Dowództwo Południowe Stanów Zjednoczonych (SOUTHCOM) sformowało połączone siły zadaniowe, złożone z jednostek US Navy i USMC, rozpoczynając operację humanitarną dla dotkniętego huraganem Matthew Haiti.
Fot. SOUTHCOM.
W dniu 7 października br. z portu Panama City (Floryda) wyszedł w morze okręt desantowy USS Mesa Verde (LPD-19), typu San Antonio w ramach sformowanych przez Dowództwo Południowe Stanów Zjednoczonych (United States Southern Command; SOUTHCOM) połączonych sił zadaniowych (Joint Task Force Matthew; JTF Matthew) w celu niesienia pomocy humanitarnej dla dotkniętego huraganem Matthew Haiti.
Dowódcą JTF Matthew został wiceadm. Cedric Pringle, a z prośbą o pomoc do Biura ds. pomocy podczas zagranicznych klęsk żywiołowych (Office of U.S. Foreign Disaster Assistance; OFDA) Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (U.S. Agency for International Development; USAID) zwrócił się rząd Haiti.
Na pokładzie okrętu desantowego znajduje się 700 żołnierzy Marines (USMC) z 24. Jednostki Ekspedycyjnej Piechoty Morskiej (25th Marine Expeditionary Unit; 25th MEU), którzy podejmą się realizowania pomocy humanitarnej, obejmującej m.in. transport wody pitnej, pomoc medyczną na morzu i lądzie oraz innych umiejętności potrzebnych przy usuwaniu skutków huraganu Matthew. W ramach 25th MEU działają 2. Batalion Budowlany USMC (Amphibious Construction Battalion TWO; ACB 2), 4. Morski Zespół Medyczny (Fleet Surgical Team Four; FST-4), 2. Grupa Wsparcia Lądowania Desantu (Navy Beach Group 2; NBG-2) i inne jednostki.
Dowódca 2. Ekspedycyjnej Grupy uderzeniowej (Expeditionary Strike Group Two; ESG 2), wiceadm. Roy I. Kitchener powiedział, że:
Niektóre z tych samych możliwości, które sprawiają, że okręty desantowe US Navy takie jak Mesa Verde są efektywne w operacjach bojowych, również czyni je idealnymi do prowadzenia misji pomocy i wsparcia usuwania skutków katastrof humanitarnych. Mamy tutaj wszystko, co możemy zrobić w imieniu narodu Stanów Zjednoczonych.
Kpt. Randall Peck, dowódca USS Mesa Verde (LPD-19) dodał, że:
Nasz pokład pozwala na bezpośrednie użycie sił i środków US Navy i USMC na brzegu. Posiadamy także pięć łodzi hybrydowych [rigid-hull inflatable boats; RHIB ? przyp. red.] o sztywnych kadłubach, na których możemy przewozić pasażerów. Mesa Verde funkcjonuje także jako mobilne lotnisko dla trzech ciężkich śmigłowców transportowych CH-53E Sea Stallion, przeznaczonych do prowadzenia operacji przenoszenia średnich i ciężkich ładunków w ramach wysiłków niesienia pomocy ofiarom katastrofy.
Śmigłowiec CH-53E Sea Stallion, należący do 24. Jednostki Ekspedycyjnej Piechoty Morskiej, lądujący na pokładzie okrętu desantowego USS Mesa Verde (LPD-19) w czasie przygotowań okrętu do wyjścia w morze w ramach Joint Task Force Matthew. / U.S. Navy photo by Petty Officer 3rd Class Joshua M. Tolbert/Released.
Według najnowszych informacji, huragan Matthew zabił na Haiti 877 osób, a następnie przemieścił się nad Florydę, gdzie zanotowano już 3 ofiary śmiertelne. To najpotężniejszy huragan na Morzu Karaibskim od 2007 roku. W ubiegłym tygodniu spustoszył wschodnią część Karaibów w tym m.in. Saint Lucię czy Barbados. W dniu 1 października zanotowano wiatr o prędkości 257 km/h. Dzień później Matthew pojawił się u wybrzeży Jamajki. Cztery stany USA: Floryda, Georgia, Karolina Północna i Południowa, ogłosiły stan wyjątkowy, a na Florydzie ewakuowano już ponad 2 mln ludzi.
Czytaj także:
USS Mount Whitney w Gdyni [ZDJĘCIA]
USA chcą pozyskać duży okręt antybalistyczny
