Uroczystości trwały już od rana. Prezydent złożył wieniec przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego, a minister Piechociński złożył wieniec przed pomnikiem Wincentego Witosa. Odbyła się msza święta za ojczyznę oraz defilada, podczas której można było zobaczyć transportery opancerzone – zarówno polskie jak i amerykańskie, czołgi PT-91 Twardy, Leopardy 2A5 oraz inne pojazdy.
Kiedy w końcu wystartowała defilada ulicami przemaszerowały oddziały reprezentacyjne wojsk lądowych. Oprócz naszych rodaków na defiladzie było 90 żołnierzy z USA i Kanady.
Po piechocie nastąpiła kolej na pojazdy kołowe i gąsienicowe oraz lotnictwo. W powietrzu leciały między innymi grupy akrobacyjne „Biało-Czerwone Iskry” oraz „Orlik”, a także amerykańskie helikoptery AH64 Apache.
Na samej defiladzie pokazy się nie skończyły. Chętni mogli pójść na błonie Stadionu PGE Narodowego, zobaczyć maszyny jeszcze raz, porozmawiać z żołnierzami, otrzymać jakiś plakat, ulotkę oraz skosztować wojskowej grochówki. Na stoiskach poszczególnych wojsk można było zobaczyć wyposażenie, wypytać się, sprawdzić jak broń leży w dłoni.
Fot. Karol Kowalczyk