosnącego znaczenia Aten i niepokoju tym zagrożeniem Sparty[6]. Żyjemy w czasach niestabilnych, ciekawych dla historyka, jednak  trudno przewidzieć kolejne scenariusze zachowań światowych śmiałków. Wspomniałam już Koreę Północną, ale to Rosja dąży do wyznaczenia współczesnemu światu swojej dominacji. Mimo, że ekonomicznie słabsza jest od innych światowych graczy, to jej agresywna polityka sprawdza się w walce o strefy wpływów i swoją nadrzędność  wyraża w konflikcie na Ukrainie, pokazując słabość UE i NATO w obszarach Europy Środkowo-Wschodniej a jednocześnie rządów i sposobów prowadzenia wojny na Ukrainie.

Współcześnie to geopolityka ma bardzo rzeczowe wskazania dla XXI wieku, ponieważ w owej nieprzewidywalności zmian, rządzi się surowymi prawami i jasnymi argumentami. Jak mawiał Nicholas J. Spykman, amerykański politolog i geopolityk – Geografia nie wykłóca się na argumenty, ona po prostu jest. Choć to nieładnie brzmi, że w Afryce Subsaharyjskiej ludzie mają mniejsze szanse niż ludność Stanów Zjednoczonych, położonych między dwoma oceanami, o bogatszym środowisku naturalnym i dogodnym do rozwoju klimacie geograficznym. W Polsce geopolityka i geostrategia była nie lubianą dyscypliną naukową, chociażby z powodów historycznych, przez 123 lata nie było nas bowiem na mapie świata. W Unii Europejskiej pokutuje wspomnienie podziałów świata na globie, poprzez wielkich zdobywców jak Napoleon Bonaparte, ale i despotów, takich jak Józef Stalin czy Adolf Hitler.

BEZPIECZEŃSTWO W STRUKTURACH UNII EUROPEJSKIEJ

Nie bezzasadne są wskazania by Unia Europejska przyczyniała się do międzynarodowego bezpieczeństwa pod względem wojskowym z całymi konsekwencjami dla Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony ESDD( European Security and Defence Policy) ustanowionej w 1999 r. jako części II filaru UE- Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa CFSP( CommonForeign and Scurity Policy) obejmującej ogół aspektów bezpieczeństwa unijnego. 2 lipca 2001 r. na mocy Traktatu Amsterdamskiego UE przejęła realizację misji petersburdzkich(deklaracja z 1992 r.) Porozumienie Berlin plus- pomiędzy NATO a UE umożliwiło korzystanie z środków i sił Paktu Północnoatlantyckiego podczas prowadzenia i planowania misji.

EPBiO ewoluowała we Wspólną Politykę Bezpieczeństwa i Obrony CSDP (ang. Common Security and Defence Policy) i jej obszar zainteresowań wykroczył poza nasz kontynent. Misje humanitarne i ratunkowe, przywracanie pokoju w zwaśnionych rejonach i operacyjno-kryzysowe reagowanie to główne jej zadania. Traktat Lizboński otwierał nowe pole działania w przestrzeni stabilizacyjnej, rozbrojeniowej i zapobieganiu konfliktom, doradztwu i pomocy wojskowej. Państwa członkowskie mają obowiązek oddania do dyspozycji UE własnych sił cywilnych i wojskowych. Natomiast klauzula sojusznicza gwarantuje pomoc pomiędzy członkami UE, w razie zbrojnego ataku na ich terytorium, a także zagrożenia terrorystycznego, katastrof czy naturalnych klęsk. Pierwsza misja unijna miała miejsce na terenach Bośni i Hercegowiny, rozpoczęła się w 2003 roku następnie miały miejsce kolejne zaangażowania. Tylko pierwsze misje były pod płaszczem NATO, późniejsze były już samodzielnymi działaniami UE.

Wyzwaniem UE jest przyszłość Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony. Państwa sojusznicze zgadzają się w kwestii samodzielnego zapewnienia bezpieczeństwa przez unię, szczególnie w kontekście skali sytuacji kryzysowych i rzeczywistych konfliktów. Poza trudną w praktyce jednomyślnością, trzeba pamiętać, że nie wszystkie państwa będą dysponowały odpowiednimi środkami militarnymi i cywilnymi [7].Czynnik integracyjny i intensywna współpraca członków UE, ma zasadniczy wpływ na potencjał  obronny  terytorium zachodniej Europy. W fazie rozwoju jest przemysł obronny. Najnowsze technologie w sektorze obronnym oparte na przyspieszonej konsolidacji, zaangażowaniu i koordynacji wew. Unii są wyzwaniem XXI, szczególnie w kontekście zbrojeń innych podmiotów międzynarodowych, wspominając chociażby najbliższego sąsiada unijnego Rosję, która wraca do swoich planów mocarstwowości opartych w dużej mierze na zaangażowaniu zbrojeniowym.

Różnorodność interesów państw członkowskich  i ich wyborów sprawia trudności w debacie nad wieloma wyzwaniami unijnymi. Różnice polityczne pomiędzy sojusznikami układają się wielopłaszczyznowo i różnorodnie, przez co trudno jest utrwalać dominację nad potencjalnie słabszymi partnerami, jednak mimo równoważenia się, różnice znacząco zagrażają dynamicznemu rozwojowi. Aby wspólne interesy zostały realizowane potrzebna jest zgoda przynajmniej większości sojuszników. W innym przypadku powstają podziały, budzące się egoizmy, które szybko przeobrażać się mogą w nacjonalizm. We współczesnym trudnym środowisku międzynarodowym, brak dostrzeżenia wspólnego mianownika powoduje podziały. Dlatego nadal głównym wyzwaniem dla Unii Europejskiej jest po prostu: demokracja, jako trudne zadanie do wykonania. Sposoby dochodzenia do demokracji, utwierdzanie jej i budowanie jest trudne, poprzez różnorodności, która ją wypełniają  mające zamykać się we wspólnym dobrze społecznym.

Obecnie, gdy jednostkowe podmioty światowej skali walczą o dominację, pojmowanie bezpieczeństwa przez pryzmat wartości demokratycznych: praw człowieka, wolności wyboru nie jest realizowane u pretendentów do palmy pierwszeństwa. Powrót do idei założycielskich, do dialogu i przede wszystkim wysokich umiejętności demokratycznych, na które nie powinni mieć wpływu lobbyści, czy urastanie małych konfliktów wewnętrznych Unii za pomocą mediów do rangi wielkich zagrożeń, jest współczesnym wyzwaniem UE na XXI wiek. Nonsensy medialno-polityczne powinny być usuwane z przestrzeni publicznej, bo gdy z światowego dyskursu medialnego odejmiemy skandale, pomówienia, plotki to jasno widzimy o co toczy się właściwa gra: o rzeczowe interesy podmiotów, o której nie ma rzeczowej debaty na argumenty. Powrót do fundamentów UE w zupełnie nowym środowisku międzynarodowym wydaję się  geostrategicznie niemożliwe. Ale czy pierwotnie idee założycielskie UE wydawały się realne? Nie. Odkrycie przez Europejczyków Ameryki też było kiedyś niedorzeczne.

Fenomen jednoczenia narodów na zachodnim kontynencie europejskim stał się faktem. UE mogłaby stać się miejscem dialogu, poszanowania wartości ludzkiego życia, budowania, a nie chaosu i pojmowania bezpieczeństwa jako dążenia do potęgi militarnej. Tylko w cywilizacji europejskiej o mocnej tradycji humanistycznej i demokratycznej jest to wyzwanie możliwe do zrealizowania, w środowisku budzących się narodowych egoizmów. UE musi reagować na aktualne posunięcia partnerów strategicznych, by stwarzać warunki do rozwoju własnej gry, na którą powinna składać się dobrze prowadzona i nowoczesna gospodarka i realizowanie najnowszych rozwiązań technologicznych, abyśmy nie zostali w tyle we współczesnej rewolucji technologicznej, na którą składają się rozwiązania  zaangażowania myśli technologicznej od nowych sposobów cyberkomunikacji po ingerencje technologiczną w kosmosie, skończywszy na najnowszych rozwiązaniach militarnych. Bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni,  zadbanie by ważne informacje dla bezpieczeństwa naszego rejonu nie przedostawały się do niepowołanych rąk jest wiążącym elementem działań bezpieczeństwa UE oraz wyzwaniem dla którego działania kooperacyjne odgrywają rolę nadrzędną.

OFICJALNIE NIEWYPOWIEDZIANA WOJNA ASYMETRYCZNA

W Strategii Unii Europejskiej w dziedzinie walki z terroryzmem( oficjalnie niewypowiedziana wojna asymetryczna) przyjętej w Brukseli w 2005 roku zapisano:

?Terroryzm stanowi zagrożenie dla wszystkich Państw i narodów. Stwarza poważne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa, wartości społeczeństw demokratycznych oraz dla praw i wolności obywateli, w szczególności poprzez działania dotykające niewinnych ludzi. Terroryzm jest zbrodnią, której nie można usprawiedliwić w żadnych okolicznościach.?

Współpraca krajów UE w dziedzinie walki z terroryzmem jest obowiązkowa i jest najlepszą opcją w zmierzeniu się z tym problemem. To wojna radykałów przeciwko demokratycznemu światu. Fundamentaliści obrazują bogactwo Zachodu jako przyczynę ich nędzy, co ma tłumaczyć zamachy, poprzez kolejne interpretacje Koranu. Szczególnym problemem jest nie dopuszczenie, aby terroryści uzyskali dostęp do broni masowego rażenia[8].

Często na akty terroryzmu decydują się imigranci, lub kolejne pokolenia przybyłych do Starej Cywilizacji Europejskiej. Polityka wielokulturowości na naszych oczach nie sprawdza się. Jest to spowodowane przede wszystkim zderzeniem dwóch cywilizacji: łacińskiej i islamskiej. Islamiści nie mogą zrozumieć ponowoczesnego, modernistycznego świata. Fundamentaliści z kolei nienawidzą kultury europejskiej, kultury wyzwolenia, demokracji, otwartości, która kreowała się na przestrzeni tysięcy lat. Sami Europejczycy dostrzegają upadek autorytetów i słabość własnej kultury wyrażającej się chociażby w zjawiskach makdolnadyzacji[9] czy okablowania[10]. Diagnozy i krytyki zachodniej cywilizacji (między innymi w kontekście kultury masowej) podjął się Czesław Miłosz ujmując współczesną egzystencję jako: pasienie się niczym krowa, zauważając ogłupiającą demoralizację[11].

NA KONIEC…

?Wszystkie państwa pragną pokoju, ale pragną pokoju, który promuje ich interesy?- admirał Jacky Fisher

Na tym etapie historii Europejczycy muszą ponownie odnaleźć swoje miejsce. Od czasów R. Schumana w 1950 roku droga UE była bardzo długa. Wojna pomiędzy sojusznikami wydaje się aktualnie niedorzeczna. Jest potrzeba zmian, tak jak zmienia się rzeczywistość wokół. Centrum globalne, gdzie toczy się polityczna i ekonomiczna gra, przesuwa się z Antantyku na Pacyfik. Ilu graczy na światowej scenie, tyle wizji pokoju i bezpieczeństwa na co wpływa kultura, ekonomia, polityka, a także jak udowadnia słusznie geopolityka – geografia. Dlatego Europa musi odnaleźć swoje miejsce na mapie współczesnego świata i urzeczywistniać silną strategię rozwojową, aby być mocnym graczem wśród innych uczestników stosunków międzynarodowych. Stanisław Koziej w książce pt.?Teoria sztuki wojennej?[12] pisze, że konserwatyzm zabija strategię. Dlatego UE musi natychmiast zapomnieć o starych porządkach dwubiegunowego świata z czasów zimnej wojny i późniejszej hegemonii światowej USA. W twardej politycznej grze, nie ma miejsca na zacofanie, bo w takim przypadku stajemy w roli Rzeckiego z Lalki Bolesława Prusa, wydychając:? Co nas obchodzi wojna, w której nie przyjmie udziału Bonaparte?( Bonaparte, widziany tutaj jako wyimaginowana i utęskniona przeszłość).Wyzwaniem UE jest stawanie się silnym graczem dla Chin, USA, Rosji i innych budzących się mocarstw.

BIBLIOGRAFIA

J. F.Dunnigan, Albert A.Nofi,? Wojna na pacyfiku? ?encyklopedia, Warszawa 2000;

M. Szyszkowska,?Demokracja w XX wieku?, Warszawa 2009;

J. Cymerski ?Terroryzm a bezpieczeństwo Rzeczpospolitej Polskiej?,Warszawa 2013;

J. Bartosiak,?Pacyfik i Eurazja o wojnie?, Warszawa 2016;

R. Kuriata,?Zarządzanie kryzysowe elementem bezpieczeństwa narodowego Rzeczpospolite Polskiej?, Piotrków Trybunalski 2014;

M. Pietraś, Konstanty Adam Wojtaszczyk, ? Polska w systemie bezpieczeństwa międzynarodowego?, Warszawa 2016;

N. Nugent ?Unia Europejska. Władza i polityka? ,Kraków 2012;

P. D. Williams ?Studia bezpieczeństwa?, Kraków 2012;

K. Liedel, Paulina Piasecka, Tomasz r. Aleksandrowicz, Bezpieczeństwo XXI wieku Asymetryczny świat,Difin Warszawa 2011;

S. Wojciechowski, Anna Potyrała ?Bezpieczeństwo Polski współczesne wyzwania?, Warszawa 2014;

PRZYPISY

[1] Paul D.WilliamsStudia Bezpieczeństwa Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Kraków 2012

[2] Neill NugentUnia Europejska. Władza i polityka. Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Kraków 2012

[3] Ryszard Kuriata Zarządzanie kryzysowe elementem bezpieczeństwa narodowego Rzeczpospolitej Polskiej Naukowe Wydawnictwo Piotrkowskie Piotrków Trybunalski 2014

[4] Marek Pietraś, Konstanty Adam Wojtaszczyk Polska w systemie bezpieczeństwa międzynarodowego. Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR Warszawa 2016

[5] Dr Jacek Bartosiak, geopolityk i strateg  nowoczesnej sztuki wojennej i wojny morskiej. Senior Fellow w Potomac Foundation w Waszyngtonie. Dyrektor Gier Wojennych i Stymulacji w Fundacji Puławskiego. Absolwent  Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

[6] Jacek Bartosiak Pacyfik i Eurazja o wojnie wydawca Jacek Bartosiak Warszawa 2016

[7] Ryszard Kuriata Zarządzanie kryzysowe elementem bezpieczeństwa narodowego Rzeczpospolitej Polskiej Naukowe Wydawnictwo Piorkowskie Piotrków Trybunalski 2014

[8] Jarosław Cymerski, Terroryzm a bezpieczeństwo Rzeczpospolitej Polskiej , Oficyna Wydawnicza RYTM Warszawa 2013

[9]Makdonaldyzacja- zjawiskiem  rozpowszechniania się sposobów działania restauracji McDonald`s w każdej dziedzinę społecznego życia zajął się George Ritze. Teorię swoją rozwinął w książce pt.?Mcdonaldyzacja społeczeństwa?.

[10] Okablowanie. Współcześnie przyjęte  nazewnictwo poprzez takich myślicieli jak: Charles Jonscher, Marshall McLuhan etc.

[11] Maria Szyszkowska, Demokracja w XXI wieku, dom Wydawniczy ,Warszawa 2009

[12] Stanisław Koziej,Teoria sztuki wojennej, Fundacja ? Historia i kultura?,Warszawa 2011