Inspektorat Uzbrojenia ogłosił rozpoczęcie postępowania przetargowego związanego z Określeniem Założeń do Projektowania dla kołowego transportera rozpoznania inżynieryjnego kryptonim Jodła.
W ramach postępowania zadaniem wykonawcy będzie opracowanie projektu koncepcyjnego, analizy techniczno-ekonomicznej oraz projektu założeń taktyczno-technicznych. Wnioski podmiotów zainteresowanych otrzymaniem zlecenia przyjmowane są do 16 listopada br., natomiast wybór nastąpi na podstawie jednego kryterium ? najniższej ceny. Termin wykonania zamówienia został ustalony przez Inspektorat Uzbrojenia na październik 2016 r.
Jednocześnie IU poinformował w wydanym ogłoszeniu, że w przeprowadzonym w 2014 roku dialogu technicznym na Jodła-KTRI uczestniczyły trzy podmioty: – WZM S.A. z Siemianowic Śląskich; – Polski Holding Obronny wraz z PCO, Bumar Elektronika, BZE Belma, ZM Tarnów i Cenrex; – AMZ Kutno wraz z WITI i spółką Ken-BIT.
Warto zaznaczyć, iż rozpoznanie inżynieryjne to szerokie spektrum zadań. Dlatego też nowe KTRI będą dostarczać informacji, zabezpieczać pole walki (na przykład przed minami), budować (np. zapory inżynieryjne) i pomagać odtwarzać infrastrukturę (lądowiska, drogi, mosty itd.). Ponadto pojazd powinien posiadać możliwość pozyskania danych rozpoznawczych, analizę przejezdność szlaków i przepraw, poziomu i rodzaju skażeń oraz możliwość szybkiej analizy, obróbki i transmisji pozyskanych danych w czasie rzeczywistym lub zbliżonym na odległość co najmniej 300 km.
Przed rozpoczęciem dialogu technicznego IU informował o podstawowych wymaganiach w stosunku do KTRI. Podstawowe wyposażenie rozpoznawcze to maszt teleskopowy ze zintegrowaną głowicą obserwacyjną (wyposażoną w kamerę TV, termowizor i dalmierz laserowy) oraz wynośny radiolokator ARS-200. Radar ten jest zunifikowany ze stosowanymi przez PKW na rozpoznawczych KTO Rosomak. Natomiast nie sprecyzowano we wstępnych wymaganiach typu podwozia ani nawet układu jezdnego. Dlatego też KTRI może być zmodyfikowanym Rosomakiem albo całkowicie nowym pojazdem wprowadzonym do służby (w grę wchodzi np. Hipopotam z AMZ Kutno). Inspektorat Uzbrojenia zakłada jednak, że pojazd ma posiadać możliwość pływania oraz transportu powietrznego, co oznacza ze musi mieścić się w ładowni samolotu C-130 Hercules.
