Dyrektor generalny RSK MiG, Siergiej Korotkow w związku z zapowiedzią remontu bułgarskich MiG-29 w Polsce, powiedział, że doprowadzi to do zerwania współpracy rosyjsko-bułgarskiej w ramach przedłużania eksploatacji tych maszyn.
Korotkow w liście do do przewodniczącego bułgarskiej parlamentarnej komisji obrony napisał, że:
Rosja nie udostępniła Polsce licencji i dokumentacji technicznej do remontów silników tych samolotów, w związku z czym kraj ten nie ma prawa dostarczać części zamiennych do MiG-ów do państw trzecich. Jeśli takie remonty zostaną dokonane, RSK MiG zerwie umowę o utrzymaniu i eksploatacji tych samolotów.
W odpowiedzi na ten list minister obrony Bułgarii, Nikołaj Nenczew napisał oświadczenie:
Od początku mojego urzędowania podążam drogą ściślejszej integracji z NATO i dalszego uniezależniania się od państw trzecich. Na mocy decyzji rządu o nałożeniu na Rosję sankcji, nie możemy dalej dokonywać przeglądów i napraw naszego sprzętu w Rosji. Nasz kraj nie może być członkiem Unii Europejskiej i NATO, a jednocześnie być uzależniony od państw pozostających poza tymi organizacjami. Wobec powyższego, w sprawie remontu samolotów, Bułgaria zwróciła się do Polski. Remont będzie przeprowadzony w szerokim zakresie, a obecnie jeszcze negocjujemy dalsze serwisowanie naszych MiG-ów-29. Wiemy, że Polska może zmodernizować samoloty do standardów NATO.
W styczniu br. władze Bułgarii oświadczyły, iż rezygnują z usług RSK MiG dotyczących przedłużenia resursu silników i płatowców samolotów MiG-29 z powodu zbyt wysokiej ceny i zwróciły się o ich utrzymywanie techniczne do specjalistów w Polsce.
Płacimy trzy razy więcej niż cena, którą ustala nam producent, ponieważ części zamienne przechodzą przez kilku pośredników z rosyjskiej strony. Polska dysponuje bardzo dobrymi możliwościami i gwarantuje dobre warunki dla tych procedur. Dodatkowym argumentem jest to, że Polska jest członkiem NATO. – oświadczył wtedy Nenczew.
W dniu 28 sierpnia br. ministrowie obrony Polski i Bułgarii podpisali w Sofii list intencyjny, który ustanowił ramy prawne do zawarcia umowy w sprawie remontów i modernizacji bułgarskich myśliwców MiG-29 w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy i nr 4 w Warszawie.
Obecnie, Bułgarskie Siły Powietrzne dysponują 15 myśliwcami frontowymi MiG-29 (w kodzie NATO: Fulcrum), w tym dwunastoma w wersji jednomiejscowej (A) oraz trzema w wersji dwumiejscowej (UB). Wszystkie stacjonują w 3. Myśliwskiej Bazie Lotniczej Graf Ignatiewo, położonej w centrum kraju i mają zostać zmodernizowane do zgodnej ze standardami NATO wersji SD. Ponadto, dwie maszyny zostały utracone w wyniku katastrof: MiG-29A w 1994 roku, a MiG-29UB w 2004 roku. Maszyna tego typu jest także eksponatem w jednej z bułgarskich fabryk.
