W czwartek, 2 lipca 2015 r. odbyło się długo oczekiwane wodowanie i chrzest ORP Ślązak. W uroczystej ceremonii uczestniczyli przedstawiciele Marynarki Wojennej i politycy, m.in. wicepremier, minister obrony Tomasz Siemoniak. Matką chrzestną okrętu została Maria Waga – żona Romualda Wagi, zmarłego w listopadzie 2008 r., polskiego admirała, morskiego dyplomowanego oficera pokładowego okrętów torpedowych i rakietowych, szefa sztabu 3 Flotylii Okrętów, dowódcy 8 Flotylli Obrony Wybrzeża, odznaczonego krzyżami m.in. komandorskim, oficerskim, kawalerskim orderu odrodzenia Polski i Złotym Krzyżem Zasługi. Budowa okrętu patrolowego w wersji podstawowej typu Ślązak jest realizowana w wyniku podjęcia przez ministra obrony narodowej decyzji o wykorzystaniu platformy korwety wielozadaniowej typu Gawron. Po przeprowadzonych w 2012 r. analizach i konsultacjach minister zdecydował, że najkorzystniejszym rozwiązaniem będzie dokończenie budowy jako okrętu patrolowego, jego doposażenie w uzbrojenie i inne systemy okrętowe – adekwatne do nowych zadań.
Dlaczego okręt patrolowy?
Od czasu, kiedy większość sił morskich współczesnego świata dąży do rozwijania możliwości bojowych do działań przybrzeżnych, rośnie potencjał niewielkich jednostek rakietowych i patrolowych. Współczesne projekty koncepcyjne okrętów patrolowych drugiej generacji zakładają wizję rodziny jednostek pływających, które zgodnie z założeniami mają się charakteryzować wielozadaniowością i elastycznością zastosowań. Tym samym pozwalają na realizowanie ponadstandardowych zadań, w tym:
Mniejsza jednostka patrolowa będzie wykonywać zadania w zespołach szybkiego reagowania NATO, jako okręt przeciwlotniczy, okręt do zwalczania celów nawodnych, zwalczania okrętów podwodnych i niszczenia min (w zależności od ustawianych na pokładzie kontenerów.). Poważne analizy trendów budownictwa okrętowego XXI stulecia wskazują, że floty wielu europejskich i ponad 40 krajów Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej posiadają plany zakupu szybkich kutrów rakietowych i lekkich jednostek patrolowych. Jednostki takie powinny charakteryzować się odpowiednią siłą ognia, dużą prędkością i umiarkowanymi kosztami budowy i eksploatacji, a więc 2 do 4 razy mniej w porównaniu do większych korwet lub jednostek podobnych. Międzynarodowe budownictwo oferuje potencjalnym nabywcom szeroki wybór jednostek, a więc: jednostki patrolowe, trałowce, kutry artyleryjsko-rakietowe i kutry patrolowe.
Przez ostatnie dziesięciolecia służby w różnych klimatach sprawdziły się pod względem właściwości bojowych, dobrymi właściwościami morskimi i niezawodnością systemów uzbrojenia. Współczesne patrolowce dysponują nowoczesnym systemem artyleryjskim. Wielozadaniowa armata kal. 76 mm zapewnia skuteczny ogień do celów nawodnych, naziemnych i powietrznych (włącznie do nisko nadlatujących rakiet przeciwokrętowych.). Patrolowiec może zostać przeznaczony do zwalczania nieprzyjacielskich kutrów bojowych, brzegowych stanowisk ogniowych, sprzętu i wojsk, wspomagania operacji desantowych, konwojowania transportów na przejściach morzem lub w czasie postoju na kotwicy. Równocześnie może zostać przeznaczony do zwalczania okrętów podwodnych oraz zwalczania nieprzyjacielskich okrętów wojennych, transportowców i okrętów desantowych, przy wysokich stanach morza. Dzięki silnemu uzbrojeniu, dobrym właściwościom morskim dużej prędkości i zwrotności.
Interesującym elementem opcji dla Ślązaka są pionowe wyrzutnie pocisków rakietowych – Vertical Launch System (VLS) – dziś najpopularniejsze zastosowane we flotach zachodnich to Lockheed Martin Mk 41. Ośmiokomorowa VLS pozwolić może na wyposażenie polskiego okrętu w pociski RIM-162 ESSM, trwają nawet prace, co powinno szczególnie interesować polskiego użytkownika ? nad możliwością integracji pocisków Kongsberg JSM z Mk 41. W tym wariancie ESSM mógłby być uzupełniony przez system bliższego zasięgu RIM-116 RAM. Kwestia zbieżności definicji dla lądowej Wisły i Miecznika w kategorii systemu przeciwlotniczego krótkiego i średniego zasięgu jest równie ciekawa. Mało jednak prawdopodobne, aby wymogi były podobne i dotyczyły strefy rażenia odpowiednio 25 i 100 kilometrowej. Wówczas to okręt mógłby mieć możliwości nie tylko z zakresu obrony przeciwlotniczej (OPL), ale także przeciwrakietowej (OPLiR.).
Fot. chor. mar. Piotr Leoniak, Sekcja Prasowa 3.Flotylli Okrętów; chor. Artur Zakrzewski/DKS MON
Cel istnienia Marynarki Wojennej
Skuteczne planowanie rozwoju sił zbrojnych w dłuższej perspektywie jest możliwe po zdefiniowaniu interesów państwa i wynikających z nich priorytetowych zadań dla poszczególnych rodzajów sił. Ze względu na swoje możliwości, marynarki wojenne z reguły w większym stopniu niż inne rodzaje sił zbrojnych są włączane do zabezpieczania szeroko pojętych interesów państw. Wynika to z faktu, że rolą marynarek wojennych państw rozwiniętych, oprócz udziału w bezpośredniej obronie terytorium, jest również (lub przede wszystkim) utrzymywanie obecności i prezentowanie bandery w rejonach ekonomicznego oraz ?operacyjnego? zainteresowania. Szczególne cechy MW (sił okrętowych) powodują, że jest ona wyjątkowym narzędziem w sferze polityki międzynarodowej. Okręty, w odróżnieniu od jednostek wojsk lądowych lub sił powietrznych, stanowią wysoce elastyczny środek, jaki może wykorzystać państwo w swojej polityce. Siły te mają bowiem możliwość stosunkowo szybkiego i w miarę łatwego dostępu do prawie każdego miejsca na świecie oraz adaptacji do panujących warunków.
Składa się na to: ? duża w porównaniu z wojskami lądowymi swoboda manewrowania; ? samowystarczalność wynikająca z ich autonomiczności; ? zdolność wykonywania zadań bez naruszania granic państwa objętego konfliktem; ? elastyczność w wykonywaniu zadań, wynikająca z uniwersalności (wielozadaniowości) współczesnych okrętów.
Z analizy sytuacji Polski jako państwa przybrzeżnego średniej wielkości wynika, że w okresie pokoju i kryzysu podstawowym celem naszego państwa na morzu powinno być zapewnienie ochrony interesów ekonomicznych ? zabezpieczenie polskiej wyłącznej strefy ekonomicznej (Exclusive Economic Zone ? EEZ.). Drugim celem, jak najpełniejsze uczestnictwo polskiej floty w sojuszniczych działaniach na morzu, czyli zapewnienie widocznego udziału jednostek marynarki wojennej w operacjach sojuszniczych prowadzonych na odległych akwenach morskich. Trzecim celem, prezentowania bandery w rejonach ważnych ze względu na politykę państwa.
W okresie wojny celem Polski na Bałtyku będzie odparcie ewentualnej agresji z kierunku morskiego przeciw własnemu terytorium. Marynarka wojenna nie będzie osiągała tego celu samodzielnie, ale uczestnicząc w połączonych działaniach wszystkich rodzajów sił zbrojnych, prowadzonych przy współudziale sojuszników (art. 5 traktatu waszyngtońskiego.). Uwzględniając geopolityczne położenie Polski i jej realne możliwości obrony w przypadku otwartego konfliktu zbrojnego, uzyskanie wsparcia sojuszników będzie miało podstawowe znaczenie. Izolacja polityczna natomiast oznaczałaby dla Sił Zbrojnych RP w tym Marynarki Wojennej ?bardzo trudną? sytuację niezależnie od posiadanego przez nie potencjału.
Innym wskazaniem dla określenia właściwych kierunków rozwoju marynarki wojennej powinno być to, że w skali regionalnej Bałtyk odgrywa rolę pomostu łączącego kraje leżące nad nim z pozostałymi krajami świata. Wiąże się z tym szczególna odpowiedzialność państw za bezpieczeństwo żeglugi, funkcjonowanie systemu ratownictwa na morzu oraz zapewnienie rytmiczności dostaw ładunków drogą morską przez własną EEZ do głównych portów. Znaczna część tej odpowiedzialności spoczywa na marynarce wojennej, głównie w dziedzinie hydrografii i kartografii i morskiej, lotnictwa ratowniczego i specjalistycznych okrętów ratowniczych, a także bezpieczeństwa przeciwminowego i przeciwchemicznego. Przewiduje się, że w 2020 r. Bałtyk będzie jeszcze bardziej ?obciążony? ? zwiększy się liczba przewozów na wszystkich kierunkach wewnętrznych i zewnętrznych. Nasilą się więc również zagrożenia ? od nautycznych (kongestia – zatłoczenie na szlakach komunikacyjnych) po terrorystyczne i asymetryczne. Zwiększy się strategiczne znaczenie transportu surowców energetycznych. Wzrost liczby przewożonych ładunków niebezpiecznych będzie wymagał wprowadzenia systemu szczególnego nadzoru, tak aby nie stały się one bronią w rękach ludzi zdeterminowanych i nieodpowiedzialnych. Zdaniem wielu analityków, konieczność utrzymania rytmicznych dostaw surowców strategicznych może w przyszłości prowadzić do sytuacji kryzysowych.
Tendencje w budownictwie okrętów nawodnych państw europejskich w świetle współczesnego morskiego bezpieczeństwa
Choć minęło zagrożenie ze strony Układu Warszawskiego, to jednak nadal obowiązują wymagania stanu wojennego tj. kontroli cieśnin i obrony kraju przed atakiem od strony morza. Są jeszcze zobowiązania wynikające z członkostwa w NATO i współdziałanie z innymi sojusznikami, które uzyskały najwyższy priorytet.
Planowane uzbrojenie: