Atak w miejscowości Garland w stanie Teksas / źródło: youtube.com

Państwo Islamskie (ISIS) przyznało się do ataku w Teksasie

ISIS w oficjalnym komunikacie przyznało się do ataku, który miał miejsce w niedzielę w miejscowości Garland w amerykańskim stanie Teksas, gdzie zorganizowano wystawę karykatur proroka Mahometa. W trakcie strzelaniny, mającej miejsce pod budynkiem wystawowym Curtis Culwell Center, zginęło dwóch zamachowców, a ranny został jeden ochroniarz. Był to pierwszy oficjalny atak Państwa Islamskiego na amerykańską ziemię.

Jak donosi portal Al Arabiya według najnowszych doniesień na koncie Twitterowym użytkownika ?Szariat jest Światłem? pojawił się wpis w postaci hashtag?a ?#texasattack? tuż przed strzelaniną przy centrum konferencyjnym w Teksasie. Tweet zawierał również informację, iż człowiek ten wraz z bratem złożył przysięgę kalifowi i wyraził wyznanie pełne nadziei oby Allah uznał ich za mudżahedinów. Stąd wzięło się podejrzenie, iż użytkownik ?Szariat jest Światłem? był jednym z napastników.

Tuż po strzelaninie na innym koncie użytkownika Twittera, rzekomo sprzymierzonego z ISIS, pojawił się komunikat mówiący o tym, że Amerykanie myśleli, iż są chronieni w Teksasie przed atakiem żołnierzy Państwa Islamskiego. Brytyjski ?Daily Mail? poinformował, iż inny użytkownik portalu społecznościowego tuż po strzelaninie napisał, że jego bracia otworzyli ogień do niewiernych.

Na antenie swojej rozgłośni al-Bajan ISIS zagroziło, iż atak ten jest tylko preludium do kolejnych, bardziej bolesnych aktów agresji przeciwko narodowi amerykańskiemu.

Strzelanina w Teksasie

W niedzielę antymuzułmańska organizacja zwana Amerykańską Inicjatywą na rzecz Obrony Wolności (American Freedom Defense Initiative) zorganizowała konkurs na najlepszą karykaturę proroka Mahometa. W imprezie wzięło udział około 200 uczestników i zgłoszono ponad 350 prac. Nagroda za zajęcie pierwszego miejsca wynosiła 10 tys. dolarów.

Pod koniec wystawy dwóch uzbrojonych mężczyzn wysiadło z samochodu i otworzyło ogień do ochrony stojącej przy centrum konferencyjnym, gdzie odbywał się konkurs. Obydwaj zamachowcy zostali zabici przez policję, a jeden ze strażników został lekko ranny w nogę.

Pierwszy z napastników został zidentyfikowany jako 31-letni Elton Simpson. W związku ze swoją działalnością był już celem śledztwa FBI, jako osoba podejrzana o prowadzenie działalności terrorystycznej oraz rzekomych planów podróży do Somalii, by wziąć udział w Świętej Wojnie. Drugi sprawca to 34-letni Nadir Soofi. Obaj dzielili wspólne mieszkanie w Phoenix, w stanie Arizona.

Specjaliści oraz obserwatorzy uważają, że atak ten miał bardziej znamiona samobójczego, aniżeli terrorystycznego, gdyż ze względu na charakter imprezy była ona gęsto obstawiona przez uzbrojoną ochronę oraz policję. Według wyznawców islamu wszelkiego rodzaju rysunki podobizn proroka Mahometa są obraźliwe. Nie ma przy tym znaczenia, czy są one karykaturami, czy wizerunkami próbującymi odtworzyć podobiznę z poszanowaniem jego znaczenia religijnego. Należy nadmienić, że w styczniu br. zaatakowano redakcję paryskiego dziennika ?Charlie Hebdo?, które słynie z publikowania karykatur m.in. Mahometa. Wtedy życie straciło 12 osób. W prasie zaczęto porównywać oba te wydarzenia i nazwano atak w Garland ?teksańskim Charlie Hebdo?.

Prezes Amerykańskiej Inicjatywy na rzecz Obrony Wolności Pamela Geller oznajmiła, iż zorganizowanie wystawy miało na celu umożliwienie i zademonstrowanie wolności do wyrażania własnych poglądów.

Więcej o Państwie Islamskim