W niedzielę, w dniu 29 sierpnia br. w Gdyni podczas ćwiczeń wojsk specjalnych doszło do tragicznego wypadku, w którym poszkodowanych zostało dwóch operatorów ? do zdarzenia doszło w trakcie ćwiczeń z wykorzystaniem śmigłowca transportowego Mi-17 – dodatkowe informacje w sprawie ujawnia Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.
Jak podaje portal TVN24, do tragicznego wypadku doszło w niedzielę w dniu 29 sierpnia br. podczas szkolenia operatorów wojsk specjalnych w Gdyni. W wyniku wypadku rannych zostało dwóch żołnierzy ? zostali oni natychmiast przetransportowani do szpitala. Niestety, zgodnie z informacjami podanymi przez rzecznika Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych (DG RSZ) ppłk Szczepana Głuszczaka, jeden z poszkodowanych w wypadku operatorów zmarł w szpitalu. Z kolei drugiemu z poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo, został on wypisany ze szpitala do domu.
Wojsko nie ujawniło na razie szczegółowych informacji na temat wypadku ? mjr Krzysztof Łukawski, rzecznik prasowy Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych (DKWS) nie udzielił żadnych informacji na temat okoliczności wypadku, personaliów zmarłego operatora ani nazwy jednostki wojskowej, w której odbywał służbę. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych ujawniło jedynie, że zmarły operator wojsko specjalnych służył w randze porucznika.
Rąbka tajemnicy uchylił zaś, kpt. Wojciech Skrzypek, zastępca prokuratora okręgowego ds. wojskowych w Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu. Jak dowiadujemy się z jego wypowiedzi, do wypadku doszło podczas ćwiczeń z wykorzystaniem śmigłowca transportowego Mi-17 (w kodzie NATO: Hip). Do tragedii doszło, w momencie gdy operatorzy wojsk specjalnych ćwiczyli podejmowanie przy pomocy śmigłowca Mi-17 z pokładu okrętu zacumowanego przy nabrzeżu – jeden z operatorów spadł na pokład jednostki pływającej, z kolei drugi, który zmarł później w szpitalu upadł pomiędzy nabrzeżem a burtą okrętu.
Miejsce, w którym doszło do zdarzenia, zostało zabezpieczone przez Żandarmerię Wojskową, badaniem przyczyn wypadku zajmie się Dział do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Gdyni.
