Prezydent autonomicznego regionu Kurdystanu będącego federalnym podmiotem Iraku zaapelował o wycofanie się jednostek PKK (Partii Pracujących Kurdystanu) z irackiego terytorium. W wyniku trwających od tygodnia nalotów sił tureckiego lotnictwa na cele w północnym Iraku zginęło ponad 260 rebeliantów a około 400 zostało rannych. Powodem oświadczenia jest jednak fakt iż w nalotach giną także iraccy cywile.
Siły PPK ?powinny wycofać swoich bojowników z kurdyjskiego regionu, aby ludność cywilna nie stawała się ofiarą tej walki i konfliktu?, podało biuro prezydenta Regionu Kurdystanu Massouda Barzaniego. Rząd Regionu Kurdystanu w swoim dość „lekkim” oświadczeniu wezwał siły PKK do zachowania dystansu od terenów zamieszkałych aby uniknąć ofiar wśród cywilów. Demokratyczna Partia Kurdystanu Barzaniego często popadała w spory z PKK, ale jednocześnie zezwoliła rebeliantom na schronienie w odległych regionach górskich po irackiej stronie granicy.
Tureckie władze ogłosiły, że zbadają sprawę cywilnych ofiar powstałych w wyniku nalotów przeciw członkom Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) w Iraku po tym, jak sprawę nagłośniły pro-kurdyjskie media. Oświadczenie prezydenta zdecydowanie potępiło również tureckie naloty przeciw cywilom, powołując się na raporty o ofiarach i uszkodzeniach w czasie kampanii bombardowań w północno-zachodnim regionie kraju.
?Potępiamy bombardowania, które doprowadziły do męczeństwa mieszkańców regionu kurdyjskiego i wzywamy Turcję do zaprzestania bombardowań cywilów?, dodano w oświadczeniu.
W rozpoczętej tydzień temu kampanii powietrznej, którą Ankara rozpoczęła po kilku atakach terrorystycznych na terytorium Turcji, śmierć poniosło kilku cywilów, a wielu zostało rannych. W tym samym oświadczeniu prezydent Regionu Kurdystanu wezwał także do wznowienia procesu pokojowego pomiędzy PKK a rządem Turcji która ostatnio rozpoczęła kampanię nalotów bombowych przeciw rebeliantom z PKK w obozach górskich po obu stronach granicy.Powstanie PKK miało na celu zdobycie większych praw i uprawnień dla mniejszości kurdyjskiej w Turcji.
Proces ten rozpoczął się ponad 30 lat temu, ale od tego czasu wyniku sporów i walk pomiędzy rebeliantami PKK a siłami tureckimi śmierć poniosło dziesiątki tysięcy ludzi. W 2013 członkowie PKK wycofali się z Turcji zgodnie z umową do Irackiego Kurdystanu w ramach procesu pokojowego. Tureccy Kurdowie od dawna znajdowali schronienie w sąsiednim zażądanym przez Kurdów autonomicznym regionie północnego Iraku, gdzie obecność PKK przez długi czas była tolerowana. Migracja rebeliantów z PKK przybrała na sile w okresie podpisania porozumienia pokojowego w 2013 roku.