Sekretarz Obrony USA, Ashton Carter ogłosił, że amerykańscy żołnierze wraz ze sprzętem wojskowym zostaną wysłani na Filipiny ? ma to odbywać się na zasadzie regularnych rotacji.
Sekretarz Obrony USA, Ashton Carter ogłosił, że amerykańscy żołnierze wraz ze sprzętem wojskowym zostaną wysłani na Filipiny ? ma to odbywać się na zasadzie regularnych rotacji ? i stwierdził, że oba kraje rozpoczęły wspólne patrole morskie Morza Południowochińskiego w związku z agresywną postawą Chin. Wśród sił rotacyjnych znajdą się lotnicy – 200 żołnierzy USAF operować będzie z bazy lotniczej Clark położonej na wyspie Luzon ? którzy zostaną tam rozmieszczeni do końca kwietnia br.
200 członków personelu USAF zostanie rozlokowanych na Filipinach z wielu amerykańskich baz z rejonu Pacyfiku w celu wsparcia 5 samolotów szturmowych A-10C Thunderbolt II z 51. Skrzydła Myśliwskiego (stacjonującego na co dzień w bazie lotniczej Osan w Korei Południowej); trzech śmigłowców HH–60G Pave Hawk z 18. Skrzydła z bazy lotniczej Kadena w Japonii oraz samolotu do zadań specjalnych, MC-130H Combat Talon II.
W dodatku, do 75 żołnierzy amerykańskich, w większości z Korpusu Piechoty Morskiej (Marines) pozostanie na Filipinach na regułach rotacji, po zakończeniu ćwiczeń wojskowych Balikatan, które odbywają się w tym tygodniu.
W marcu br. Stany Zjednoczone ogłosiły, że rotacja żołnierzy będzie się odbywać do pięciu filipińskich baz wojskowych: bazy lotniczej Antonio Bautista, Lumbia, Basa, Mactan-Benito Ebuen oraz Fort Magsaysay. Ogłoszenie następuje po zatwierdzeniu przez filipiński sąd porozumienia EDCA (Enhanced Defense Cooperation Agreement), podpisanego przez obie strony w 2014 roku.
Zobacz także: