Polskie Kły Cz. II. Naval Strike Missile – NSM

W drugiej części mojego artykułu poświęconemu programowi Polskie Kły, czyli pozyskania broni dalekiego zasięgu na stan Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej omówię koncepcję ewentualnego wykorzystania tytułowych ?kłów? czyli pocisków manewrujących dalekiego zasięgu. Jest to broń, która oprócz służenia do niszczenia celów przeciwnika ma go odstraszać od ataku na Naszą Ojczyznę. Spróbuję przybliżyć wizerunki trzech konstrukcji, z których jedna już jest na stanie Wojska Polskiego a reszta znajdzie się za parę lat w naszym arsenale. Mam nadzieję, że lektura mojego artykułu dostarczy bardzo ciekawych informacji na ten temat.

Triada, a koncepcja użycia Kłów

Polskie Kły muszą posiadać nie tylko duże możliwości przenikania przez obronę przeciwnika i niszczenia krytycznie ważnych dla niego celów, ale muszą mieć także zdolność do przetrwania na nowoczesnym polu walki. Jest tutaj ważne, by pociski przetrwały pierwsze uderzenie przeciwnika co pozwoliłoby je wykorzystać do kontrataku.

Dobrym przykładem jest tak zwana ?triada?, którą stosują kraje posiadające pociski balistyczne z głowicami jądrowymi, ale która dobrze pasuje do pocisków samosterujących jeśli chodzi o Polskie realia, gdzie Kły mają stanowić główny środek odstraszania. Już sama ich obecność ma sprawić, by wróg dwa razy się zastanowił nim nas zaatakuje. Jeśli jednak tak się stanie to pociski mogą razić wiele celów o dużym znaczeniu dla nieprzyjaciela. Poczynając od baz lotniczych, a kończąc na ataki na centrale dowodzenia.

Oto trójca, którą być może pewnego dnia będziemy stosować na co dzień:
? Pociski manewrujące odpalane z mobilnych wyrzutni naziemnych ? mobilne i trudne do zniszczenia, chociaż nie w 100 procentach. (O dużym znaczeniu NDR może świadczyć wywiad zamieszczony na portalu DziennikZbrojny.pl z Szefem Inspektoratu Marynarki Wojennej w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych, wiceadmirałem Ryszardem Demczukiem. Przedstawił on znaczenie jakie może mieć NSR dla całego systemu obronnego RP i rozwijania przemysłu z pomocą partnera zagranicznego.)
? Pociski manewrujące odpalane z powietrza ? kwestia dwóch lat, dzięki przenoszeniu przez myśliwce zwiększy się ich zasięg co pozwoli razić cele na bliskim zapleczu przeciwnika.
? Pociski manewrujące odpalane z okrętów podwodnych ? przyszłość najprawdopodobniej albo od 2018 albo 2019, maksymalny zasięg takich pocisków to do 1000 kilometrów. Umożliwi to atakowanie celów na głębokim zapleczu nieprzyjaciela.

Naval Strike Missile

Przegląd konstrukcji będących w programie Polskie Kły zacznę od konstrukcji, która znajduje się już na uzbrojeniu Rzeczpospolitej na razie tylko w jednej jednostce, ale być może niedługo to będą dwie.

Pocisk NSM (Nett Sjomalsmissil potem ang. Naval Strike Missile i nor. Nye Sjomalsmissiler). Znajduje się na uzbrojeniu Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej, ale na razie służy tylko do zwalczania celów morskich i lądowych. Ale zacznijmy od krótkiej historii pocisku i tego jak się znalazł na uzbrojeniu Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego Marynarki Wojennej.

Wszystko zaczęło się przy końcu lat 80 XX wieku, kiedy to Królewska Marynarka Wojenna Norwegi rozpoczęła poszukiwania następcy dla pocisków typu Penguin (Pingwin). Broń miała być używana przez szerokie spektrum nośników od samolotów po baterie nadbrzeżne. Miała mieć zasięg minimum 54 mil morskich (100 km), pasywną głowicę podczerwoną i być wykonana w technologii stealth. Firma Kongsberg Group, która wtedy nazywała się Norsk Forsvarsteknologi rozpoczęła prace, które zakończyły się w 1991 kontraktem na pocisk przeciwokrętowy NSM. Partnerem w opracowaniu pocisku stała się firma Aerospatiale Matra Missiles, która opracowała silnik. A w 1996 rozpoczęło się wprowadzanie do produkcji pocisku. W międzyczasie do rodziny twórców rakiety dołączyły: DaimlerChrysler Aerospace AG (obecnie część EADS) i TDW GmbH, które opracowały projekt głowicy bojowe na przełomie lat 2000/2001. Próby balistyczne rozpoczęły się w 2000, a rok później dobiegły prace nad głowicą. Plan zakładał wprowadzenie NSM do służby w 2004, ale z powodów kłopotów technicznych ten proces się opóźnił. Jednocześnie rozpoczęto starania o zwiększenie zasięgu rakiety i dodania możliwości atakowania celów lądowych. Kwestia zasięgu jest dość sporna, bo wedle kilku źródeł wynosi od 150 do nawet 200 kilometrów. W 2006 przeprowadzono serię próbnych odpaleń w tym do celu oddalonego o 200 km. Miało to miejsce na poligonie w USA. Rok później Norwegia zamówiła pociski dla swojej floty. 16 czerwca 2011 roku przeprowadzono próbę z pierwszy seryjnym pociskiem. Został on odpalony z wyrzutni stacjonarnej. Celem była barka z tarczą. Później przeprowadzono kolejną próbę. Chodziło o weryfikację zdolności precyzyjnego rażenia celu z wykorzystaniem systemu Automatic Target Recognition, który współpracuje z systemem nawigacji bezwładnościowej korygowanym z pomocą danych z nawigacji satelitarnej i modułem kryptograficznym SAASM. Poddano również ocenie jako wyrzutni lądowej polskie podwozie Jelcz 662D.43 6×6, dostarczone przez Jelcz-Komponenty. Testy przeprowadzono na poligonie Point Mugu w Kalifornii, ale użyto głowicy ćwiczebnej.

Konstrukcja

Założenie, że pocisk będzie wykonany w technologii stealth, miało donośne znaczenie dla jego projektu. Kadłub został tak zaprojektowany, aby minimalizować skuteczną powierzchnię odbicia radarowego (SPO). Spowodowało to nadanie pociskowi charakterystycznego spłaszczenia i kształt nosa zawierającego na dole kamerę głowicy naprowadzającej. Pocisk ma układ aerodynamiczny z składanymi skrzydłami o trapezowym kształcie i powierzchnie sterowe w układzie X. Zabudowano je w ogonie, a skrzydła zostały umieszczone przed wlotem powietrza silnika umieszczonego w 1/3 długości pocisku. Napęd stanowi silnik turboodrzutowy Microturbo TRI 40-4, który zasilany jest paliwem JP-8 lub JP-10. Jego ciąg waha się od 250 do 300 daN i niską paliwożernością. Koncern MBDA odpowiada za integrację. Pocisk startuje z okrętów i baterii brzegowych z pomocą silnika startowego na paliwo stałe w sposób do góry nogami. Przyspieszacz (ang. booster) zostaje odrzucony po osiągnięciu prędkości przelotowej.

Układ naprowadzania to połączenie: nawigacji bezwładnościowej, wysokościomierz laserowego przydatnego przy locie zarówno nad morzem jak i lądem, systemu GPS i pasywnej głowicy naprowadzanej termicznie pracującej w ostatniej fazie lotu podczas ataku. Używa się praktycznie tylko pasywnych środków naprowadzania. Minimalizuje to możliwość wykrycia pocisku. System naprowadzający jest stabilizowany, a obraz przez nią przekazywany jest w wysokiej jakości. Charakteryzuje się szeroki kątem obserwacji i dużym zasięgiem. Ma możliwość wyboru punktu uderzenia, który może zostać wskazany przez operatora. System jest odporny na trudne warunki atmosferyczne. Istnieje możliwość strzelania salwą i atak na cel z kilku stron równocześnie. Pocisk podczas ataku wykonuje manewry unikowe, a głowica ma zapalnik uderzeniowy. Standardowa głowica bojowa ma wagę 130 kg.

Dane taktyczno-techniczne dla NSM są następujące: długość wynosi 3,95 metra; szerokość kadłuba 0,69 m; rozpiętość skrzydeł 1,4 m. Masa startowa to 412 kilogramów wraz z przyśpieszaczami startowymi, a bez nich 347 kg; głowica ma masę 135 kg. Prędkość maksymalna to mniej więcej 950 kilometrów na godzinę. Zasięg do 150 kilometrów, a minimalny 2,8 km. Naprowadzanie to INS+IR+GPS. Na okrętach są one umieszczane w kontenerach o wymiarach 4,08 na 0,98 na 0,80 m i masie 846 kg.

Testy i próby

Test rakiety NSM przeprowadzono z użyciem uzbrojonej w głowicę bojową rakiety. Przeprowadzono je 5 czerwca 2013 roku na poligonie ATC And?ya (And?ya Test Center – And?ya Rakettskytefelt) na północno zachodnim wybrzeżu Norwegii. Celem była wycofana ze służby fregata ex HNoMS ?Trondheim?. Po odpaleniu pocisk zszedł na wysokość kilkunastu metrów i trafił w śródokręcie fregaty. Nadbudówka została praktycznie zniszczona do wysokości burty. Trafienie nie skutkowało zatopieniem okrętu, ale w prawdziwym konflikcie na pewno wyeliminowałoby go na długo z walki. Bardzo ważne staje się precyzyjne trafianie w cel przy większych jednostkach od fregaty w górę, gdy grupy awaryjne mogą usunąć uszkodzenia. Zostaną opracowane termowizyjne bazy danych niezbędne co celowania. Pierwsze strzelania operacyjne przeprowadzono w dniach 10 i 13 października 2012 roku. Zostały one przeprowadzone na północy Norwegii. Oba zakończyły się sukcesem.

Plany rozwojowe

Oprócz opracowywania wersji lotniczej oznaczonej JSM czyli Joint Strike Missile, które obecnie są w zaawansowanej fazie równocześnie są prowadzone prace nad wersją, która ma być odpalaną z okrętów podwodnych , ale prace te są nadal na wczesnym etapie. Najprawdopodobniejszy termin to gdzieś po 2020 roku. Mimo tego koncepcję tą przedstawiono w ? podczas targów Balt Military Expo. Firma zaprezentowała możliwość zniwelowania wady pocisku jaki jest jego mały zasięg 200 km i niewielka moc głowicy bojowej, która postuluje wykorzystanie go przeciwko ?miękkim? celom.

Kontrakt

Niedawno, bo 4 listopada 2014 Inspektorat Uzbrojenia MON w grudniu bieżącego roku ma  podpisać kontrakt na drugi Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy (NDR) wyposażonego w pociski NSM firmy Kongsberg, a także radary TRS-15C produkcji PIT-Radwar. Postępowanie zostało rozpoczęte 18 lipca b.r., a negocjacje techniczne zakończono 29 października. Do 12 listopada będą prowadzone rozmowy o cenę i jeśli nie będzie problemów to podpisanie umowy nastąpi 5 grudnia. Taki harmonogram postępowania przedstawił gen. Sławomir Szczepaniak, szef Inspektoratu Uzbrojenia. Kontrakt będzie zwieńczeniem rozmów dotyczących offsetu, który zakładał znaczny transfer technologii do Polski.

Umowa na kolejny dywizjon pocisków NSM.

Drugi Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy

Polskie Kły ? Oczy i uszy. Cz. I

Polskie Kły – Cz. III. JASSM.

Polskie Kły Cz. IV. MdCN.

Bibliografia:

1) http://dziennikzbrojny.pl/artykuly/art,9,52,6598,inne,wywiady,wiceadmiral-ryszard-demczuk-o-znaczeniu-nadbrzeznego-dywizjonu-rakietowego, [dostęp: 30-10-2014]
2) http://dziennikzbrojny.pl/artykuly/art,7,36,113,marynarka-wojenna,uzbrojenie,pocisk-nsm-i-polski-kontrakt-na-jego-zakup, [dostęp: 30-10-2014]
3) http://www.defence24.pl/analiza_testy-uzbrojonej-rakiety-nsm-wazne-wnioski-dla-nadbrzeznego-dywizjonu-rakietowego-wideo, [dostęp: 30-10-2014]
4) http://www.defence24.pl/news_pierwsze-operacyjne-strzelania-pocisku-rakietowego-nsm-zakonczone-sukcesem, [dostęp: 30-10-2014]
5) http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/news,1,7340,aktualnosci-z-polski,bme-14-pocisk-nsm-dla-okretow-podwodnych, [dostęp: 30-10-2014]

6)http://www.defence24.pl/news_kontrakt-na-drugi-ndr-do-konca-2014-roku, [dostęp: 05-11-2014]

Student Instytutu Historycznego UW. Interesuję się historią wojskowości oraz techniką wojskową, w szczególności okres od początku II wojny światowej aż do dnia współczesnego.