Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) rozważa zakup używanych myśliwców wielozadaniowych F-16 dla Sił Powietrznych RP ? poinformował dziennik Gazeta Prawna. Według mediów w grę wchodzi zakup nawet 96 sztuk myśliwców wielozadaniowych F-16 Fighting Falcon a ich modernizacja maszyn miałaby być przeprowadzona w Polsce.
Informacje o zainteresowaniu Polski zakupem używanych F-16 Fighting Falcon miał potwierdzić wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki. Według niego resort obrony prowadzi obecnie działania mające ustalić, czy inwestycja w używane myśliwce wielozadaniowe będzie opłacalna pod względem efektywności operacyjnej oraz ekonomicznej. Bartosz Kownacki miał ponadto zaznaczyć, że zakup dodatkowych maszyn dla Sił Powietrznych RP jest kwestią problematyczną ? odniósł się tym samym do zakupu nowych myśliwców 5. generacji F-35 Lightning II. Wiceminister zaznaczył, że zakup amerykańskich maszyn 5. generacji nie jest uzasadniony ekonomiczne ? odniósł się on do kwestii, dwustronnej współpracy przemysłów zbrojeniowych.
Pierwszy raport na temat zakupu kolejnych maszyn dla Sił Powietrznych RP pojawił się wczoraj na łamach zajmującego się finansami, ekonomią i gospodarką portalu internetowego Forsal ? informacje wywołały prawdziwą burzę w sieci, doprowadzając do starcia poglądów ekspertów, dziennikarzy oraz zwykłych podatników.
F-16C Block 52+. /Fot. Michał Kuna Foto | https://www.facebook.com/michalkunafoto/
Zgodnie z informacjami podawanymi przez media, resort obrony miałby być zainteresowany zakupem około 96 myśliwców wielozadaniowych F-16 Fighting Falcon. Myśliwce, o których mowa miałyby pochodzić z zapasów zgromadzonych przez Stany Zjednoczone. Mowa tu przede wszystkim o maszynach składowanych i konserwowanych przez 309. Grupę Utrzymywania i Konserwacji na terenie bazy lotniczej Davis-Monthan w stanie Arizona. Przypominamy, że nie wszystkie maszyny, które trafiają do tzw. The Boneyard, są przeznaczone do kasacji. Niektóre ? po zastosowaniu odpowiednich procedur konserwacji ? są przechowywane w ramach rezerwy operacyjnej na „ciężkie czasy” lub przeznaczone na sprzedaż klientom zagranicznym. Media podają, że w polu zainteresowania znajdują się maszyny w wersjach 'A’ oraz 'B’ – jeśli informacje na temat wersji miałoby okazać się trafne, wymagałyby one wyasygnowania z budżetu państwa pokaźnych środków na modernizacje. Prace miałby zostać przeprowadzone na ternie Polski – w Wojskowych Zakładach Lotniczych w Bydgoszczy.
Zakup dodatkowych, także używanych myśliwców wielozadaniowych dla Sił Powietrznych RP, wydaje się bardzo kuszącym rozwiązaniem ? realizacja takiego planu pozwoliłaby na wycofanie ze służby nieposiadających dużej wartości bojowej maszyn myśliwsko-bomobowych Su-22 (w kodzie NATO: Fitter) oraz samolotów myśliwskich MiG-29 (w kodzie NATO: Fulcrum). Jakkolwiek pomysł wydaje się kuszący, tak zbyt mała ilość konkretów nakazuje zadanie kilku bardzo ważnych pytań:
Zakupem jakiej ilości maszyn zainteresowany jest MON? W jakim wariancie oraz stanie technicznym znajdują się te myśliwce wielozadaniowe (Myśliwce znajdujące się w bazie lotniczej Davis-Monthan w stanie Arizona, są przechowywane w dobrych warunkach atmosferycznych z zachowaniem odpowiednich procedur konwersacji. Warto jednak sprawdzić ich stan techniczny – maszyny te mogłyby być wcześniej intensywnie wykorzystywane przez USAF czy USNG)? Jak miałby wyglądać proces szkolenia pilotów oraz ekip obsługi technicznej maszyn (w przypadku małej floty samolotów szkolno-treningowych M-346 „Master” ta kwestia staje się problematyczna – przyp. red)? Jaki potencjał modernizacyjny przedstawiają te maszyny oraz jakie środki finansowe z budżetu powinna wyasygnować Polska w przypadku realizacji tego planu (Tajemnicą nie jest to, że maszyny Block 52+ (oraz wyżej) charakteryzują się zmianami z budowie kadłuba, zbiorników paliwa a także wyposażeniem. W związku z tym zakres modernizacji do nowoczesnych standardów stałby pod znakiem zapytania)?
/Fot. SSgt. Desiree N. Palacios | USAF
Przypominamy, że w obecnie Siły Powietrzne RP wykorzystują 48 myśliwców wielozadaniowych F-16C/D Block 52+ (36 F-16C oraz 12 sztuk F-16D). Poza myśliwcami zakupionymi ze Stanów Zjednoczonych, Siły Powietrzne eksploatują także maszyny produkcji radzieckiej – samoloty myśliwskie MiG-29 oraz Su-22. Warto zaznaczyć, ze maszyny te nie spełniają w pełni wymagań stawianych przez współczesne pole bitwy. W listopadzie ubiegłego roku, lotnictwo odebrało również pierwsze dwa – z ośmiu zamówionych w Włoszech – samoloty szkolno-treningowe M-346 ?Master? mające w przyszłości zastąpić wyeksploatowane maszyny szkolno-treningowe TS-11 Iskra (czytaj także: Pierwsze samoloty M-346 Master dotarły do Dęblina [ZDJĘCIA]).
Źródło: DGP – F-16 z drugiej ręki dla Polski. MON planuje zakup 96 myśliwców z odzysku
Zobacz także:
