Gen. Józef Dowbor-Muśnicki i sztab I Korpusu Polskiego w Rosji 1918 r./ Źródło: Wikimedia

Zimowy marsz szwadronu rotmistrza Plisowskiego

Konstanty Plisowski należał do grona najbardziej znanych oficerów II RP. Sławę przyniósł mu brawurowy marsz w którym przeprowadził swój szwadron jazdy przez ogarniętą rewolucją Rosję. Jego oddział od 23 stycznia do 3 marca 1918 roku w trudnych warunkach pokonał ponad 1000 kilometrów walcząc z bolszewikami, zanarchizowanym chłopstwem i tęgą rosyjską zimą. O szczegółach tego brawurowego czynu opowiada poniższy tekst. 

W momencie wybuchu I wojny światowej w szeregach wojsk rosyjskich znajdowało się w służbie czynnej, według różnych szacunków od 700 do 900 tysięcy  żołnierzy przyznających się do polskiego pochodzenia, w tym około 19 generałów i kilkanaście tysięcy oficerów, a późniejsze fale mobilizacji jeszcze tą liczbę zwiększyły. Należy przy tym zaznaczyć, że rosyjska ?Ustawa o powinności wojskowej? z 1874 roku całkowicie zwalniała z obowiązku służby wojskowej wszystkie ?rdzenne?, a więc nierosyjskie narodowości w tym i Polaków zamieszkałych w tzw. ?kongresówce?. Nowelizacja tej ustawy w 1912 r. nie przyniosła zasadniczych zmian w tym zakresie. Obowiązkowi temu czyli obronie tronu i kraju podlegała więc tylko ludność pochodzenia polskiego z terenów wchodzących w skład Imperium rosyjskiego czyli obecnej Litwy, Białorusi i Ukrainy. Stąd też i podane powyżej ilości Polaków pod sztandarami Rosji. Należy przyznać, że ludność, w większości zamieszkująca wsie, a więc mało albo wcale nie wykształcona nie utożsamiała  się  z konkretną narodowością. Jak pisze pan Marcin Tomkiel w swojej książce ?Wojna Mocarstw; Podlasie 1914-1915? określali się krótkim słówkiem?ja tutejszy. I było im wszystko jedno czyimi poddanymi  pozostają  i w jakiej armii będą służyć. Świadomość narodowa była u nich żadna, oni po prostu byli miejscowi. Tu była ich ojcowizna, chałupa i dobytek. To było ważne. Czy byli poddanymi cara, króla czy cesarza nie stanowiło problemu. Dobrze jeśli w ogóle potrafili czytać i pisać, jako że edukacją  na wsi  nikt się wtedy nie zajmował i poziom wykształcenia szczególnie na wsi był tragicznie niski, ale to rozważania dotyczące tylko pośrednio naszego tematu.

Do Armii Imperium Rosyjskiego, wstępowali również i synowie polskiej szlachty oraz ziemian z majątków rozsianych na tzw. kresach. Najczęstszą drogą były szkoły oficerskie. Po ich ukończeniu pozostawała tylko służba w jednostkach wojskowych. Taką drogę obrał bohater tego opracowania.

W Rosji po abdykacji cara i rewolucji lutowej nastąpiło rozprężenie i anarchia. Po wybuchu rewolucji lutowej w marcu powstaje Rząd Tymczasowy, który 29 marca wydaje odezwę o uznaniu prawa narodu polskiego do utworzenia niepodległego i zjednoczonego państwa polskiego. Większość Polaków pełniących służbę w wojsku rosyjskim poczuła potrzebę organizacji odrębnych związków i formacji polskich.  Na fali tej ?odwilży? powstawały różne organizacje. Jedną z takich organizacji (marzec 1917 r.) był Związek Polaków Wojskowych [1]. W dniu 16-go kwietnia w Piotrogrodzie zwołano zjazd wszystkich komórek ZPW w celu połączenia sił z przedstawicielami społeczeństwa polskiego i wspólne podjęcie wysiłków w zorganizowaniu Wojska Polskiego w Rosji, podjęte wówczas uchwały pozwoliły na organizację I Korpusu Polskiego, z Polaków służących w rosyjskich jednostkach głównie na Białorusi i Litwie, Łotwie i Polesiu. Organizowany Korpus  miał  składać się z trzech dywizji ( 1-sza, 2-ga i 3-cia Dywizja Strzelców Polskich), 1-szej Dywizji Ułanów, Brygady Rezerwowej, dwóch brygad artylerii (1-sza i 2-ga Brygada Artylerii), dywizjonu moździerzy, ciężkiego konnego dywizjonu artylerii, pułku inżynieryjnego, pododdziałów pomocniczych i służb medycznych. Na miejsce formowania korpusu zostały wyznaczone koszary po demobilizowanych, bądź rozbrajanych oddziałach rosyjskich i tak: 1-sza Dywizja została przetransportowana w rejon Nowo Zybkowa, 2-ga Dywizja rozpoczęła formowanie w rejonie Bychowa, sztab korpusu w Homlu, 3-cia Dywizja w Jelni, rezerwowa brygada w Gżacku a oddziały kawalerii w okolicach Mińska Litewskiego, dokąd wysłany został 1 Pułk Ułanów. Do Korpusu Polskiego mogli zgłaszać się żołnierze

Konstanty Plisowski w mundurze generała brygady/ Źródło: Wikimedia Commons

Konstanty Plisowski w mundurze generała brygady/ Źródło: Wikimedia Commons

pochodzenia polskiego, w tym celu przy rosyjskich dywizjach miały zostać powołane kompanie złożone z Polaków, tak pozyskani żołnierze mieli utworzyć drugą i trzecią dywizję, dwa pułki ułanów i jednostki specjalistyczne. Spotkało się to z wrogą reakcją  większości wojskowych Rosjan, gdyż w ogólnym zamęcie  i anarchii panującej w tym czasie w Rosji, jedynie  Polacy tworzyli zwarte i  karne wojsko, słuchające jeszcze rozkazów.  Dowodzący I -szym Korpusem generał Dowbor-Muśnicki rozpoczął jednak werbunek wysyłając energicznych oficerów na cały front rosyjski z zadaniem werbowania Polaków w szeregi Korpusu. Akcja ta dostarczyła korpusowi doświadczonego i ostrzelanego żołnierza frontowego. Na ogłoszone wezwanie odpowiedzieli również żołnierze z dalekiego południa Rosji. W stacjonującej pod Odessą 12 Dywizji Jazdy organizuje się komitet złożony z Polaków kierowany przez rotmistrza Plisowskiego. Dowódca dywizji gen. Carl Gustaw Mannerheim życzliwie odnoszący się do Polaków zezwolił na organizację szwadronu polskiego. W końcu października 1917 r., po przewrocie bolszewickim i przejęciu władzy w kraju, armia rosyjska rozpadała się. Żołnierze pozbawieni dyscypliny nie słuchali rozkazów. Powołane w oddziałach komitety żołnierskie nie posiadały żadnego posłuchu i powagi. Przestała działać aprowizacja, a stare zapasy w składach wojskowych szybko się zużywały, grabione przez cywilów i bandy dezerterów. Panowała ogólna anarchia. W tym czasie powstaje Ukraińska Republika Ludowa (URL) [2] i usiłuje przejąć władze nad wszystkimi jednostkami byłej Armii Imperium Rosyjskiego (AIR) stacjonującymi  w Małorosji. Początkowo niezorientowana Rada Komisarzy Ludowych Rosji zezwala na wydzielanie się oddziałów narodowych, gdy jednak bolszewicy utwierdzili swoją władzę w Piotrogrodzie i Moskwie rozpoczęli z URL walkę o ponowne przejecie całej Rusi Kijowskiej (Małorosji). W takich okolicznościach w 12 Dywizji Jazdy AIR  formuje się szwadron Polaków. Po ciężkich walkach ze zrewoltowanymi oddziałkami Rusinów i bolszewików, które z niechęcią traktowały wydzielanie się Polaków szwadron łączy się w zwarty oddział w miejscowości Ananiewo w guberni chersońskiej pod dowództwem rotmistrza Konstantego Plisowskiego [3] ,oficera 12-go Achtyrskiego Pułku Huzarów. W składzie szwadronu było jeszcze dziewięciu oficerów: prtm. Władysław Kulesza; prtm. Tadeusz Jeger; ppor. Władysław Lizoń; chor. Ludwik Konkorski wszyscy z 12-go Pułku Ułanów Biełgorodzkich; por. Kazimierz Plisowski (brat Konstantego) i ppor. Konstanty Drucki-Lubecki z 22-go Achtyrskiego Pułku Huzarów; ppor. Wyganowski i ppor. Wisłocki z 12-go Starodubskiego Pułku Dragonów oraz ppor. Adam Zakrzeński z 4-go Zaamurskiego Pułku Jazdy Pogranicznej. Szwadron liczył 157 ułanów i żeby nie ograniczać ruchu posiadał tylko cztery wozy taborowe. Odessa została zdobyta przez bolszewików w  grudniu 1917 r. ale 12 Dywizja Jazdy nie walczyła po żadnej ze stron konfliktu, a życzliwy stosunek do Polaków dowódcy dywizji  gen. Carla Gustawa Mannerheima zaowocował otrzymaniem najlepszych koni  z pułków, tak samo było z umundurowaniem i rzędami końskimi. Szwadron wyruszając do Bobrujska otrzymał też gotówkę , prowiant i furaż na dziesięć dni.

Jeden z uczestników legendarnego marszu Konstanty Drucki-Lubecki na fotografii w mundurze pułkownika/ Źródło: Wikimedia Commons

Jeden z uczestników legendarnego marszu Konstanty Drucki-Lubecki na fotografii w mundurze pułkownika/ Źródło: Wikimedia Commons

Dowódca, powstającego, 3-go Pułku Ułanów płk. Łempicki wiedząc o planowanym wymarszu depeszuje do rtm. Plisowskiego jako cel podając miejscowość Czerwony Brzeg  gdzie szwadron będzie wcielony do 3-go Pułku. Rtm. Plisowski  wiedząc jaka sytuacja panuje na ogarniętej anarchią Małorosji, gdzie wiele oddziałów podróżujących koleją było rozbrajanych i rozstrzeliwanych przez oddziały ukraińskie i bolszewickie oraz przez zwyczajne bandy złożone z dezerterów i zanarchizowanego chłopstwa, zwołuje odprawę oficerów, postanawiają na niej poruszać się  konno, łatwiej wtedy bronić się i atakować, kiedy zajdzie taka potrzeba. Szwadron wyrusza z rejonu Odessy (Ananiewo) 23 stycznia 1918 r.  Po całej Małorosji rozlały się, w tym czasie, uzbrojone bandy uzbrojonych dezerterów i żołnierzy powracających do domów. Tworzyły się różne ?towarzystwa?, zawzięcie się zwalczające i prześcigające się w sposobach barbarzyńskiej walki. Mordy, pożogi, gwałty i kradzieże były zjawiskiem codziennym w ?płonącej? Małorosji. Prowiant i furaż skończył się szybko i szwadron był zmuszony rekwirować je siłą, toteż potyczki zbrojne z uzbrojonym chłopstwem były codziennością. Noclegi pośród wrogo usposobionych chłopów też wymagały podjęcia środków bezpieczeństwa, niejednokrotnie wystawione warty podnosiły alarm przed zbliżającymi się zdesperowanymi chłopami. Jednak największą plagą okazało się masowe pędzenie, w niemal każdej chacie, samogonu. Pijane chłopstwo rabowało dwory, paląc i mordując wszystko wokół.  Były to jednak tylko rozhukane tłumy, bez przywódcy,  pozostawione same sobie. Wystarczył zdecydowany opór i tłumy bezładnie rozbiegały się po chatach. Regularnych oddziałów URL, czy bolszewickich w zasadzie nie było, najgroźniejsze wydawały się oddziały ?matrosów? jednak pomimo wysokiego zbolszewiczenia ich wyszkolenie bojowe było niskie. Tę właśnie sposobność wykorzystał rtm. K. Plisowski. Szwadron posuwając się na północ rozsyła, różnymi drogami podjazdy które wprowadzają w błąd wroga, powodując jego niepewność co do trasy przemarszu. Rozsiewane przy tym błędne informacje co do liczebności oddziału potęgowały tę niewiedzę. Szwadron poruszał się wytyczoną jeszcze w Ananiewie marszrutą: Ananiew, Bałta, Berszada, Kublicze, Zaszków, Biała Cerkiew. W Kubliczach w majątku pana Jaroszyńskiego i w jednym z folwarków hr. Branickiego szwadron wymienia konie zmęczone forsownymi marszami. Dalej trasa przemarszu wiedzie z Białej Cerkwi przez Kożankę, gdzie przekracza linię kolejową Kijów?Koziatyń i dalej w kierunku na Byszków, skąd wykorzystując leśne bezdroża  przedziera się w kierunku Czernobyla. Szwadron toczy ciężkie walki przy przekraczaniu następnej linii kolejowej  Kijów-Sarny i Homel-Rzeczyca walcząc z wojskami bolszewickimi skoncentrowanymi do ataku na Kijów. W walkach tych wykazali się  por. Adam Zakrzewski i por. Drucki-Lubecki, którzy swoją zdecydowaną akcją powstrzymali ataki wroga pod Kożanką i  Nachowem, gdzie szwadron zdobył kilka tysięcy naboi karabinowych. W lasach Polesia szwadron wpada w objęcia rosyjskiej zimy, co było okolicznością  pomyślną. Szwadron przeprawia się po lodzie przez rzeki Teteriew  i Prypeć bez strat i przeciwdziałania chłopstwa, które w tym rejonie było spokojniejsze. Po przeprawie przez Prypeć szwadron zapada w głuche lasy, ciągnące się aż do Mozyrza. Pod wsią Babczyn szwadron po przebyciu 50 km wyłania się z lasów. Miejscowa ludność polska udzieliła ułanom schronienia, informując o walkach wojsk I-go Korpusu z bolszewikami pod Żłobinem i Rohaczewem. Miejscowy aktywista bolszewicki uciekł z wioski i poinformował o polskim szwadronie, oddział bolszewików stacjonujący w Chojnikach (12 km od Babczyna). Pod Babczyn podeszło 2000 piechoty z karabinami maszynowymi z zamiarem rozbrojenia szwadronu lub, w razie oporu wybić ułanów. Polscy osadnicy okazali nieocenioną pomoc wyprowadzając leśnymi ścieżkami tabory i pokazując drogę ułanom. Tabory i 1-szy pluton udał się do folwarku Chrapki, a cztery pozostałe plutony główną drogą na Wysokoje, gdzie żeby zmylić pogoń, zboczyli na leśną drogę do Ludwinopola. Poczekawszy, aż bolszewicy miną zasadzkę  ułani zaatakowali tyły kolumny z obu stron. Bolszewicy porzucając broń w bezładzie salwowali się ucieczką. Szwadron zdobył wiele broni ręcznej i maszynowej oraz amunicji, które to załadowano na zdobyczny wóz taborowy i zabrano ze sobą. Szwadron wyruszył dalej, we wsi Miechowszczyzna zlikwidował bandyckie gniazdo chłopskie, wspierane przez bolszewickiego komisarza, znów zdobywając broń maszynową i amunicję oraz 126 koni wierzchowych rozbrojonego kilka dni wcześniej szwadronu 4-go Jamburgskiego Pułku Ułanów w liczbie 150 żołnierzy, teraz role odwróciły się. Szwadron rtm. Plisowskiego otoczył chutor i rozbroił chłopów, miejscowego agitatora aresztowano, a chłopom wymierzono karę chłosty. Dnia 3-go marca 1918 r szwadron rotmistrza K. Plisowskiego, po 40-tu dniach marszu i nieustannych potyczek, dociera do Czerwonego Brzegu łącząc się z 3-cim Pułkiem Ułanów jako 4-ty szwadron .

Przypisy :

[1] Związek Polaków Wojskowych powstał 24 marca 1917 r . Obrał za cel działalności tworzenie łączności pomiędzy wojskowymi  Polakami w Armii Rosyjskiej na gruncie narodowym oraz pomoc w zrzeszaniu się ,komunikowaniu między sobą oddziałów stowarzyszających Polaków przed władzami rosyjskimi  i reprezentowanie polskich oddziałów przed Rządem Tymczasowym. Kierował związkiem gen. Bylewski.

[2] URL (Ukraińska Republika Ludowa) – Po abdykacji 15 marca 1917 roku cara Mikołaja II Ukraińcy postanowili niezwłocznie działać na rzecz własnej autonomii. Już 17 marca powołali organ swojej autonomicznej władzy ustawodawczej o nazwie Ukraińska Centralna Rada.

Pierwszym prezydentem URL został wybrany Mychajło Hruszczewśkij . Republika upadła po zdobyciu Kijowa przez Niemców , którzy utworzyli okupacyjny rząd z hetmanem Pawło Skoropadskim na czele. W dniu 29 kwietnia Skoropadski ogłosił likwidację Ukraińskiej Republiki Ludowej i proklamował powstanie Państwa Ukraińskiego (Hetmanatu). (Wikipedia)

[3] Konstanty Plisowski (ur. 8 czerwca 1890 w Nowosiółce na Ukrainie, zm. prawd. wiosną 1940 w Charkowie) ? generał brygady Wojska Polskiego. Absolwent Korpusu Kadetów w Odessie. W 1911 rozpoczął służbę w Armii Imperium Rosyjskiego. W czasie I wojny światowej walczył na froncie austriackim. Dowodził szwadronem w 12 Achtyrskim Pułku Huzarów. W okresie od 23 stycznia do 2 marca 1918, na czele szwadronu złożonego z Polaków – żołnierzy 12 Dywizji Kawalerii, odbył 1400 kilometrowy marsz z Odessy do twierdzy Bobrujsk . Tam objął dowództwo 4 szwadronu 3 Pułku Ułanów. 3 lipca 1918, po rozformowaniu pułku, razem z bratem Kazimierzem udał się na Kubań.  8 września 1918 obejmuje dowództwo Dywizjonu 1 Dywizji Jazdy przy 4 Dywizji Strzelców Polskich. W trzeciej dekadzie stycznia 1919 w Odessie objął dowództwo Pułku Ułanów 1 Dywizji Jazdy. Na czele tego oddziału 15 czerwca 1919 przebił się przez Mołdawię do Polski. 11 lipca 1919 roku dowodził szarżą pod Jazłowcem . 12 sierpnia jego oddział przemianowany został na 14 Pułk Ułanów Jazłowieckich . On sam, na wniosek gen. Żeligowskiego, został 23 sierpnia 1919 mianowany pułkownikiem z pominięciem jednego stopnia. Dowodził obroną twierdzy brzeskiej w 1939. Po opuszczeniu twierdzy w nocy z 16 na 17 września, poprowadził swój oddział do zgrupowania Franciszka Kleeberga. Sam objął funkcję zastępcy Grupy Operacyjnej Kawalerii Władysława Andersa. W dniach 24-28 września dowodził Nowogródzką Brygadą Kawalerii, która przebijając się na południe, staczała walki tak z Niemcami, jak i Sowietami. 28 września dostał się do sowieckiej niewoli i wkrótce potem został odstawiony do obozu jenieckiego w Starobielsku. Nie wiadomo, jak i gdzie zginął. Pochowany został na Polskim Cmentarzu Wojennym w Charkowie. Był odznaczony m. in.: rosyjskimi orderami Św. Anny kl. IV, III i II, Św. Stanisława kl. III i II, Św. Włodzimierza kl. IV,  Krzyżem Św. Jerzego kl. IV, polskimi: Orderem Virtuti Militari V kl. i Krzyżem Walecznych czterokrotnie, francuskimi: Krzyżem Wojennym, Legią Honorową i Médaille Interalliée. (Wikipedia)

Bibliografia :

– Henryk Bagiński, Wojsko Polskie na wschodzie 1914 ? 1920,Główna Księgarnia Wojskowa, Warszawa 1921.

– Stanisław Wrzosek, Polskie ochotnicze formacje wojskowe w pierwszej wojnie światowej i w okresie następnych dwóch lat (1914-1920), Białostockie Teki Historyczne  Tom 10/2012. Białystok 2012.

– Lesław Kukawski, Wielka Księga Kawalerii Polskiej 1918-1939 .Monografie Pułków, Wyd. EDIPRESSE Polska 2012-13.

Autorem tekstu jest Tadeusz Białek