W dniu 21 października br. co najmniej dwie fale poważnego cyberataku dotknęły wiele popularnych serwisów internetowych w USA, głównie na Wschodnim Wybrzeżu, a także w Europie, Ameryce Południowej i Azji.
W piątek, 21 października br. o godz. 7:10 czasu wschodniego (GMT-5) doszło do pierwszej fali ataków na popularne serwisy internetowe, a problem z dostępem do nich został rozwiązany do godz. 9:30. Jak poinformowało Dyn DNS Company, które zarządza wieloma serwerami, cyberatak został zaklasyfikowany jako DDoS (distributed denial of service; rozproszona odmowa usługi), czyli atak mający w celu uniemożliwienie działania poprzez zajęcie wszystkich wolnych zasobów, przeprowadzany równocześnie z wielu komputerów. Wkrótce po opanowaniu ataku, nastąpił kolejny. Firma wydała oświadczenie:
Atak ten ma wpływ głównie na wschodnie USA i jest wymierzony w klientów DNS w tym regionie. Nasi inżynierowie w dalszym ciągu działają w celu na złagodzenia tego problemu.
Choć atak dotyczył przede wszystkim Stanów Zjednoczonych, to także w Europie, Ameryce Płd., Japonii oraz Indiach doszło do poważnych utrudnień w działaniu stron www, a wiele z nich zostało zablokowanych. W chwili publikacji tego artykułu, skutki cyberataku w dalszym ciągu nie zostały opanowane.
Sekretarz prasowy Białego Domu, Josh Earnest powiedział, że Departament Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych monitoruje sytuację oraz, że w tym momencie nie ma żadnych informacji o tym, kto może być odpowiedzialny za te szkodliwe działania.
Poniżej lista serwisów internetowych, objętych cyberatakiem:
Źródła:
usatoday.com: Waves of cyber attacks hit Netflix, Spotify, Twitter
gizmodo.com: This Is Probably Why Half the Internet Shut Down Today
Czytaj także:
Powstaje południowokoreańskie centrum cyberbezpieczeństwa
Iran rozwinie krajowy system ostrzegania przed atakami cybernetycznymi