Uczestnicy podpisania wstępnej umowy, 2 kwietnia 2015 (Źródło: Wikimedia Commons)

Osiągnięto porozumienie w sprawie irańskiego programu nuklearnego

Po 18 dniach intensywnych i często krnąbrnych negocjacji doszło do porozumienia i podpisania przełomowej umowy pomiędzy Iranem a światowymi mocarstwami w sprawie ograniczeń irańskiego programu nuklearnego w zamian za złagodzenie międzynarodowych sankcji i wiążące się z tym wielomiliardowe zyski.

Porozumienie sprawi, iż Iran nie będzie mógł produkować dużych ilości materiału potrzebnego do stworzenia bomby jądrowej przez co najmniej 10 lat, dodatkowo możliwe stanie się przeprowadzanie kontroli irańskich obiektów w tym obiektów wojskowych. To ogromna zmiana w trwającej od dziesięcioleci animozji między Stanami Zjednoczonymi a Iranem, krajami, które alternatywnie nazywają siebie ?przodującym sponsorem stan terroryzmu? i ?Wielkim Szatanem”.

?To jest historyczny moment? – powiedział minister spraw zagranicznych Iranu, Mohammad Javad Zarif, podczas finałowej sesji rozmów z partnerami ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Chińskiej Republiki Ludowej, Republiki Francuskiej, Republiki Federalnej Niemiec oraz Federacją Rosyjską w Wiedniu.

?Osiągamy porozumienie, które nie jest idealne dla nikogo, ale jest to wszystko, co mogliśmy osiągnąć, i jest to ważne osiągnięcie dla nas wszystkich.? – powiedział minister Mohammad Javad Zarif.

Formalna zapowiedź tzw. Wspólnego Planu Kompleksowego Działania miała być dokonana po spotkaniu. Zakończenie konsultacji i osiągnięcie porozumienia nastąpiło po niemal dwóch tygodniach intensywnych negocjacji, prowadzonych głównie przez sekretarza stanu USA Johna Kerry’ego i ministra spraw zagranicznych Iranu. Dochodziło do wzajemnego grożenia odejściem od stołu oraz do wzajemnych oskarżeń o bezkompromisowość.

Przełom nastąpił po osiągnięciu kompromisu w kilku kluczowych kwestiach. Iran zgodził się na kontynuację embarga ONZ na czas do pięciu lat, z możliwością wcześniejszego zniesienia, jeśli Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej stwierdzi, że Iran definitywnie zaprzestał prac nad bronią nuklearną. Podobnie stało się w sprawie embarga ONZ w sprawie transferu technologii budowy pocisków balistycznych do Teheranu.

To embargo mogłoby trwać nawet do ośmiu lat. Waszyngton starał się utrzymać zakaz importu i eksportu broni, w obawie, że w sytuacji napływu gotówki Iran mógłby wspierać reżim syryjskiego prezydenta Bashara Assad’a, rebeliantów Houthi w Jemenie, libańskiej grupy bojowników Hezbollahu i innych sił zwalczających wpływy Arabii Saudyjskiej, Izraela i Stanów Zjednoczonych. Irańskie władze nalegały na jak najszybsze zakończenie embarga w związku z prowadzeniem walki z Państwem Islamskim.

Pomoc nadchodzi z Chin oraz Federacji Rosyjskiej, które dążą do rozszerzenia współpracy wojskowej i sprzedaży broni do Teheranu, włączając w to transfer zaawansowanych systemów obrony powietrznej S-300. Innym znaczącym ustaleniem było wydanie zgody na wizyty inspektorów ONZ w irańskich obiektach wojskowych, jako elementu monitorowania aktywności irańskiej aktywności wojskowej. To warunek, któremu władze irańskie sprzeciwiały się od dawna. Jednakże dostęp nie jest zagwarantowany i może być opóźniany. Według krytyków tego porozumienia da to czas na ukrycie nielegalnej działalności przed wzrokiem społeczności międzynarodowej.

Zgodnie z porozumieniem, które ma prawie 100 stron, Teheran miałby prawo do zakwestionowania wniosku ONZ i prawa powołania komisji arbitrażowej złożonej z Iranu i sześciu mocarstw, które sprawowałyby sąd na zasadnością wniosku. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej zażądała również dostępu do zakończonych już długo piętnowanych dochodzeń przeszłych projektów Iranu. Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych zaznaczyli, że do zniesienia wszelkich sankcji ekonomicznych potrzebna będzie pełna współpraca.

Szef MAEA Yukiya Amano powiedział we wtorek, iż jego agencja oraz Iran podpisały tzw. ?plan działań? w celu rozwiązania zaległych problemów. Korzyści ekonomiczne dla Iranu są potencjalnie ogromne. Kraj stoi przed wizją korzyści sięgających kwoty większej niż 100 miliardów dolarów w zamrożonych aktywach za granicą, końcem europejskiego embarga naftowego i różnych ograniczeń finansowych irańskich banków. Porozumienie nie było łatwe do zaakceptowania. Nastroje pogorszyły się szczególnie w zeszłym tygodniu, gdy Iran stawiał, silny opór w sprawie kilku punktów a sekretarz stanu John Kerry zagroził, odejściem od stołu.

Formalne zawarcie porozumienia nastąpiło po prawie dekadzie wysiłków międzynarodowej dyplomacji, których powodzenie było jeszcze do niedawna oceniane negatywnie. Przerwy w rozmowach trwały miesiące, a rozwój programu nuklearnego Iranu w ocenach zachodnich agencji wywiadowczych był bliski uzyskaniu broni jądrowej. W tym czasie zarówno Stany Zjednoczone, jak i Izrael groziły podjęciem działań, także interwencji zbrojnych.

Stany Zjednoczone przyłączyły się do negocjacji w 2008 roku, ale władze USA i Iranu spotkały się dopiero (potajemnie) cztery lata później w Omanie, w celu oceny czy dyplomatyczne rozwiązania mają sens. Proces negocjacji pozostawał zasadniczo w martwym punkcie do lata 2013 roku, gdy prezydentem został Hassan Rouhani i oświadczył, że jego kraj gotowy do poważnego kompromisu. Ukoronowaniem negocjacji było spotkanie twarzą w twarz pomiędzy amerykańskim sekretarzem stanu Johnem Kerrym i ministrem spraw zagranicznych Iranu Mhammadem Javadem Zarifem w ONZ w 2013 roku, a także telefoniczne rozmowy pomiędzy prezydentami obydwu krajów. Te rozmowy stanowiły ważny przełom w stosunkach dyplomatycznych pomiędzy USA i Iranem od czasów rewolucji islamskiej w Iranie i kryzysu zakładników w amerykańskiej ambasadzie w Teheranie.

Kerry i Zarif objęli prowadzenie w negocjacjach. Dwa miesiące później, w Genewie Iran i sześć mocarstw ogłosiło zawarcie tymczasowej umowy, ograniczającej program nuklearny Teheranu i uwalniający irańskie aktywa finansowe zamrożone przez zachód. Potrzeba było czasu, aby uzyskać ostateczną umowę, Rozmowy z lipca i listopada 2014 roku, wydłużały się. Wreszcie, na początku kwietnia w Lozannie (Szwajcaria), negocjatorzy wypracowali projekt umowy ramowej, który był ostatecznym impulsem do zawarcia historycznego porozumienia.

Żadna ze stron nie przyjęła porozumienia z radością, ale jak powiedział Mohammad Javad Zarif:

?Osiągamy porozumienie, które nie jest idealne dla nikogo, ale jest to wszystko, co mogliśmy osiągnąć, i jest to ważne osiągnięcie dla nas wszystkich.? – powiedział minister Mohammad Javad Zarif.

Zainteresowania: szeroko pojęta kwestia bezpieczeństwa, wojskowość, polityka międzynarodowa, historia najnowsza, kino, książki, gry wideo.