Tajwański dziennik WantChinaTimes opublikował raport, w którym padła teza o pracach nad wielogłowicową wersją chińskiego międzykontynentalnego pocisku balistycznego DF-5B.
Przypuszczenie to oparto na opinii chińskiego komentatora wojskowego Gao Fenga, który twierdzi, że obok niedawnego testu mobilnego, międzykontynentalnego pocisku balistycznego DF-41 (czytaj więcej: Czwarty test chińskiej rakiety międzykontynentalnej nowej generacji), rakietowe siły strategiczne PLASAF (PLA Second Artillery Force) dokonały próby z nowym wariantem pocisku DF-5B w dniu 27 lipca br. z poligonu rakietowego Wuzhai.
Bazujący na ciężkim, międzykontynentalnym pocisku balistycznym DF-5A, zasilanym paliwem ciekłym, nowy wariant ma być wyposażony w od czterech do sześciu głowic termonuklearnych (MIRV; Multiple Independently targetable Reentry Vehicle) oraz posiadać zwiększony zasięg z 10.000 do 13.000-15.000 km, dzięki m.in. ulepszonym silnikom rakietowym.
Ważący 183 tony i mierzący 32,6 metra długości DF-5/DF-5A jest najpotężniejszym pociskiem klasy ICBM (intercontinental ballistic missile) w chińskim arsenale nuklearnym. Według zachodnich specjalistów, ów pocisk jest odpowiednikiem rosyjskiego, ciężkiego pocisku R-36M2 Wojewoda (w kodzie DIA/NATO: SS-18 Satan; indeks GRAU: 15A18M). Rosjanie pracują nad następcą tych pocisków, wstępnie oznaczonych jako R-X-? Sarmat (w kodzie DIA/NATO: SS-30 ??) (czytaj więcej: Prototyp rakiety Sarmat w październiku?).
Domniemany start wariantu DF-5B w lipcu 2015 roku / Źródło: wantchinatimes.com