Vladimir Wolff „Zasady gry. Nowy Porządek Świata” – recenzja

24 marca br. miała miejsce premiera 26. powieści Vladimira Wolffa pod tytułem „Zasady gry. Nowy Porządek Świata”. Najnowsze dzieło autora opublikowane za pośrednictwem wydawnictwa Warbook przenosi czytelnika w niezbyt odległą postpandemiczną niepewną przyszłość do prawdziwie mrocznego i pełnego niebezpieczeństw świata gdzie „nic nie jest tym, na co wygląda, poza śmiercią oczywiście”. 

Fabuła najnowszej powieści przenosi nas w niezbyt odległą postpandemiczną przyszłość do prawdziwie mrocznego i pełnego problemów świata. Pandemia koronawirusa została niemal pokonana dzięki programom masowych szczepień i osiągnięciu przez populację odporności zbiorowej. Skutkiem niedawnej przerażającej pandemii koronawirusa była nie tylko śmierć mas, lecz także rozkład ładu społecznego i globalny kryzys gospodarczy. W tej smutnej rzeczywistości żyją bohaterowie powieści – (główny) Chris Carlson, żołnierz Korpusu Piechoty Morskiej Louis oraz niesforny obywatel państwa środka Czang.
 
 
Pewnego dnia po realizacji niebezpiecznego zadania były agent federalny a obecnie łowca głów Chris Carlson otrzymuje propozycję nie do odrzucenia od niezwykle wpływowego i majętnego zleceniodawcy Jamesa Roberta Atwooda. Ogarnięty rządzą zemsty po utracie ukochanych, Atwood pragnie, aby główny bohater wyjaśnił okoliczności, w jakich wybuchła pandemia koronawirusa i znalazł ewentualne osoby za nią odpowiedzialne. W tym celu Carlson zbiera ciekawą ekipę – młodą spec od hakowania Janice ledwo wyrwaną ze szponów gangu motocyklowego Mongols Raiders, byłego kumpla Marca Hoffe oraz Normana Millera, profesora z Harvardu. Od tego momentu i tak niezwykle skomplikowane życie Carl­sona i zespołu wkracza na nową niebezpieczną ścieżkę pełną tajemnic, zamachów i zabijania.
 
 
Poza wątkiem niebezpiecznego śledztwa czytelnik podąża za oddziałem Korpusu Piechoty Morskiej (Louisem oraz m.in Gomezen i Alexem), który wraz z US Navy stanowi część komponentu amerykańskich sił zbrojnych wyznaczonych do udziału w nadchodzących międzynarodowych ćwiczeniach morskich pod kryptonimem RIMPAC oraz hamowania chińskich zapędów mocarstwowych. Ostatni wątek to kwestia Hongkongu i protestów społecznych studentów, które w błyskawicznym tempie przekształcają się w krwawe starcia z siłami bezpieczeństwa. Poznajemy nieformalnego przywódcę rebelii, niejakiego Czanga oraz m.in. jego przyjaciela i znakomitego łucznika Szenga, który to dzięki swoim umiejętnościom i czynom szybko zyskuje przydomek mściciela.

Opinia??

Muszę przyznać, że miałem pewne obawy co do jakości przyszłych dzieł autora. Wszystko za sprawą niedawnego fiaska Pierwszej krwi (czytaj także: Vladimir Wolff „Pierwsza krew – zbiór opowiadań” – recenzja). Poprzednia książka Vladimira Wolffa nie wzbudziła mojego zachwytu nawet pomimo mojego uwielbienia dla twórczości tego tajemniczego pomorskiego autora. Na szczęście moje obawy nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości. Pełna werwy akcja najnowszej 26. powieści autora pokazała, że Wolff nie zszedł na manowce – a wręcz przeciwnie wrócił do swojego dynamicznego stylu opowiadania, za który go tak bardzo cenię.

Rześka akcja sprawia, że lekturę dało się przeczytać w oka mgnieniu – autor zaserwował nam dobrze skonstruowaną fabułę bez luk i nudnych jak flaki z olejem momentów mających wypełnić kolejne strony w oczekiwaniu na właściwą akcję. Bohaterowie przedstawieni w powieści z pewnością są ciekawi i wzbudzają sympatię czytelnika. Mimo wszystko mam lekkie wrażenie, że momentami autor mógł postarać się o ich rozwinięcie znacznie szersze ukazanie osobistych historii.

Ogromny podziw wzbudza we mnie niezwykle realistyczna kreacja świata, w którym osadzono akcje powieści. Autor osadził akcję w niedalekiej przyszłości, nie zapominając jednocześnie o tym, aby czytelnik nie miał problemu z utożsamieniem się z przedstawionym światem. Wolff dokonał tego za pomocą wplecenia do fabuły realnych problemów współczesnego nam świata, znanych każdemu z nagłówków gazet czy wieczornych wiadomości – poczynając od postępującej chińskiej ekspansywności, niedawnych protestach w Hongkongu a na pandemii koronawirusa kończąc. Na dużą pochwałę zasługuje także ciekawa i niezwykle wymowna okładka oraz co ważniejsze epickie zakończenie, które nie zamyka historii i daje autorowi furtkę do kontynuowania opowieści w kolejnych częściach – na co bardzo bardzo liczę!!!!!

Vladimir Wolf powrócił w wielkim stylu!
Polecam serdecznie!
Adrian Blicharz
 

Autor: Vladimir Wolff

Tytuł: Zasady gry. Nowy Porządek Świata

Wydawnictwo: Warbook

Oprawa: Miękka ze skrzydełkami

Rok wydania: 2021

ISBN: 978-83-65904-88-1

Liczba stron: 382

Format: 144×207 mm

>>> Książkę można kupić u wydawcy tutaj <<<

Zainteresowania: szeroko pojęta kwestia bezpieczeństwa, wojskowość, polityka międzynarodowa, historia najnowsza, kino, książki, gry wideo.