MQ-9 Reaper. /Fot. USAF

„Numer 2” Al-Kaidy zabity w ataku amerykańskiego drona? [FOTO+WIDEO]

Jak poinformowała grupa SITE Intelligence w niedzielę, w dniu 26 lutego br. wyniku nalotu przeprowadzonego z użyciem bezzałogowego bojowego aparatu latającego na terytorium Syryjskiej Republiki Arabskiej zginął człowiek ?numer dwa Al-Kaidy? Abdullah Muhammad Rajab Abdulrahman.

Jak poinformowała grupa SITE Intelligence ? zajmująca się monitorowaniem działań grup ekstremistów ? w niedzielę, w dniu 26 lutego br. wyniku nalotu przeprowadzonego z użyciem bezzałogowego bojowego aparatu latającego (ang. unmanned combat aerial vehicle; ucav) na terytorium Syryjskiej Republiki Arabskiej zginął człowiek ?numer dwa Al-Kaidy? – zięć założyciela tej organizacji – Abdullah Muhammad Rajab Abdulrahman (znany także jako Abu al-Khayr al-Masri – przyp. red.).

Światowe koncerny medialne informują, że do nalotu w którym rzekomo zginął ten starszy rangą dowódca tej sunnickiej organizacji terrorystycznej miało dojść w północno-zachodniej części tego ogarniętego krwawą wojną domową kraju. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podaje, że nalot miał miejsce nieopodal bazy wojskowej znajdującej się przy miejscowości Al-Mastuma na terenie prowincji Idlib. W poniedziałek, w dniu 27 lutego br. Pentagon potwierdził, że amerykańskie siły zbrojne dokonały nalotu w tej części kraju – amerykańscy oficjele nie poinformowali jednak opinii publicznej o tym kto być celem ataku. Jak na razie Al-Kaida nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła doniesieniom o likwidacji jednego z jej liderów – warto zauważyć, że pomimo braku oficjalnego komunikatu w sieci pojawiło się mnóstwo wpisów „z kondolencjami”. Owe kondolencje miałby być publikowane z wykorzystaniem kont powiązanych z grupą terrorystyczną w serwisach społecznościowych.

Wideo: Materiał  ukazuje „rzekomo” auto którym poruszał się terrorysta – poziom zniszczeń wydaje się zaskakująco nisko jeśli przyjmiemy, że do ataku wykorzystano drona. 

Zlikwidowany w ataku amerykańskiego bezzałogowca al-Masri w szeregach Al-Kaidy pełnił funkcję bezpośredniego zastępcy Aymana Al-Zawahiriego – oficjalnego przywódcy tego ugrupowania terrorystycznego. Warto przypomnieć, że od 2005 roku al-Masri był poszukiwany przez władze Stanów Zjednoczonych za współudział i koordynację działań przy atakach terrorystycznych na placówki dyplomatyczne w Republice Kenii i Zjednoczonej Republice Tanzanii w 1998 roku – w atakach zginęło ponad 200 osób, głównie cywili.

Według brytyjskiego Guardiana, al-Masri walczył także w Afganistanie (terrorysta działał także w Pakistanie, Egipcie oraz Bośni – przyp. red.) – u boku Osamy bin Ladena – po czym niemal dekadę spędził w więzieniu w Iranie. Według Long War Journal na wolność wyszedł dopiero w 2015 roku w ramach wymiany za irańskiego dyplomatę porwanego przez terrorystów w Jemenie. Jak podaje m.in. portal Vocativ, al-Masri prowadził działania na terenie Syrii mające na celu wywieranie wpływu na nowo powstałą grupę Tahrir al Sham – powstałą na początku bieżącego roku w wyniku połączenia sił przez sześć ugrupowań walczących przeciwko syryjskiemu reżimowi.

Źródło: Vocativ | Guardian

Zobacz także:

Zainteresowania: szeroko pojęta kwestia bezpieczeństwa, wojskowość, polityka międzynarodowa, historia najnowsza, kino, książki, gry wideo.