Wojna domowa w Angoli w drugiej połowie XX wieku

Wojna w Angoli w latach 1967 ? 1989 miała bardzo silny wpływ na zimną wojnę, proces dekolonizacji w Afryce, a także na apartheid w Republice Południowej Afryki. Tematyka ta jest mało znana w Polsce. Jednak konflikt ten był bardzo ważnym wydarzeniem w XX wieku. Angola stała się areną walki ideologicznej między komunistycznym wschodem, z ogromnym udziałem Kuby i zachodem, ze Stanami Zjednoczonymi na czele. Był to największy konflikt na terenie Afryki od czasów II Wojny Światowej. Wydarzenia te przyspieszyły przemiany w RPA, prowadzące do zniesienia apartheidu. Wojna domowa, a później graniczna przyczyniła się do stworzenia równowagi międzynarodowej w tym regionie na kolejne dekady.

Angola ? droga do niepodległości

Angola należała do kolonii portugalskich. W roku 1951 zmieniono status z kolonii na prowincję zamorską. W drugiej połowie XX wieku doszło do szybkiego rozwoju gospodarczego Portugali, co umożliwiło wzrost osadnictwa białej ludności w Angoli.

Założyciel i przywódca UNITA Jonas Savimbi / Źródło: Wikimedia Commons

Od 1948 roku na terenach Angoli zaczęły powstawać pierwsze organizacje narodowowyzwoleńcze. Proces ten przypominał podobne przemiany, jakie miały miejsce w innych koloniach w Afryce. W roku 1956 roku utworzono partię o nazwie Ludowy Ruch Wyzwolenia Angoli, w skrócie MPLA, pod przywództwem Agostinho Neto. Była to partia komunistyczna, a jej członkowie wywodzili się głównie z plemienia Mbundu. Na początku lat 60 ? tych powstał FNLA – Narodowy Front Wyzwolenia Angoli skupiający członków z plemienia Bakongo. FNLA był ugrupowaniem konserwatywnym. W roku 1966 powstała UNITA- Narodowy Związek na Rzecz Niepodległości Angoli pod przywództwem Jonasa Savimbiego. Partia ta rekrutowała członków głównie z plemienia Ovimbundu. Dodatkowo w tamtym okresie powstało wiele innych mniejszych partii, pojawiających się głównie pod wpływem wydarzeń w sąsiednim Kongo.

Dekolonizacja w Afryce, szczególnie w roku 1960, nabierała tempa. Wydarzenia te miały wpływ na ludność żyjącą w Angoli. Rosło niezadowolenie oraz szerzyły się przejawy otwartego buntu. Doszło do wybuchu wojny między Portugalczykami, a ugrupowaniami niepodległościowymi. Wystąpienia te, miały także charakter rasistowski, zarówno wśród buntowników, jak i wśród ludności białej. Przykładem skali walk był rewanż osadników za ataki plemienia Bakongo i zabicie 50 – tys. rdzennych mieszkańców.

Międzynarodowy rozgłos partii MPLA przyniosły między innymi atak na koszary i posterunki policji w Luandzie w roku 1961. ZSRR i Kuba zainteresowały się tym regionem przede wszystkim ze względu na poglądy tej organizacji. Moskwa i jej europejscy satelici jednoznacznie opowiedzieli się za ugrupowaniem Agostinho Neto. ZSRR udzielał wsparcia MPLA, jednak pomoc ta nie była wystarczająca. Przyczyną małej aktywności Sowietów były obawy przed sprowokowaniem państw NATO, do którego należała Portugalia. Z tego powodu MPLA zmuszona była do poszukania innego źródła pomocy. Wtedy właśnie doszło do kontaktów tego ugrupowania z Kubą. Wydarzenia te zapoczątkowały trwały udział Kubańczyków w Angoli.

Ćwiczenia żołnierzy FNLA / Źródło: Wikimedia Commons

Pomimo powstania wielu ruchów i partii narodowo ? wyzwoleńczych, Portugalczycy kontrolowali całą sytuację. Partie takie jak MPLA, które dostawały wsparcie od innych krajów były za słabe, by mogły wpłynąć na przebieg walk z władzą. Dopiero obalenie rządu Marcelo Caetano 25 kwietnia 1974 roku w Lizbonie, spowodowało zmianę sytuacji w koloniach. Główną przyczyną rewolucji goździków w Portugali były koszty walk w koloniach. Nowy rząd postanowił uznać niepodległość swoich posiadłości zamorskich. Jeżeli w przypadku kolonii, takich jak Mozambik czy Gwinea Bissau było jasne, kto przejmie władze, to jednak w przypadku Angoli było inaczej. Do przejęcia władzy w tym kraju pretendowały wspomniane wcześniej trzy partie MPLA, UNITA i FNLA. Brak porozumień między poszczególnymi ugrupowaniami dotyczący ustaleń, co do przyszłości kraju, wskazywał na możliwość wybuchu wojny domowej. Rozmowy toczące się w styczniu 1975 roku, w Alvor w Portugalii, spowodowały ustalenie daty uzyskania niepodległości Angoli na 11 listopada. Władzę miał przejąć rząd, wyłoniony w wyborach przeprowadzonych 31 października. Tymczasem, każde z ugrupowań próbowało ustanowić swoją obecność militarną w stolicy, na wypadek zerwania porozumień.

Początek i eskalacja wojny domowej w Angoli

Żołnierz angolski z sowieckimi rakietami w tle / Źródło: www.blackpast.org (domena publiczna)

Rosnące napięcie w Luandzie spowodowało wybuch pierwszych starć między poszczególnymi formacjami. MPLA dostała poparcie Kuby, która przysłała między innymi instruktorów, a także ZSRR, który dostarczył sprzęt wojskowy, w tym czołgi i bardzo ważne zestawy artyleryjskie BM ? 21 (Katiusza). Zbrojne ramię stworzone przez MPLA o nazwie FAPLA zdołało zająć Luandę. Sytuacja w Angoli wywołała zainteresowanie i zaniepokojenie USA. Obawiano się zwycięstwa komunistycznej partii. W lipcu 1975 zaakceptowano plan operacji CIA pod kryptonimem IAFEATURE, który miał na celu wspierać FNLA i UNITA. FNLA wzmocniona amerykańskim sprzętem oraz udziałem wojskowym sojusznika USA Zairu ruszyła na Luandę. Pomimo przewagi, FAPLA udało się powstrzymać ofensywę wojsk FNLA. Ten sukces osiągnięto dzięki ciężkiemu sprzętowi radzieckiemu i przeszkoleniu w posługiwaniu się nim. Co ciekawe, w walkach udział wzięło 40 Kubańczyków ? instruktorów wojskowych.

Walki trwały nadal, a przyczyną tego było przystąpienie do wojny RPA, która popierała siły FNLA i UNITA. Pretoria obawiała się komunistów, którzy mogliby wpłynąć na sytuację w Namibii np. przez pomoc dla SWAPO ? partyzantki w Namibii, która była pod ich kontrolą. Początkowa pomoc wojskowa RPA dla UNITY i FNLA w postaci sprzętu wojskowego i doradców przyniosła słabe rezultaty. Zwycięski pochód MPLA spowodował interwencję sił południowoafrykańskich. Sytuacja uległa diametralnej zmianie. FAPLA nie mogła powstrzymać oddziałów RPA, pomimo udziału w walkach doradców kubańskich. Oprócz tego FNLA zdołało odzyskać siły i razem z wojskami zairskimi ruszyły znów na Luandę. Tym razem to Aghostinho Neto był bliski klęski, dlatego doszło do zwiększenia udziału militarnego Kuby. Fidel Castro nadzorował misję wojskową, która miała wziąć udział w walkach w Angoli. Operacja ta nosiła kryptonim Carlota. Wkrótce na północ od stolicy doszło do bitwy Quifangondo, w której to siły kubańskie i FAPLA pokonały FNLA, powodując upadek tego ugrupowania.

Prezydent António Agostinho Neto / Źródło: Wikimedia Commons

11 listopada 1975 zostały zorganizowane przez MPLA pochody niepodległościowe w Luandzie. Została powołana Ludowa Republika Angoli, uznana przez kilkadziesiąt państw. Proklamacja niepodległości nie kończyła walk. Siły walczące na północy zostały przerzucone do walki z siłami RPA i UNITA, jednak nie udało się Kubańczykom zatrzymać posuwających się wojsk południowo afrykańskich. Dopiero zasadzka, w którą wpadły siły na moście nad rzeką Mabassa, spowodowało powstrzymanie ofensywy. Konsekwencją tego było wycofanie się sił RPA z Angoli. Zarówno dla Neto, jak i dla Castro był to wielki sukces.

Wojna graniczna

W roku 1976 sytuacja rządu MPLA wydawała się być stabilna. Jednak gwarantem bezpieczeństwa pozostawały nadal siły kubańskie. Odziały FAPLA były słabo wyszkolone i nie różniły się od sił UNITA czy FNLA. Dlatego siły kubańskie musiały pozostać w Angoli, aby zabezpieczyć kraj przed atakami wrogich sąsiadów. Komunistyczny rząd mógł utrzymać się dzięki wsparciu 30-tys wojsk kubańskich i dostawom broni radzieckiej. Dodatkowo istniała szansa wspierania ruchów przeciwnych władzy RPA np. w Namibii.

Po upadku FNLA doszło do wzrostu znaczenia i siły UNITA na południu kraju. RPA nadal wspierała Savimbiego, ponieważ MPLA pomagała SWAPO w Namibii. Rozpoczęła się tzw. wojna graniczna na granicy Angoli z Namibią. Siły SWAPO znajdowały wsparcie i schronienie na terytorium Angoli. Stamtąd atakowały one cele w Namibii. Ataki te powodowały akcje odwetowe sił RPA. Jedną z największych takich operacji była tzw. operacja Protea, w której zaatakowano na 250 km w głąb Angoli. Walki te prowadziły z kolei do zwiększenia liczebności sił kubańskich, nawet do 15 – tys. Konflikt wyczerpywał obydwie strony, aż w końcu utknął w martwym punkcie. Siły UNITA otrzymywały pomoc RPA i to pomimo embarga państw zachodnich na dostawy broni dla tego państwa. Od roku 1985 znów zaczęła docierać pomoc amerykańska do Savimbiego, w tym pociski przeciwlotnicze Stinger. To spowodowało jeszcze większy napływ wojsk kubańskich oraz pomocy wojskowej. Od połowy lat 80 – tych opinia międzynarodowa zaczęła coraz bardziej krytykować udział Kuby w Angoli, pomimo wcześniejszej sympatii. Koszty wojny stawały się dla Kuby coraz dotkliwsze. Bitwa o Cuito Cuanavale w roku 1988 miała stać się decydującą dla dalszego przebiegu walk w Angoli. Walki o miasto Cuito Cuanavale przerodziły się w największą bitwę w dziejach południowej Afryki. Było to największe starcie lądowe w Afryce od czasów II Wojny Światowej. Zarówno rząd Angoli, jak i Hawana ogłosiły zwycięstwo, jednak koszty oraz straty prowadzenia wojny jeszcze bardziej się zwiększyły.

Mapa państw biorących udział w wojnie granicznej / Źródło: Wikimedia Commons

Mapa państw biorących udział w wojnie granicznej / Źródło: Wikimedia Commons

Walki, szczególnie w latach 1987 ? 1988 spowodowały początek rozmów między stronami konfliktu. Dodatkowo powolny rozpad ZSRR sprzyjał nastrojom pokojowym. Doszło do rozmów w roku 1988, które zaowocowały uzyskaniem niepodległości Namibii, wycofaniem się sił RPA oraz Kubańczyków z Angoli (ostatni kubańscy żołnierze wycofali się 25 maja 1991 roku). Dodatkowo zarówno USA, jak i ZSRR zgodziły się na nie wspieranie żadnych partii. Kilkanaście lat wojny domowej spowodowało ogromne zniszczenia i śmierć tysięcy ludzi. Kuba straciła 15 – tys. żołnierzy. Ta wojna spowodowała także upadek białego imperium. Doszło do demontażu systemu apartheidu, a terytoria wcześniej zależne od RPA uzyskały niepodległość: Namibia, Zimbabwe.

Wpływ obcych państw na sytuacje w Angoli

Wojna w Angoli była wpisana w rywalizację między dwoma systemami polityczno ? wojskowymi. W okresie zimnej wojny USA i ZSRR rywalizowały o wpływy w państwach trzeciego świata. Posiadanie broni atomowej zmniejszyło prawdopodobieństwo totalnej wojny między blokiem zachodnim i wschodnim. Marszałek RAF lord Tedder zauważył, że ?współzawodnictwo byłoby nie pojedynkiem, lecz raczej obopólnym samobójstwem?. Wojny peryferyjne stawały się konfliktami zastępczymi i miejscem rywalizacji między systemem demokratycznym i komunistycznym. Podczas XXV Zjazdu KPZR Breżniew stwierdził, że ?nie ma obecnie na ziemi takiego zakątka, którego sytuacji nie należałoby uwzględniać przy kształtowaniu naszej polityki zagranicznej?. Kontynent afrykański stawał się szczególnie ważny dla rywalizacji między mocarstwami w okresie dekolonizacji. Proces ten był popierany i wspierany zarówno przez ZSRR, jak i USA. Jedną z głównych przyczyn zaangażowania Stanów Zjednoczonych była tzw. teoria domina, która polegała na tym, że zmiana ustrojowa w jednym z państw, może spowodować podobny skutek w kolejnych. Sowieci natomiast, kierowali się założeniami o dojrzałości rewolucyjnej ludów kolonialnych. Dodatkowo poziom zaangażowania mocarstw w wojny lokalne zależał od stopnia zainteresowania regionem, możliwości zarówno politycznej, jak i wojskowej, a także pozycji strony przeciwnej. Według Samuela Huntingtona ważna była płaszczyzna konkretnych interesów, czyli np. dostęp do surowców, płaszczyzna ideologicznych interesów i płaszczyzna bezpieczeństwa globalnego, gdzie dwubiegunowość świata zmuszała do wzajemnego osłabiania i eliminowania wpływów mocarstw.

Żołnierze południowoafrykańscy na patrolu przy granicy z Angolą / Źródło: Wikimedia Commons

Dla USA możliwość powstania komunistycznej Angoli stawała się problemem i zagrożeniem dla jej sojuszników, takich jak Zair czy RPA. Zachód nie chciał dopuścić do powstania sowieckiej bazy wojskowej w Angoli. Waszyngton, aby przeciwstawić się rosnącej dominacji ZSRR w Ameryce Środkowej, Afganistanie i w Afryce wspierał wszelkie ruchy anty sowieckie. Było to związane ze zmianą polityki za administracji Reagana. Natomiast dla Sowietów wpływy w Angoli dawały możliwość powstania strategicznego punktu i oparcia dla floty, podobnie jak to było jak w Etiopii, Mozambiku i Gwinei Bissau. Dodatkowo dzięki posiadaniu placówek na Kubie, sytuacja ta dawała możliwość kontrolowania południa Atlantyku. Wysunięte bazy wojskowe powodowały zagrożenie dla komunikacji morskiej zachodu.

Kolejnym państwem, dla którego miała znaczenie sytuacja w Angoli była RPA. Z Angolą graniczyła Namibia, która była pod kontrolą Południowej Afryki. Namibia była ważnym regionem, dlatego, że posiadała wiele surowców takich jak diamenty, miedź, cyna czy złoto. Po sankcjach ONZ na RPA znaczenie tego regionu jeszcze bardziej wzrosło. Dodatkowo był to obszar ważny ze względów strategicznych, gdyż przebiegała tamtędy linia kolejowa, dzięki, której można było kontrolować eksportowaną przez Zambię miedź. Dawało to możliwość nacisku na to państwo przez RPA. Powstanie SWAPO ? Organizacja Ludu Afryki Południowo ? Zachodniej, powodowało zagrożenie dla obecności RPA w Namibii. SWAPO dostawało poparcie od wielu państw skonfliktowanych z białym południem. Był to główny powód interwencji sił Południowej Afryki w Angoli. Dla Afrykanerów celem nadrzędnym było utrzymanie systemu apartheidu. Rewolucje i poparcie ZSRR i Kuby dla państw takich jak Angola, powodowało zagrożenie dla funkcjonowania samego państwa.

Kubańscy i Angolscy żołnierze podczas szkolenia

Ważnym sojusznikiem ZSRR była Kuba. Fidel Castro przywódca kubański był wrogiem USA i systemu kapitalistycznego. Wspierał rewolucje zarówno w Ameryce Łacińskiej, jak i Afryce. Akcje Kuby często były samodzielne i bez uzgadniania z Kremlem. Powodowało to niekiedy konflikty na linii Hawana ? Moskwa. Fidel Castro podczas przemówienia z okazji czwartej rocznicy kontrrewolucyjnego ataku na Plaja Girón w 1961 roku wskazał na Angolę, spośród państw, gdzie przebiegał front walki rewolucyjnej. Prasa kubańska pisała o zaciętej walce narodu Angoli z portugalskimi ciemiężycielami. Pomimo trudnej sytuacji w Angoli ? przede wszystkim ze względu na walki między poszczególnymi ugrupowaniami, Kuba postanowiła wspierać ruchy socjalistyczne (MPLA). Zaangażowanie się Hawany na terytoriach portugalskich, wydawało się łatwiejsze ze względu na przynależność do iberyjskiego kręgu kulturowego. Dodatkowo strategiczne położenie Angoli wraz z jej zasobami, powodowało dalszą chęć wspierania MPLA. Ważnym czynnikiem udziału Kuby w wojnie w Angoli było kwestionowanie instytucji rasizmu w Afryce Południowej oraz presji na Namibię i wpływ na rząd w Rodezji. Udział militarny wojsk kubańskich w Afryce był ogromny. Ocenia się, że w wyprawach do Afryki wzięło udział około 450 ? tys. żołnierzy. Zaangażowanie Kuby w Afryce przekładało się na wzmocnienie jej pozycji na arenie międzynarodowej. Państwa ?trzeciego świata? szczególnie doceniły zaangażowanie kubańczyków w Angoli. Sukces podczas operacji Carlota spowodował wzrost znaczenia ruchów narodowowyzwoleńczych w Namibii i Rodezji.

W latach 80 – tych nastąpił kryzys społeczno – gospodarczy, który przyczynił się do zmniejszenia zaangażowania Hawany w Afryce. Kuba została zmuszona przez kryzys wewnętrzny do porozumienia, na mocy którego Namibia otrzymywała niepodległość, natomiast żołnierze kubańscy musieli opuścić terytorium Angoli do 1991roku.

Ostrzelany budynek w Huambo – jednego z największych miast Angoli / Źródło: Wikimedia Commons

Wojna domowa w Angoli przechodząca później w wojnę graniczną toczoną w południowej Angoli i na północy Namibii była jednym z najkrwawszych konfliktów w okresie zimnej wojny. Walki wewnętrzne oraz działania zbrojne przeciw bazom SWAPO w Angoli spowodowały, że kraj oraz gospodarka znajdowała się w stanie katastrofalnym. Jedną z przyczyn były walki między poszczególnymi ugrupowaniami i udział państw trzecich w celu poparcia konkretnych partii. Strategiczne położenie kraju wpływało także na rozmiar konfliktu. Wydarzenia te wpisywały się w tradycyjną zimnowojenną konfrontację między ZSRR i USA. Mocarstwa te wspierały w wielu krajach na świecie przeciwne obozy polityczne. Rywalizacja między Amerykanami i Sowietami występowała szczególnie w krajach trzeciego świata. Wojna domowa w Angoli oraz jej strategiczne położenie na południu Afryki zwróciły uwagę przedstawicieli dwóch przeciwnych sobie bloków. Waszyngton wspierał UNITA, a Moskwa komunistyczną MPLA. Dodatkowo ważny był udział oprócz tradycyjnych rywali ZSRR i USA, takich państw jak RPA i Kuba. Dla Pretorii ważne było utrzymanie systemu apartheid oraz wpływy w Rodezji i Namibii. Interwencje wojsk południowo – afrykańskich były szczególnie intensywne, ponieważ sytuacja w Angoli wpływała na sytuacje wewnętrzną ( poparcie MPLA dla SWAPO). Warto zauważyć szczególne zaangażowanie Kuby w konflikt. F. Castro wysyłał tysiące żołnierzy oraz wiele sprzętu. Uważa się, że w Angoli zginęło około 5500 żołnierzy kubańskich.

 

Bibliografia:

  • Anstee Margaret Joan, Orphan of the Cold War: The Inside Story of the Angolan Peace Process, 1992-23. Foreign Affairs. Maj/ Czerwiec 1997. URL: http://www.foreignaffairs.com/articles/53032/gail-m-gerhart/orphan-of-the-cold-war-the-inside-story-of-the-angolan-peace-pro.
  • Clayton Jonathan , Civil war destroyed Angola but made important people great fortunes. The Times. October 28, 2009.
  • Falk Pamela, Cuba in Africa. Foreign Affairs. Lato 1887. URL: http://www.foreignaffairs.com/articles/42294/pamela-s-falk/cuba-in-africa.
  • Gawrycki Marcin, Lizak Wiesław, Kuba i Afryka. Sojusz dla rewolucji. ASPRA-JR. Warszawa 2010.
  • Kissinger Henry, Dyplomacja, . tł. Stanisław Głąbiński. Grzegorz Woźniak. Iwona Zych. wyd. Philip Wilson: Libertas. Warszawa 2009.
  • Kubiak Krzysztof, Wojna graniczna w Angoli 1975-1989. Zabrze 2010.
  • Roszkowski Wojciech, Półwiecze. Historia polityczna świata po1945 roku. Wydawnictwo Naukowe PWN. Warszawa. 2005.
  • Tyszkiewicz Jakub, Historia Powszechna. Wiek XX. Wydawnictwo naukowe PWN. Warszawa 2010.

Absolwent Stosunków Międzynarodowych Collegium Civitas. Zainteresowania: kolonializm w XIX i XX wieku, Bliski Wschód z szczególnym uwzględnieniem Turcji i Izraela.