Jak donosi Portal Tatrzański słowacki poseł Lubomir Galka zaproponował, by na byłych terenach wojskowych na obszarze słowackich Tatr stworzyć obóz dla uchodźców, którzy obecnie w obozie w Austrii czekają na azyl.
Tereny wojskowe, które mają zostać przeznaczone na ten cel znajdują się w Tatrzańskich Matlarach, które umiejscowione są kilkadziesiąt kilometrów od polskiej granicy. W miasteczku tym ma początek niebieski szlak turystyczny, który wiedzie z Matlar przez Rzeżuchową Polanę, do doliny Białego Stawu nad Wielki Biały Staw, a dalej na Przełęcz Pod Kopą (1750m n.p.m.). Kolejny bliski szlak ma kolor żółty i ma początek między Kieżmarskimi Żłobami i Matlarami. Przechodzi również przez Rzeżuchową Polanę nad Zielony Staw Kieżmarski, a dalej na Jagnięcy Szczyt (2230m n.p.m.). Najbliższa miejscowość ? Tatrzańska Łomnica ? oddalona jest o 2 kilometry i również przy niej rozpoczyna się kilka szlaków turystycznych, w tym szlak do Doliny Kieżmarskiej.
Przeciwny temu pomysłowi jest burmistrz miasta Wysokie Tatry ? Jan Mokosz. Wyraził swoje zaniepokojenie na łamach słowackiego dziennika SME.sk, gdyż obóz miałby znajdować się w regionie turystycznym, co niekorzystnie wpłynęłoby na stopień poczucia bezpieczeństwa zwiedzających. Dodaje również, że byłe tereny wojskowe wymagają wiele pracy, gdyż brakuje im nawet ogrodzenia.
Portal Zakopane dla Ciebie donosi, że w słowackich tatrach ma znaleźć azyl 500 uchodźców, którzy mieszkają obecnie w obozach w Austrii. Lokalne władze oraz mieszkańcy są przeciwni temu pomysłowi. Na mocy porozumienia z rządem Austrii Słowacja zgodziła się przyjąć taką liczbę emigrantów z przepełnionego obozu w Wiedniu. To właśnie rząd w Wiedniu ma ponieść koszty ich przeniesienia. Pierwszym lokum dla azylantów miała być miejscowość Garcikowo pod Bratysławą, jednak mieszkańcy w przeprowadzonym referendum nie wyrazili na to zgody.