W dniu 15 marca br. dżihadyści z powiązanego z Al-Kaidą Frontu al-Nusra ogłosili, że w ciągu 48 godzin rozpoczną ofensywę w związku z wycofywaniem części sił rosyjskich z Syrii.
Jak poinformowała agencja prasowa AFP, podczas rozmowy przez skype’a z jednym z dowódców Frontu Al-Nusra, który chciał zachować anonimowość, padła zapowiedź rozpoczęcia w ciągu 48 godzin ofensywy na terenach skąd wycofuje się obecnie część sił Rosji, w związku z decyzją Władimira Putina o powrocie części kontyngentu wojskowego z Syrii do kraju (czytaj więcej: Rosja rozpocznie wycofywanie części wojsk z Syrii oraz: Rosyjskie lotnictwo opuszcza Syrię [WIDEO]):
Jest jasne, że Rosja poniosła klęskę i w najbliższych 48 godzinach Front al-Nusra rozpocznie ofensywę w Syrii. Nas nie dotyczy rozejm [który wszedł w życie w dniu 27 lutego ? przyp. red.]. Rosjanie wycofali się, gdyż wspierali reżim [Baszszara al-Asada ? przyp. red.], który jednak okazał się niezdolny do utrzymania odbitych terytoriów. Gdyby nie było rosyjskich nalotów, bylibyśmy dzisiaj w mieście Latakia. Rosjanie nie chcą się więcej poświęcać dla reżimu, który się praktycznie załamał.
Dwa tygodnie temu, w dniu 2 marca br. rosyjska Marynarka Wojenna (WMF), wspierając operacją wojsk Asada, przeprowadziła atak rakietowy na pozycje Frontu al-Nusra w rejonie wsi Al-Mastouma w syryjskiej prowincji Idlib (czytaj więcej: Rosyjski atak rakietowy na pozycje Frontu al-Nusra).
Czytaj także:
Raport: Skuteczność nalotów rosyjskich i natowskich w Syrii
Rządowy MiG-21US zestrzelony przez opozycję w Syrii