Amerykański koncern lotniczy Bell Helicopter ujawnił projekt bezzałogowego zmiennowirnikowca bazowania pokładowego V-247 Vigilant w konfiguracji uderzeniowej, rozpoznawczej lub prowadzenia walki radioelektronicznej (WRE).
W dniu 22 września br. podczas panelu ekspertów lotniczych i wojskowych National Press Club w Waszyngtonie, przedstawiciele koncernu Bell Helicopter ujawnili projekt bezzałogowego zmiennowirnikowca bazowania pokładowego w konfiguracji uderzeniowej o nazwie V-247 Vigilant.
Bell V-247 Vigilant ma być uderzeniowym, bezzałogowym aparatem latającym (Unmanned combat aerial vehicle; UCAV) i jednocześnie zmiennowirnikowcem, łączącym zdolności startu i lądowania takie jak śmigłowiec, długotrwałość lotu drona oraz osiągi, takie jak prędkość klasycznego samolotu. Według producenta, proponowana konfiguracja statku powietrznego spełnia wymogi najnowszego planu rozwoju lotnictwa Korpusu Piechoty Morskiej (2016 Marine Corps Aviation Plan) i może być gotowy do produkcji już w 2023 roku.
Artystyczna koncepcja zmiennowirnikowca V-247 Vigilant, odpalającego kierowany pocisk rakietowy AGM-114 Hellfire. / fot. Bell Helicopter.
Zmiennowirnikowiec V-247 Vigilant ma działać z dala od klasycznych lotnisk, takich jak pokłady okrętów wojennych, oferować zmniejszoną emisję gazów wylotowych, zachowując jednocześnie wysokie zdolności operacyjne czy móc prowadzić 24-godzinny lot wywiadowczy zarówno w dzień, jak i noc lub operacją bojową z użyciem kierowanych pocisków rakietowych klasy powietrze-ziemia i innego precyzyjnego uzbrojenia czy walkę radioelektroniczną (WRE).
V-247 Vigilant będzie mógł współdziałać z powstającym w fabryce Bella w Amarillo (Teksas) zmiennowirnikowcem V-280 Valor, np. w operacjach osłony desantu z powietrza. / fot. Bell Helicopter.
Zgodnie z informacjami przekazanymi na panelu eksperckim, konfiguracja zmiennowirnikowca będzie łatwo dostosowywana do postawionych mu zadań i wymagań użytkownika. Najmniejszą platformą morską z jakiej będzie mógł operować to pokład rufowy niszczyciela rakietowego z możliwością przechowywania go w hangarze lotniczym na okręcie. Osiągi maszyny to 250 węzłów (ok. 460 km/h) prędkości przelotowej i powyżej 300 węzłów (555 km/h) maksymalnej. Promień działania będzie wynosił 450 mil morskich (ok. 830 km). Jeśli chodzi o rozmiary, to rozpiętość skrzydeł drona wyniesie 19,8 metra (65 stóp), a długość śmigła 9,14 metra (30 stóp). Masa pustej maszyny wyniesie 7,26 tony, a maksymalnie obciążonej paliwem, uzbrojeniem i czujnikami do 13,4 tony.
Podstawową platformą dla V-247 Vigilant ma być pokład okrętu wojennego. / fot. Bell Helicopter.
V-247 Vigilant będzie zaprojektowany zgodnie z zasadami tzw. otwartej architektury awioniki (open architecture avionics) i interfejsu, możliwością tankowania w powietrzu oraz zostanie wyposażony w elektrooptyczny system wskazywania celu EOTS (Electro-Optical Targeting System).
V-247 Vigilant i V-22 Osprey na pokładzie okrętu desantowego. / fot. Bell Helicopter,
Czytaj także:
US Marines testuje ciężkie uzbrojenie dla Osprey?ów
Helocasting z Ospreya [WIDEO]
Pierwszy kadłub dla V-280 Valor ukończony
Ospreye dla Japonii
DARPA przyznała kontrakt na budowę eksperymentalnego samolotu pionowego startu i lądowania [WIDEO]
Katastrofa zmiennowirnikowca AgustaWestland AW609
