Tu-142M. / Wikimedia Commons.

Rosyjskie samoloty patrolowe zbliżyły się do amerykańskiego lotniskowca

Dwa samoloty patrolowe Tu-142M zbliżyły się na odległość mniejszą niż 1 mila morska do lotniskowca USS Ronald Reagan na wschód od Płw. Koreańskiego, który w odpowiedzi poderwał cztery myśliwce Super Hornet.

Rzeczniczka VII Floty US Navy, por. Lauren Cole powiedziała, że w dniu 27 października br., rosyjskie maszyny patrolowe Tu-142M, należące do lotnictwa Floty Oceanu Spokojnego przeleciały w odległości mniejszej niż 1 mila morska (<1,852 metry) i pułapie 500 stóp (<152 metry) od amerykańskiego lotniskowca o napędzie nuklearnym USS Ronald Reagan (CVN-76), który znajdował się na wodach międzynarodowych na wschód od Półwyspu Koreańskiego.

W odpowiedzi, z okrętu wystartowały cztery myśliwce pokładowe F/A-18E/F Super Hornet, które następnie podjęły próbę radiowego kontaktu z Rosjanami. Gdy te okazały się bezskuteczne, zrezygnowano z przechwycenia maszyn, które następnie odleciały w stronę Rosji.

USS Ronald Reagan (CVN-76) przypłynął do bazy morskiej United States Fleet Activities Yokosuka, u wejścia do Zatoki Tokijskiej, na początku października br. (czytaj więcej: USS Ronald Reagan (CVN-76) przypłynął do Japonii). W dniu 18 października br. na jego pokładzie miał miejsce pożar samolotu wczesnego ostrzegania E-2C Hawkeye (czytaj więcej: Pożar na amerykańskim lotniskowcu w Japonii).

Do podobnego incydentu doszło w dniu 12 kwietnia 2014 roku, gdy dwa samoloty bombowe o zmiennej geometrii skrzydeł Su-24M zbliżyły się niebezpiecznie blisko amerykańskiego niszczyciela rakietowego USS Donald Cook (DDG-75), typu Arleigh Burke, znajdującego się na wodach międzynarodowych Morza Czarnego. Tak jak teraz, Rosjanie nie reagowali na próby nawiązania łączności z nimi. Jedna z maszyn, według relacji załogi niszczyciela, wykonała 12 bliskich przelotów na małej wysokości i z niewielką prędkością (ocenia się, że maszyna znajdowała się w odległości 300-350 metrów i pułapie poniżej 200 metrów ? przyp. red.).

Tu-142M (w kodzie NATO: Bear F/J) jest to rosyjski morski samolot dalekiego rozpoznania i zwalczania okrętów podwodnych (ZOP), powstały na bazie bombowca strategicznego Tu-95. Samolot może przenosić boje hydroakustyczne, torpedy, bomby głębinowe, rakietotorpedy oraz miny. Maszyna może też służyć do zrzucania tratw ratowniczych rozbitkom. Według danych na 2010 rok, Rosja posiadała 15 maszyn tego typu na wyposażeniu lotnictwa morskiej Marynarki Wojennej (AWMF).

Czytaj także:

Brytyjczycy przechwycili dwa rosyjskie bombowce

Amerykanie przechwycili cztery rosyjskie bombowce strategiczne

Dwa rosyjskie bombowce wtargnęły w amerykańską przestrzeń powietrzną

Rafał "Ralph" Muczyński, koordynator działu "Wojsko". Absolwent stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie w Białymstoku i politologii na Politechnice Białostockiej. Rysownik-hobbysta (więcej: http://ralph1989.deviantart.com oraz www.facebook.com/Ralph1989Arts) Zainteresowania: rysunek, wojskowość (szeroko pojęte zagadnienia współczesnej armii od strony uzbrojenia, zwłaszcza lotnictwo i technika rakietowa), polityka międzynarodowa, historia XX wieku.