Amerykański Departament Obrony przedstawił coroczny raport skierowany do Kongresu nt. stanu sił zbrojnych Państwa Środka pt. Military and Security Developments Involving the People?s Republic of China 2015, w którym poświęcono miejsce także bezzałogowym systemom bojowym i rozpoznawczym.
Według raportu analityków Pentagonu, dowództwo sił zbrojnych Chińskiej Republiki Ludowej planuje wdrożenie pomiędzy 2014 a 2023 rokiem przynajmniej 41.800 aparatów bezzałogowych różnego przeznaczenia (przede wszystkim uderzeniowych i rozpoznawczych), które będą mogły operować z lądu i morza. Ich łączną wartość oszacowano na ponad 10,5 mld USD.
Amerykanie podkreślają, iż Chińczycy aktualnie rozwijają cztery typu bezzałogowych aparatów latających:
– uderzeniowy Sharp Sword (Lijian) z serii AVIC 601-S, w układzie latającego skrzydła, oblatany w dniu 21 listopada 2013 roku;
– rozpoznawczy Guizhou Soar Dragon (Xianglong), stanowiący odpowiednik amerykańskiego Northrop Grumman RQ-4 Global Hawk;
– uderzeniowy Chengdu Pterodactyl I (Yilong/Wing Loong), odpowiednik amerykańskich General Atomics MQ-1 Predator i MQ-9 Reaper;
– uderzeniowy Sky Saber.
W przypadku dronów uderzeniowych, autorzy twierdzą, iż są one w stanie przenosić uzbrojenie zdolne do przeprowadzania precyzyjnych ataków na przeciwnika. Wskazano, że w 2013 roku rozpoznawcze Harbin BZK-005 brały udział w manewrach wojskowych na Morzu Wschodniochińskim, prowadząc nadzór wywiadowczy.
Reszta liczącego 89 stron raportu jest kompleksowym spojrzeniem na chińskie siły zbrojne: jej strategię, trendy i cele procesu modernizacyjnego oraz jego źródła, kwestia zagrożenia dla Tajwanu, stosunki wojskowe USA-Chiny, militarne wykorzystanie kosmosu czy obrona przeciwrakietowa. Pełny tekst Military and Security Developments Involving the People?s Republic of China 2015 można znaleźć pod linkiem:
http://www.defense.gov/pubs/2015_China_Military_Power_Report.pdf