Wielka Wojna była pierwszym konfliktem, podczas którego na masową skalę rozpoczęto wykorzystywanie samolotów w działaniach wojennych. W walkach po stronie francuskiej uczestniczyła słynna ?Eskadra Lafayette?. Jednym z jej członków był Eugene Jacques Bullard, pierwszy czarnoskóry pilot w historii.
Eugene Jacque Bullard urodził się 9 października 1894 r. w Coloumbus, w stanie Georgia. Jego szczęśliwe dzieciństwo nie trwało długo. Pomimo kilkudziesięciu lat od zakończenia wojny secesyjnej segregacja rasowa w Stanach Zjednoczonych nadal miała miejsce. W 1902 r. ojciec Eugene?a, William został niesłusznie oskarżony i powieszony. Młody chłopak nie mógł pogodzić się z tą niesprawiedliwością. Wierzył, że jest na świecie miejsce, gdzie jego kolor skóry nie miałby znaczenia i byłby traktowany na równi z ?białymi?. Pamiętał słowa swojego ojca, który mówił mu, że takim miejscem jest Francja. Eugene opuścił dom rodzinny, szukając możliwości przedostania się do Europy. Przez rok pomieszkiwał z Cyganami, którzy nauczyli go jazdy konnej. Umiejętność ta przydała się chłopakowi, który dzięki odkrytemu talentowi przez pewien czas zarabiał na utrzymanie jako dżokej, a następnie szukał dorywczych prac w porcie Norfolk. Po zaoszczędzeniu potrzebnej kwoty, w wieku 12 lat wsiadł na pokład niemieckiego statku, który kierował się do Europy. Jego pierwszym przystankiem na Starym Kontynencie było szkockie Aberdeen.
Po krótkim pobycie w Aberdeen Eugene udał się do Glasgow, a po kilku miesiącach znalazł się w Liverpoolu. Tutaj znalazł pracę jako doker, a gdy zdrowie nie dopisywało pracował w parku rozrywki, gdzie między innymi ze względu na swoją gibkość jego zadaniem było unikanie rzucanych przez gości parku kul. Po jakimś czasie zwrócił na siebie uwagę właściciela siłowni, gdzie ćwiczył. Mężczyzna zaproponował mu udział w walkach bokserskich. W wieku 16 lat został Eugene Bullard walczył już w wadze lekkiej. W roku 1913 wziął udział w walce bokserskiej w Paryżu. Wiedział już, że znalazł miejsce, gdzie chce żyć. Po powrocie do Liverpoolu Eugene wstąpił do trupy kabaretowej ?Freedman’s Pickaninnies?. Wraz z kolegami z zespołu przemierzał Europę wzdłuż i wszerz. Kiedy ponownie znalazł się w Paryżu postanowił nie wracać do Anglii. Szybko nauczył się porozumiewać po francusku i zajął się ponownie boksem.
Eugene Jacques Bullard w mundurze żołnierza francuskiej piechoty/ Źródło: Wikimedia Commons
Po wybuchu I wojny światowej wielu przyjaciół Bullarda zostało powołanych do francuskiego wojska. On także zgłosił się na front, ale ze względu na młody wiek nie dostał zezwolenia. Ambitny chłopak nie zrezygnował jednak i w dniu swoich 19 urodzin wstąpił do Legii Cudzoziemskiej. Dzięki swojej świetnej kondycji fizycznej wyróżniał się na tle pozostałych rekrutów. Po trwającym 5 tygodni szkoleniu Bullard dostał przydział do 3. Pułku Dywizji Marokańskiej i znalazł się na froncie nad Sommą. Brał m.in. udział w walkach pod Artois, Mont-Saint-Eloi, Souchez, Wzgórzu 119. Po ciężkich stratach w swojej jednostce, Eugene dostał przydział do 170. Dywizji Piechoty, z którą walczył pod Verdun. 5 marca 1916 r. został ciężko ranny i odesłany na tyły. Lekarze podejrzewali, że może już nigdy nie chodzić. Za męstwo podczas walk czarnoskóry żołnierz został odznaczony Krzyżem Wojennym i Medalem Wojskowym. Po wyleczeniu ran, Bullard nie powrócił już do służby w piechocie. Postanowił spróbować swoich sił w lotnictwie. Jeden z jego amerykańskich przyjaciół założył się z nim, że nie ma szans na zostanie pilotem. Stawką było 2000 dolarów, suma w ówczesnych czasach ogromna. Eugene dopiął jednak swego i 5 maja 1917 r. ukończył szkołę dla pilotów w Tours. Szkolił się na samolotach Caudron G-3 i Caudron G-4. Tym samym Eugene Jacques Bullard został pierwszym czarnoskórym pilotem w historii i walczył nad Francją jako członek ?Eskadry Lafayette?, złożonej głównie z amerykańskich pilotów. W lotach często towarzyszyła mu jego małpka. Na samolotach, którymi latał (Spady oraz Neuporty) umieszczał swój znak rozpoznawczy. Było nim przebite nożem serce. Pod spodem umieścił sentencję: ?Każda krew jest czerwona?, która nawiązywała do równości między ludźmi bez względu na kolor skóry.
Pierwszą misję bojową odbył 8 września 1917 r. Lot w okolicach Metz zakończył się starciem z dwoma niemieckimi Fokkerami, które Bullard strącił. Dowództwo zaliczyło mu tylko jedno powietrzne zwycięstwo, ponieważ jedna z wrogich maszyn wylądowała za niemieckimi liniami. Mechanicy ?Eskadry Lafayette? doliczyli się 78 otworów po kulach w jego maszynie. Koledzy z jednostki określali Eugene?a jako człowieka dowcipnego, odważnego, który nie bał się niczego i nikogo. Nazywali go także ?Jaskółką Czarnej Śmierci”. Bullard odbył 20 misji bojowych i zestrzelił dwa niemieckie samoloty.
Bullard przy swoim samolocie. Obok jego małpka/ Źródło: Wikimedia Commons
Po przystąpieniu Stanów Zjednoczonych do wojny Bullard zgłosił chęć wstąpienia do amerykańskiej armii, oczywiście do lotnictwa. Mimo tego, że był doświadczonym żołnierzem i pilotem, odznaczonym przez Francuzów jego prośba pozostała bez odpowiedzi. W listopadzie 1917 r. Eugene został z powrotem przeniesiony do swojej starej jednostki, 170. Dywizji Piechoty. Pewnego dnia, wracając z przepustki do Paryża doszło do incydentu z pewnym francuskim porucznikiem, który nie chciał wpuścić go do wojskowej ciężarówki podczas ulewy. Eugene zdenerwowawszy się wyrzucił oficera do rowu. Niezależnie od okoliczności napaść na oficera mogła skończyć się dla niego sądem wojennym. Ze względu na swoje zasługi w trakcie walk, Bullard do końca wojny znajdował się na stanie 170. Dywizji, gdzie jednak nie wziął już udziału w starciach z Niemcami. W 1919 r. został zwolniony ze służby w armii francuskiej i zamieszkał w Paryżu. Tutaj ożenił się i doczekał się dwóch córek oraz prowadził własny bar ?Le Grande Duc?. Krótko przed wybuchem II wojny światowej Eugene związał się z francuskim wywiadem. Jego zadaniem było podsłuchiwanie obywateli niemieckich, którzy odwiedzali jego bar. Po rozpoczęciu wojny starał się także o przyjęcie do francuskiego wojska, ale ze względu na jego wiek nie dostał takiej zgody. W obliczu zbliżających się do Paryża wojsk niemieckich opuścił wraz z córkami miasto. W okolicach Orleanu został ranny podczas niemieckiego ataku, ale dzięki swojemu współpracownikowi z wywiadu (załatwił lekarza i zorganizował podróż całej rodziny do Hiszpanii) wyszedł cało z opresji. Stamtąd Bullard popłynął do Nowego Jorku. Eugene Jacques Bullard, pierwszy czarnoskóry pilot zmarł 12 października 1961 r.
