W czasie operacji odbijania zakładników, przetrzymywanych przez ISIS koło Hawija w Iraku, zginął operator amerykańskiej jednostki specjalnej Delta Force. To pierwszy żołnierz tego kraju, który poniósł śmierć od czasu zakończenia amerykańskiej obecności w Iraku w 2011 roku.
Amerykańskie i kurdyjskie jednostki specjalne podjęły akcję uwolnienia zakładników, przetrzymywanych w więzieniu niedaleko miejscowości Hawija w prowincji Kirkuk. Pomimo strat, akcja zakończyła się sukcesem ? komandosi uratowali 69 więźniów, którym groziła egzekucja. Wcześniej amerykański satelita zwiadowczy wykrył masowe groby przygotowane tuż przy więzieniu.
Około 30 operatorów Delta Force (1st Special Forces Operational Detachment-Delta (Airborne)) wspierających podobną liczbę żołnierzy kurdyjskich z jednostki Cobra przedostało się na teren opanowany przez islamistów na pokładzie pięciu śmigłowców MH-47 Chinook i MH-60K Blackhawk należących do 160. (Powietrznodesantowego) Pułku Lotniczego Operacji Specjalnych Night Stalkers (United States Army 160th Special Operations Aviation Regiment (Airborne) Night Stalkers).
Rysunek autorstwa Ralph1989:Sikorsky MH-60K Blackhawk ze 160. (Powietrznodesantowego) Pułku Lotniczego Operacji Specjalnych (160th SOAR) Night Stalkers.Wersja do operacji specjalnych została zamówiona w 1988 roku. Wyposażona w sztywny bom do pobierania paliwa, silniki turbowałowe T700-GE-701C o mocy 1360 kW (1850 KM). Bardziej zaawansowany niż MH-60L, model K posiada również zintegrowany system awioniki (szklany kokpit), radar (pasma Ku) śledzenia rzeźby terenu AN/APQ-174B, termowizyjną głowicę obserwacyjną AN/AAQ-16B, aktywne stacje zakłóceń radioelektronicznych AN/ALQ-136(V)1 oraz AN/ALQ-162(V)2 wraz z wyrzutniami celów pozornych M-130, zintegrowany układ nawigacyjny INS/GPS, rozbudowany układ łączności, generator kolorowych map pogodowych, zwiększone możliwości uzbrojenia oraz zróżnicowane systemy obronne. Są to: p-panc. pociski kierowane AGM-114 Hellfire, samonaprowadzające się na podczerwień rakiety powietrze-powietrze bliskiego zasięgu AIM-92 Stinger/ATAS, zasobniki z niekierowanymi pociskami rakietowymi kal. 70 mm Hydra 70 oraz zasobniki z bronią strzelecką. Dodatkowe uzbrojenie strzeleckie (wielolufowe karabiny maszynowe M134 Minigun kal. 7,62 mm lub wielkokalibrowe karabiny maszynowe M2 Browning kal. 12,7 mm) jest montowane w bocznych oknach technika-strzelca pokładowego.
Według planu działania podczas nocnej operacji specjalnej, główną akcję mieli przeprowadzić Kurdowie, natomiast Amerykanie, zgodnie z prezydenckim rozkazem nie angażowania się w działania lądowe w Iraku, wesprzeć kolegów z Cobry tylko w przypadku napotkania silnego oporu ze strony islamistów. Gdy doszło do takiej sytuacji, operatorzy Delty zaatakowali, w wyniku czego jeden z nich został postrzelony i zmarł wkrótce potem w wyniku odniesionych ran. Po stronie Kurdów, rannych zostało czterech żołnierzy. Łącznie w czasie operacji zginęło co najmniej 15 islamistów, a 6 zostało aresztowanych.
Komandosi uwolnili 69 przetrzymywanych osób, wśród których było 20 członków irackich sił bezpieczeństwa, a także mieszkańcy okolicznych miejscowości i dawni bojownicy Państwa Islamskiego oskarżeni o szpiegostwo. Nie udało się jednak uwolnić bojowników kurdyjskich Peszmerga, co było głównym celem Cobry (zawiodło rozpoznanie lub islamiści w ostatniej chwili przenieśli przetrzymywanych w inne miejsce). Po zakończeniu działań na lądzie, więzienie i okoliczne bazy bojowników Państwa Islamskiego zostały zbombardowane przez amerykańskie samoloty F-15E Strike Eagle.
Akcja została przeprowadzona na prośbę Kurdów i według przedstawicieli Pentagonu, pomimo śmierci operatora Delty, można uznać ją za sukces. Uwolnieni więźniowie zeznali, że wkrótce mieli zostać zabici.